Forum Ogrodnicze Oaza

Zdenerwowana wrote:
To są odmiany bez F, ale kilka w torebeczce jest po parę nasionek więc czemu by nie wysiać, ja jeszcze jestem na etapie "ciekawy świata i odmian w sklepie niedostępnych" więc ponieważ nie ma tego dużo to wysieję chociażby w celu zdobycia doświadczenia

Marlenka wrote:
Marlenko, nie wiem czy korzystasz z kompostownika, bo ja tak. Co roku z kompostu wyrastają samosiejki pomidora, z nasion które przeżyły w kompoście zimę.
Podobnie dyni, z tymi to nawet trudno sobie poradzić, taki mają wigor.

Zdenerwowana wrote:
Ewuś, poza hybrydami są jeszcze tzw Heirloomy, czyli stare rasy.
Nazwa Hybryda oznacza to, że nasiona powstały jako skrzyżowanie dwóch stabilnych odmian i w pierwszym pokoleniu powinny mieć cechy swoich rodziców.
Co wyrośnie w drugim pokoleniu z nasion pobranych z hybrydy jest niewiadomą. Od drugiego pokolenia zaczyna się największy rozrzut cech.
Heirloomy zaś są chronione z pokolenia na pokolenie przed zapyleniem krzyżowym, więc cechy mają stałe.

whitedame wrote:
U mnie przez kilka lat nie wysiewałam pomidorów, bo miałam na działce całe łany samosiejek - to były (były, bo teraz mieszkam w zupełnie innym miejscu i jeszcze nie założyłam warzywnika) kotailowe. Musiałam je wyrywać i traktować jak chwast.

Muszę to pokazać:




Przedwczoraj wysiane dwarfy!Nie moczone,nie podkiełkowywane...Po prostu włożone w perlit nasączony kranówką,przykryte folią i postawione na ogrzewanej podłodze. Zawsze zdumiewa mnie wola życia drzemiąca w takich maleństwach.

whitedame wrote:
Beatko, korzystam z kompostu i też mam samosiejki, są w warzywach, w kwiatach, wszędzie.
Nie pomyślałam tylko, że można je zamrażać bez szkody dla nasion.

Dziękuję za odpowiedzi.

Ile mi się nazbierało odmian to nawet nie wspomnę. Za to wspomnę o nowości którą kupiłam razem z Shadow Boxing:
Casady's Folly,samokończąca, niewysoka roślinka. Za to jaki kolor.

Lucysia

piękny, może będzie na kolejnym straganiku

Będzie. Takie śliczności to trzeba rozmnażać

Jak duże owoce ma ta Casadys Folly? Podobne do Blusha. Tylko Blush to koktajlówka o małych owocach.

Przysiadłam troszkę nad swoją listą i pierwsza 40 roślin jest:
Kozulki
K/ 31/ F1 czerwona zebra ze Steak Sandwich x Pink King
K/ 36/ F1 malinowy wysoki Ff , kulisty , plenny , dobra twardość
K/ 50/ F1 Black Pear x Kalman , czerwony , na chude stanowiska , wrażliwy na przeazotowanie
K/ 74/ F1 Izrael Zebra x mal. spłaszony Ff
K/104/ F1 Kalman x bawole z rynku , malinowe bawole
K/107/ F1 bawole z rynku x Orange Strawberry , czerwone bawole
K/117/ F2 (Black Zebra x Copia), zielono - czerwona zebra , powinny być zebry w różnych kolorach
K/68 Kx74/F2 Dyno x Orange Strawberry
K/68 Kx76/F2 Dyno x Orange Strawberry czerwony 2
K/68 Kx77/F2 Dyno x Orange Strawberry czerwony paprykowy
K/68 Kx75/F2 Dyno x Orange Strawberry czerwony 1
K/68 Kx17/F2 Dyno x Orange Strawberry

Przy okazji wyjaśniło się co nieco z tymi K/68.
To są wszystko rozszczepienia chyba w pokoleniu F2, które przydarzyły się Winterkowi. Nazwy Kx są nadane przez niego.
Wyjaśniam teraz czy nie ma błędu w nazwaniu efki i czy na nasionach nie powinno być F3.

