Forum Ogrodnicze Oaza

Witam mam takie pytanie u moich sadzonkach arbuzów zaczęły się tak trochę zwijać listki czy wie ktoś co to morze być liczę na waszą pomoc

A nie przelewasz ich czasem?

No w ostatnim czasie mogłem je trochę przelać faktyczne czy to jest objaw przelane czy jakiegoś grzyba?

Pewności nie mam, ale tak się przeważnie zaczyna schnięcie liści u topielca. Od brzegu Błaszki.

A jest jakaś szansa że ta rozsąda nie padnie czy raczej już jest skreślona?

Chłopaki już blokach startowych ))

Lukas, kiedy zacząłeś, skoro masz już taką rozsadę. Moja na etapie przymiarki do liści właściwych dopiero...

Te są z połowy kwietnia jakoś tak

2 były wcześniej siane i wcale nie są większe

Po wykiełkowaniu poszły do szklarni

Moje również są jeszcze malutkie, ale bez obaw jeszcze jest sporo czasu na wsadzenie. Swoje mam zamiar wsadzić 10 czerwca , jak co roku z reszta .

Dodatkowo są szczepione

ja pierwszy raz arbuzy miałem w ubiegłym roku (2 kupne sadzonki) i praktycznie nic z nich nie było

miałem 3 maluchy może wielkości piłki do siatkówki ....

ale pogoda była, jaka była - rosły w dziurze w trawie

więc podejście nr 2 - pogoda na starcie wcale nie lepsza - ale dostaną miejscówę w agrowłókninie

Moje arbuzy od tygodnia w szklarni. Przybywają codziennie nowe liście.





Rosną u podnóża pomidorów wysokich. To są m. i. takie odmiany jak Astrahanskie, Monomah, Pełnolistnyj, Au Producer. Wszystkie zawdzięczam Beatce "Czarnej".





A arbuz Skorik ze straganiku wygląda inaczej. Czy ktoś go już uprawiał? Czy to taka jego uroda, czy czegoś mu brak?

Moje arbuzy jakieś takie wyblakłe nie wiem czy one tak mają normalnie czy coś im się stało czy to może za mała temperatura bo stoją w tunelu ciągle.

Te z zimnego chowu tak maja ))


Ale są za to krępe i nie wybiegają

Nie ma żadnego hartowania i maratonów z kubkami przez tydzien

Nie wybiegają, bo nie rosną. Arbuzy w temperaturze poniżej 15 stopni przestają rosnąć, mają problem z pobieraniem składników pokarmowych.

zobacz kilka postów wyżej jak chłopaki urosły ))

a przez ostatnie kilka dni znowu im przybyło - będę w szklarence to zrobię im fotę, jak się ładnie uśmiechną

----edit

nie wybiegają, bo mają rozproszone swiatło i nie ciągną z parapetu w stronę okna

ale oczywiście rosną dużo wolniej niż w ciepełku - ale jakoś tam rosną ))

z dwojga złego przy takim braku słońca, jak w tym roku - to chyba ta szklarenka jest rozsądniejsza niż parapet ... w domu ponad 20 stopni i jak zostawiłem na 3 dni ogórki po wykiełkowaniu na parapecie to by mi do sąsiada uciekły )))

Chyba takie najgorsze to one nie są

W domu tylko do wschodów, parapety dla dyniowatych w ogóle się nie nadają. Mnie chodziło o post tysi25, może jej arbuzy mają chłodniej niż Twoje. Tysia25 ustaw to pudło na styropianie, powietrze cieplejsze niż ziemia, będzie im cieplej w nogi.

Albo skarpetki na szydełku

za ciepło to one generalnie nie mają, ale może Tysia mieszka bliżej bieguna czasem u siostry 50km dalej różnice w pogodzie potrafią być diametralne .....

obecnie szklarenki już nie dogrzewam - jest otwarta z obu stron po całej szerokości - więc nocki mają identyczne temperaturowo, jak na zewnątrz