Forum Ogrodnicze Oaza

10 dni nieobecności na działce


Czy takie mocne przewężenia u cukinii może oznaczać niedobór potasu podobnie jak u ogórków?

Dynia Golias

makaronowe, nasiona z jednej dyni

Michał Twoje cukinie są jak najbardziej prawidłowe. Te jasne to Lunga di Blanka.Te ciemne to jest kilka odmian które tak wyglądają. Ta jasna jest przepyszna, tylko plenność trochę słaba. Innych mam pod dostatkiem, a tej mi ciągle brakuje.

Z cukinii polecam Orelia F1, nie jem jej na surowo, są lepsze, jest dosyć twarda (miąższ), po uduszeniu trzyma się dosyć mocno kupy,skóra bardzo delikatna, ma strasznie mało wody, jest bardzo plenna,i tu jest jedyny problem bo dobrze mieć obok coś innego z męskimi kwiatami,ta żółta wydaje właściwie same żeńskie kwiaty.

edek86 wrote:
No czego jak czego, ale potasu to u Ciebie, jak dla wymagań dyniowatych, jest bez mała 3 razy tyle, ile potrzeba.

Rany boskie, Michał! Co ja dałabym za setki przewężeń na cukiniach, gdybym mogła mieć choć połowę Twoich plonów
Potwierdzam bardzo dobry smak cukinii Longa Bianca, a zwłaszcza jej delikatną, miękką skórkę u młodych egzemplarzy; rozkroiłam także kundelka Mirandy z nadzieją na niewielką choć ilość bezłupinowych pestek. Niestety, wszystkie pestki były "w pancerzyku", ułożone w komorze typowo dyniowej, miąższ w konsystencji i smaku przypomina jednak dynię. Powędrowała do piekarnika jako łódeczka do faszerowania mięsem z pieczarkami - wspaniała!

Emalia112, tak to Lunga Bianka, u mnie jest płożąca i rodzi bardzo dobrze. Jeden krzak ma trzy rozgałęzienia i na każdym są cukinie.
Mieciu masz rację.
Aniu, ja już nie mam co robić z cukinia i ogórkami, wszystko rozdaje.
Lungo Bianka podobnie jak Krak zostają u mnie na wieki.

e tam cukinie same rosną jak chwast za to koper nawet pielęgnowany no nie chce
a pytanko kiedy rwać cukinie na nasionka bo szefowa zamówiła nie mogę nawalić

Te na nasiona jedna niech sobie rośnie. Jak krzak zacznie podsychać, ą ogonek jak u dyni drewnieć to pewne, że będą dobre.

U mnie, na segmencie kuchennym, leży sobie już dość długo biała cukinia na nasiona. Poleży sobie na pewno do Nowego Roku i to wystarczy.

Miodowy Deser pod taka nazwą kupiłam nasiona tej dyni w sklepie Estońskim. Nie mam pojęcia jaki gatunek, ale chyba maxima Wczesny, słodki skórka dobrze się obiera. owoc u mnie przy tej suszy miał 2,5 na krzaku jeszcze jedna dynia.. Robiłam ja jako jarzynę do mięsa gotowaną na parze. Smaczna, bez fajerwerków, ale nic jej zarzucić nie można. Trochę w smaku przypomina karetę



Wydaje się, ze właśnie zgodnie z nazwą na słodko byłaby swietna.

U mnie plony dyniowe zakrawają na jakąś ironię losu .... zwłaszcza, że u sąsiadki za miedzą ( 200 m dalej ) dynie z mojej rozsady rosną jak dzikie. Śmiem twierdzić, że bardziej udały mi się pomidory niż ukochane dynie - i bądź tu człowieku mądry
Wiem jedno: żadnej uprawy cukinii w donicach .... na tym kończę dyskusję

Mietku, będę stanowczo domagać się nasion Bianki

Mirek, niech Cię uściskam

Emalko, właśnie najbardziej przypomina mi karetę, więc chyba maxima.

Gdzie się obrócę, to Bianka Na segmencie Bianka na nasiona, w lodówce trzy półmetrowe sztuki czekają na swoją kolej, wczoraj robiłem 5-cio litrowy gar lecza dla 2 rodzin, dziś na obiad kotleciki z Bianki. Dojadając pozostałe z obiadu kotleciki otwieram kompa a tu znów Bianka

Aniu po to właśnie trzymam egzemplarz tej cukinii na nasiona. Gdyby nie straganik wystarczyłyby mi nasiona z ub. roku.

Dynie w pojemnikach to można uprawiać w ogrodzie koło domu, a nie jak się bywa na działce raz na tydzień. Taka roślina musi być systematycznie podlewana i fertygowana.

Mieciu, nie zdziw się, jeśli we śnie ujrzysz Adasiową z Bianką w ręku niczym Statuę Wolności
Trzymam w lodówce młody egzemplarz L.B. jak relikwię - szczerze mówiąc, szkoda mi jej na kotleciki .... najbardziej wydobywa smak zapiekanka z jej udziałem, ale cukinia koniecznie pokrojona w plasterki. Na kotlety przeznaczę bardziej wyrośnięty okaz innej odmiany.

Musiałeś mi wypomnieć te donice ....

Miałem już wcześniej Ci zwrócić uwagę, że w Twoim przypadku uprawa w pojemniku jest niepraktyczna, ale nie chciałem Cię stresować. A teraz sama do takiego wniosku doszłaś,to się odezwałem.

W przyszłym sezonie proszę jednak o musztrę, grożenie palcem i wytyczne - przynajmniej nie będę opłakiwać nieudanych plonów.

Ja mam cukinie w metalowych beczkach przecietych na pół, które podtrzymują skarpę, plony nie są rewelacyjne choć pojemniki duże a i ziemia dobra. Cukinie żółkną, może dlatego, że mokro, beczki są bez dna.

Dziś robiłam obchód, same samce mi porosły, męskie kwiaty, ani jednego zawiązku owoców