Betula wrote:
To będzie podobny rozmiar. W gronie około 10 szt. Jak ktoś chce nieduży, samokończący krzak do donic to będzie jak znalazł. Blush to jednak wysoki jest. Też mam go w planach na ten rok. Porównamy smakiem i odpornością na bierząco.

Ja może trochę o czym innym. Interesują mnie pomidory z liśćmi ziemniaczanymi. Próbuję zebrać odmiany które mają liście PL i na przyszły rok
być może uda mi się posadzić tylko takie pomidory. Przygotowałem listę odmian o których wiem, że mają PL i mam prośbę, jeśli znacie inne pomidory
z takimi liśćmi, to proszę o dopisanie do tej listy.

Moja lista (bez dwarfów - tutaj mam chyba wszystkie, jakie powstały).

polskie:

Grandpa Charlie,
Grandma Mary's Polish,
Henry's Polish,
Kmicic,
Kora,
Lotos
Malinowy Olbrzym,
Malinowy Ożarowski,
Malinowy Retro,
Malinowy Rodeo,
Malinowy Warszawski,
Marge's Polish Pride,
Polish,
Polish C,
Polish Ellis,
Polish Giant,
Polish Yellow Dwarf,
Polish Non-Acid,
Polan,
Sołdacki,
Szach,
Zorza Toruńska,
Zorza,

inne

Brandywine
Brandywine (Black)
Brandywine (OTV)
Brandywine (Pink)
Brandywine (Platfoot Strain)
Brandywine (Quisenberry Strain)
Brandywine (Red)
Brandywine (Sudduth Strain)
Brandywine (Yellow)
Black Sea Man
Boondocks
Behemoth King
Black Elephant
Julia Child
Gary’O Sena
German Giant
German Johnson
German Pink
German Queen
German Orange Strawberry
Gogosha
Grandfather Ashlock
Olena Ukrainian
Pink Elephant
Prudens Purple
Stump of the World
Todd County Amish
Vintage Wine
Wins All

Pozdrawiam.

Brandywine Apricot
Grub`s Mysteryy Green
Glacier

Odmianę Glacier mam w planie wysiać już w przyszłym tygodniu wraz z Roze Berne/Berner Roze i Puzatą Chatą. Główny wysiew będzie w pierwszej dekadzie marca - pod folię. Jeszcze dotąd aż tak nie rozwlekałam wysiewów na raty ale kiedyś musi być ten pierwszy raz

Brandywine Black miałam jako liść regularny, za to był z tej serii najplenniejszy. ( A może inne źródło pozyskania nasion)
Stupice, też ma liście ziemniaczane. Pomidorki większe od koktailowych i wczesne.

Beatka, tylko te trzy?

Elu, Berner Rosen mam co roku, super pomidorek, Puzata Chata będzie po raz pierwszy, w tym roku dostałam nasionka, w opisie mam, że to super sakiewka, a Glacier wysiałam kilka dni temu, no cóż, człowiek miętkim jest, bardzo mnie już kusiło, a tak się zarzekałam, że do marca nasion pomidorowych nie ruszę
Jedyne moje usprawiedliwienie, to, że te kilka dwarfów i koktailówek pójdzie do donic i skrzyń.
Wysiew do tunelu planuję pod koniec przyszłego tygodnia.

Pozdrawiam Irena

c.d
Mikado japoński,
Japanese Black Trifele
Ola polka
Stupice

Brandywine True Black miałam z liśćmi ziemniaczanymi.
Niektóre odmiany są Z RL i z PL.

Brandywine True Black powstała z krzyżówki Brandywine PL i Feejee Improved RL, stąd czasami występuje w dwóch wersjach.