Forum Ogrodnicze Oaza

Emalko, masz sporo racji, jednak spójrz na "problem smaku" z punktu widzenia mieszczucha, który nie mając do tej pory dostępu do własnych pomidorów, ocenia te z ogródków działkowych ( sprzedawanych na ryneczkach ), nawet z jednym biegunem nijakim, za przysłowiowe niebo w gębie. Zgadzam się, że jakość i stan gleby, w której rosną rośliny, jest bardzo istotna - w końcu powinno być w niej "jedzenie" z najwyższej półki - nie zadbasz o glebę, nie zapewnisz roślinom właściwego pożywienia, nie oczekuj więc efektów Stara zasada ...u człowieka jest tak samo
Na szczęście mamy tu kopalnię wiedzy, z której możemy korzystać ...

No, ja się tak wymądrzam, a do niedawna też pomidory kupowałam, bo moje były wstrętne.Teraz nawet w zimie dwa tygodnie temu kupiłam pomidory i leżą nikt tego nie chce

pomidorowe deformacje najcześciej spowodowane są staćmionym kwiatem. Ale to żadna wada, poza wizualną
To mój Aussie ze staśmionego kwiatu:

Emalko, absolutnie nie odebrałam Twoich słów jako wymądrzanie ! Po to mamy wątek, aby w nim wymieniać uwagi i informacje, a także własne doświadczenia I od razu skorzystam z pojawienia się określenia "staśmiony" - Paulinko, mogę prosić o wyjaśnienie ? A swoją drogą, mnie t a k i widok nie odstręcza ...

Staśmiony czyli zdeformowany, zrośnięty takie kwiaty pojawiaja się często na pierwszych gronach Wygląda on np jak 2 kwiaty zrośnięte w jeden.

Dziękuję ... czy to zjawisko jest uzależnione od odmiany ( mam na myśli odmiany mniej lub bardziej podatne ), czy jest wynikiem mutacji ? Czy jakiś czynnik ma wpływ na to ... staśmienie ? Jeśli jest gdziekolwiek pomocny link, to poproszę

Tak zdecydowanie są odmiany, które mają skłonność do staśmionych kwiatów,a potem owoców. Najczęściej kwiaty staśmione są w odmianach przy owocach typu befsztyk

Może to : ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=263

W języku angielskim nazywa się to " catface " czyli mordka kota.

translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=e...-tomato/&prev=search

Tłumaczenie z automatu ale można zrozumieć.

Witam, jestem nowy na forum, bardzo proszę o porady odnośnie odmian pomidora do sadzenia w tunelu na Mazurach, wiadomo, że jest to prawie biegun zimna jeżeli chodzi o Polskę, poza tym dotychczasowe moje uprawy nie były zbyt udane, mam bardzo słabą ziemie i co roku wchodzą różne choroby. Chętnie poznam Wasze porady odnośnie odmian i przyjmę propozycje sprzedaży lub oddania sprawdzonych odmian odpornych na moje warunki.
Zawsze sadziłem nasze polskie popularne odmiany typu hardy, perkoz, gigant, ożarowski złoty i jakieś inne F1, teraz czytąjc opinie chce zmienić odmiany stosowne do warunków.
Dziekuję.

Witaj JARO44 warunki pewnie mamy zbliżone Około 8 stron temu podalam listę odmian jakie się u mnie sprawdziły. Nie chorowaly i bardzo dobrze smakowaly. Jeśli chodzi o nawozy i poprawę ziemi to najlepiej pomoże Pomodoro

Jaro 44

Zrób analizę gleby , bo naprawdę szkoda marnować pracę, czas i pieniądze.

W jednym z marketów są nasiona pomidorów malinowych niskich odmiany Rodeo do uprawy w gruncie i niskich tunelach.Podobno mają owoce duże i bardzo smaczne.Chyba wypróbuje tą odmianę.Może ktoś już je uprawiał i przekaże swoją opinię.

Paulinko, Mietku - bardzo dziękuję za wskazane linki - zaraz tam zajrzę Właśnie zastanawiałam się, czy nie ma innej nazwy na tę anomalię kształtu ... staśmiony , hmmm; "mordka kota" to zupełnie inna bajka


Jaro , witamy serdecznie nowego Gościa
Może wyda Ci się to mało przydatne ( ale to tylko pozory ! ), ale przed podjęciem decyzji o wysiewie i wyborze odmian pomidorów, naprawdę zrób analizę gleby - tak, jak radzi Mietek cyt." przy oddawaniu próbki poprosisz o analizę gleby metodą uniwersalną. W to wchodzi pH i podstawowe składniki N,P,K,Mg,Ca. To Ci wystarczy "

Dane uzyskaną tą drogą pozwolą Ci uniknąć wielu błędów przy ewentualnym nawożeniu gleby. Taką analizę robimy w okręgowych Stacjach Chemiczno - Rolniczych

link do spisu stacji

Wiosna tuż tuż, ziemia rozmarza i można się brać do pracy
A na pomoc naszych Fachowców zawsze możesz liczyć , a i z odmianami, mam nadzieję, wkrótce ruszymy.
pozdrawiam cieplutko ...

Kurjan. Ja też mam na ten rok. Prawdopodobnie bardzo dobry pomidor. Wiele dobrego o nim czytałam.

Przyłączam się do wypowiedzi Jolki. Też czytałam o tej odmianie dużo dobrego i zamówiłam nasiona.
Jeśli można, to chciałabym wtrącić kilka słów na temat staśmionych kwiatów: zawiązki z takich kwiatów mające przyrośnięty okwiat są bardzo podatne na szarą pleśń, dlatego powinno się je usuwać. Do tego taki zdeformowany owoc jest często dużo większy od pozostałych w gronie, a faktycznie do jedzenia w nim mało, bo potrafi być mocno poprzerastany zbliznowaciałą tkanką. Czytałam o tym i jak zobaczyłam takie "cudo" na krzaku Faworyta (chyba Faworyta - sadzonka z rynku) to z ciekawości zostawiłam i więcej tego nie zrobię. Dokładnie jak z opisu - krzak się męczył z takim pomidorem, pozostałe owoce w gronie ruszyły dopiero po zerwaniu tego brzydala, z którego i tak zbyt wiele do jedzenia nie było .

Staśmione kwiaty są wskazane przy uprawie gigantów
W moim do jedzenia nadawało sie 90%, a na krzaku bylo 5 kolosów wagowo od 756-987g chyba, więc krzak i tak się męczył

Gsybyś w Ausie obrywała staśmione kwiaty, to pewnie byś nic z nich nie zjadła. U mnie miał wszystkie staśmione. Myślałam , że to przez susze.Ale i tak go nie będę w tym roku miała, jednak wole mniejsze.