Forum Ogrodnicze Oaza

Najprościej jest w takim przypadku np.na 60 sadzonek mieć 30 z wierzchołków,a pozostałe 30 zostawić jako dwupędowe.Z wczesniejszej dyskuji wynika,że tylko ja planuję na 56 planowanych sadzonek wszystkie zrobić z pędów głównych.Jeśli zajdzie taka konieczność to te dwupędówki też znajdą swoje miejsce.Ewentualnie pójdą do znajomych.W ub.sezonie nasi koledzy robili takie sadzonki i jesli poczytamy dokładnie w temacie rozsad,to okazuje się ,że nawet styczniowe pomidorki nie były doświetlane.Ale to tak na marginesie.Dla mnie jest co innego wysiac pomidorki w styczniu i próbować je wysadzić w połowie maja,a co innego wysiane w tym samym terminie i z nich pobranie pędów wierzchołkowych.

Aniu kochana, Elu kochana

Dziękuję Wam bardzo.

Dzisiaj to mam taki dzień, że tak mnie do ogródka ciągnie, że podejrzewam, że jakbym perlit w domu miała, to bym już go otwierała.

Słoneczko świeci, nasionka przeglądam, czytałam wątki na forum, w których nie brałam udziału i się nakręcam.

Może i miejsce by było, ale w sumie racja w styczniu zacznę od papryki, ale nie wiem czy samo planowanie mi wystarczy.
Oj ciężko będzie z tym swędzeniem, może jakieś lekarstwo się znajdzie

Agnieszko ja wczoraj i dzisiaj odpoczywałam i też mnie korci do różnych zajęć z roślinami ale się mocno powstrzymuję bo parapety zajęte przez kwiatki. W kuchni i salonie fiołki afrykańskie, w jednym pokoju na górze storczyki, w drugim na przechowaniu bugenwille, palmy no i ,,pozamiatane ). W styczniu gdzieś upchnę ostre papryki i tyle mogę na razie wymyślić chociaż chałupa duża to wszelakiego kwiecia też. Bliżej marca na jakiś czas część ozdobnych wyląduje w piwnicy bo pomidory są ważniejsze

Jeszcze zapomniałem dopisać,że styczeń to cały miesiąc czyli 30 dni.Na pewno lepsze warunki wzrostu będą te z 29.01 niż 2.01.pomimo że oba terminy mieszczą się w styczniu.

Szczypiorek wrote:
Agusiu, z pewnością będę namawiać Cię na następujący krok: ponieważ wspominałaś, że w przyszłym sezonie po raz pierwszy wykorzystasz perlit do uprawy, to spokojnie możesz wysiać sobie kilka nasion pomidora w połowie stycznia - tytułem eksperymentu, aby nabrać wprawy w postępowaniu z tym podłożem, nawożeniem oraz aby móc obserwować rozwój roślinki. Później, już - powiedzmy - w marcu, będziesz mniej więcej wiedziała, jak sobie radzić z perlitową uprawą. Piszę "mniej więcej", bo wiadomo, że inne warunki będą miały rozsady w styczniu/lutym, a inne w kwietniu, ale ocenę nawilgocenia perlitu i ilość oraz częstość nawożenia będziesz miała opanowaną.
Tak czy inaczej - w połowie stycznia zaplanowałam wysiew jednej odmiany karłowego pomidora i kilku odmian ostrej papryki.

W razie czego wszystkim chętnym pomożemy.

Do takiego eksperymentu z pewnością nadaje się odmiana o dość wysoko położonym pierwszym gronem.

Ja wybiorę odmianę, która dobrze będzie się czuła w wiaderku i zostanie na balkonie razem z rośliną mateczną. Być może będzie to luty.

Główne wysiewy planuję na koniec marca, a wysadzenie w grunt i do folii około 1.06 z powodu wystąpienia przymrozków między 25 a 28.05 (26.05 będzie pełnia czyli na 100% przymrozi) a szkoda byłoby stracić rozsadę

Wysokość osadzenia pierwszego i drugiego grona zależy głównie od poziomu utrzymywanej temperatury powietrza po wzejściu i rozłożeniu liścieni. Zawiązki pierwszego grona tworzą się mniej więcej po 10 dniach od rozłożenia liścieni. Światło również odgrywa dużą rolę. Przy bardzo wczesnej uprawie liczba liści pod pierwszym gronem nie powinna być mniejsza niż 9.

Przemku, a nie od odmiany to zależy?. Zawsze wysiewałam 30-50 odmian. Kiełkowanie, wschody w tych samych warunkach i w tym samym pojemniku, siewki do pikowania traktowane jednakowo, po przepikowaniu razem stoją na parapecie i jednakowo czerpią światło, a wysokość pierwszych gron jest różna. Niektórych odmian skrajnie różna. One mają też długie międzywężla, nie tylko wysoko pierwsze grono.

Siła wzrostu i pokrój rośliny są cechami genetycznymi odmiany. Cechy te często zmieniają się przy niedostosowaniu warunków uprawowych do wymagań w odniesieniu do temperatury i intensywności światła oraz zasobności podłoża w poszczególne składniki pokarmowe. Poszczególne odmiany będą inaczej reagować na zmianę warunków uprawowych. Nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc, że wysokość pierwszego grona jest różna? Liczysz międzywęźla czy odległość pierwszego grona od podłoża?

Mam na myśli jedno i drugie.Odległość od podłoża do pierwszego grona była wyjątkowo duża i dalej między gronami też duża. Dzisiaj żałuję, że nie mierzyłam, nie liczyłam i nie pamiętam jakie to odmiany, bo rezygnuję z takich szybko. Tą manierą bardzo odstawały od innych.Uprawiam tylko pod chmurką.

Tak sobie siedzę nad listą pomidorków.
Powpisywałam sobie ilość dni do zbioru z opracowania Kazko. Chyba kilka odmian które mają ponad 80 dni do zbioru wypadnie. Zostawię je sobie na czas kiedy szklarnia ruszy.

Lucysiu ja wczoraj wybierałam odmiany - dzięki zestawieniu Kazika poszło sprawnie jak nigdy.

Ja na pewno zrobię tak jak Wy dziewczyny

Ale zostawię to sobie na weekend, żeby zacząć dobrze rok

Oj sporo mam do przejrzenia

Na 1 stycznia zaplanowałam przegląd posiadanych pomidorowych skarbów, ale czy podołam tak trudnemu zadaniu, jakim jest wybór odmian...

Edytko

Możemy się wspierać i razem na pewno podołamy

U mnie z pierwszą grupą wybraną do siewu nie było problemu. Na listę trafiły nasiona najstarsze i takie, których zostały pojedyńcze nasionka.

Ja już listę miałam. Zweryfikowałam ją po prostu. Dopisałam jeszcze kilka odmian których nie siałam do tej pory, ale są wczesne.
Siedziałam dziś przed telewizorkiem i wpisywałam sobie przy każdym pomidorku ilość dni do zbioru na mojej liście która zrobiłam już jakiś czas temu. Spisałam sobie wszystkie odmiany od darczyńców w kolejności alfabetycznej. Dziś dopisałam cyferki.
I tak sobie czytam, szukam, piszę i nagle podniosłam wzrok i zerknęłam na zegarek a tu 17.22!!! A o 18 muszę odebrać córkę z przedszkola i mam na dojazd 30 min. Tak się zaczytałam i świata nie widziałam poza pomidorkami, że kilka godzin od obiadu migło nie wiadomo kiedy. Szok jak to wciąga i jakiego hopla człowiek ma

vimen wrote: Mam dokładnie taki sam plan