Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich. To mój pierwszy na forum. Jeśli taki temat juz istnieje to przepraszam ale nie znalazłam odpowiedzi na temat ktory mnie interesuje. Mianowicie mam problem z trawnikiem. Ponad rok temu posiałam nową trawe. Bardzo szybko ładnie sie opuściła. Ale teraz juz nie jest taka ładna. Można nawet powiedzieć ze trawy jest coraz mniej a na jej miejsce wyrasta mech i takie dziwne roślinki. A nawet grzyby. Dodam ze trawa była koszona bez kosza. Dodaje zdjecia do wglądu. Czy ktoś coś doradzi co zrobić?

Czy to zdjęcie z teraz? Trawnik na pewno jest zachwaszczony, ale przy obecnych temperaturach niewiele da się zrobić. Poczekaj do wiosny.

Tak zdjecia z teraz. Poczekam do wiosny ale nie wiem co mam z tym zrobić?

Żeby pozbyć się mchu dobry będzie jakiś nawóz do trawnika zawierający żelazo. Oprócz tego można zrobić wertykulację (o ile trawnik nie jest na to za młody, to wtedy tylko delikatną aerację). Ale najłatwiej będzie podjąć decyzję wiosną, jak będzie widać w jakiej naprawdę jest kondycji.
Oczywiście wszystkie te zabiegi dopiero wiosną.

Jeżeli była nawożona ziemia to nikt nie wie co jeszcze może z niej wyjść. Jakiej wielkości jest ten trawnik?

Tak ziemia była nawożona ale nie wszędzie.
Trawnik ma około 40arów

Mój był zakładany w 2012 roku. Przez pierwsze 2-3 lata oprócz nawożenia stosowałam opryski na dwuliścienne. Ale potem uznałam, że nie musi być aż tak sterylny. Generalnie zabieg wertykulacji na wiosnę, nawożenie dwa razy w sezonie i regularne koszenie całkowicie wystarczają, by ładnie wyglądał. Napisałeś, że kosisz bez kosza. Ja mimo, że mam przystawkę do mulczowania, nigdy jej nie użyłam. Jakoś nie mam przekonania do tego. I tak bez tego robi się filc po całym sezonie.
Tak wygląda zawsze na wiosnę


po wertukalcji





Szybko się odbudowuje i zazielenia



I tak wygląda w pełni sezonu

A jaki nawóz najlepiej zastosować? Wiem ze w sprzedaży jest tego duzo.

Ja od tych 9 lat stosuję Florovit do trawników z mchem (kupuję duże 25 kg opakowania), a jesienią jesienny. Jestem zadowolona, więc nie szukałam innego.

Na wiosne najlepiej od czego zacząć? Wertykulacja i potem nawóz? Ten nawóz jesienny mozna jeszcze teraz zastosować?

Wydaje mi się, że teraz już za późno na nawożenie.
Ja wiosną zaczynam od wertykulacji. Ale mój trawnik jest "stary" i dobrze ukorzeniony. Wręcz prosi się, by tą darń ponacinać. Jeśli Ty dopiero co go założyłeś, powinno wystarczyć zwykłe napowietrzenie, czyli aeracja. Oprócz napowietrzenia aerator ładnie wyczesze część chwastów. Oczywiście nie wszystkie, ale z takim kurdybankiem (którego chyba widzę na Twoim zdjęciu) powinien sobie nieźle poradzić.
Dopiero potem nawożenie. Polecam zaopatrzyć się w siewnik ( spokojnie wystarczy taki ręczny z korbką), bo "z ręki" nie ma siły, by dobrze to rozrzucić i może wypalić placki, albo będą rosły mocniejsze kępy w miejscu, gdzie nawozu sypnie się więcej.

40 arów trawnika? To chyba małe pole golfowe.
Nawozy z żelazem eliminują mech, są też z domieszką zwalczającą rośliny dwuliścienne, ale na taki areał to chyba potrzebne jakieś maszyny. Mam trawnika jakieś 200 m kwadratowych i ręcznie z trudem daję radę utrzymać go w kondycji pozwalającej na hasanie psów + deptanie przez ogrodniczkę.

Do pola golfowego jeszcze troche brakuje ale faktycznie nie mało tego trawnika. Na wiosnę zastosujemy zabiegi które zostały polecone i na jesień również i zobaczymy. Mam nadzieję że damy radę odratować trawnik.

Przez zimę polecam lekturę wątku: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...pielegnacja-trawnika

Może, gdy załapiesz, że pielęgnacja trawnika jest sporym wyzwaniem, jego sporą część przeznaczysz na rabaty bylinowe, a kolejną na warzywniak

a następnie rabaty zamieniać na trawnik

MarTom kup teraz nawóz jesienny i wysiej go w marcu, najlepiej przed deszczem albo po prostu na śnieg. Nawóz jesienny ma niewiele azotu za to dużo fosforu czyli korzenie trawy dostaną papu. W kwietniu, kiedy będzie już dosyć sucho najpierw trzeba zrobić wertykulację ( to co będzie wybrane łatwo zebrać kosiarką ) i posiej nawóz do trawników z mchem ( najlepiej przed deszczem ). Jak będzie widać, że mech jest czarny to ponownie trzeba wertykulować i wybrać kosiarką lub wygrabić ale to za duży areał na prace ręczne.
Po tych zabiegach za 3-4 tygodnie jeżeli będzie dużo chwastów dwuliściennych to opryskać na dwuliścienne lub dać nawóz dla trawników z chwastami.
U mnie walka z mchem jest ciągła tj. w sezonie w miejscach zacienionych muszę pryskać żelazem i niestety grabie w dłoń bo jeżeli tego nie zrobię to mech rozrasta się. Z daleka wygląda to nawet ładnie ale on jest inwazyjny i wypiera trawę.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
A gdyby tak użyć glebogryzarki separacyjnej? I trawe posiać jeszcze raz oczywiście z użyciem nawozów?

Odpowiedziała Ci już Kasia mymysteryy, opisałam co ja bym zrobiła ale decyzja należy do Ciebie.
Dodam tylko abyś nie był zdziwiony, że na nowym trawniku będzie dokładnie to samo tj. mech i chwasty bo glebogryzarka wyciągnie na wierzch ziemię a z nią nasiona chwastów.
PS.
Od wiosny tego roku pomagałam młodemu człowiekowi na jego prośbę doprowadzić do porządku dwuletni trawnik z mchem i chwastami (tak naprawdę to trawy było niewiele bo rzadko rosła ).
On był gotów przekopać ten trawnik i siać od nowa co mu odradziłam właśnie z tego powodu, że wyrzuci na powierzchnię nasiona chwastów, które są pod powierzchnią. Ja na tym trawniku nie pracowałam tylko podpowiadałam co robić, co i kiedy stosować czyli dokładnie tak jak napisałam Tobie tyle, że to jakieś 100 metrów kw. Już w czerwcu trawnik wyglądał wg mnie dość dobrze a ten młody ogrodnik był zachwycony i wszystkim się nim chwalił. Po ostatnim zasileniu trawy w sierpniu do późnej jesieni było już bardzo dobrze.
Wertykulacja trawy powoduje zagęszczanie się trawy ponieważ korzenie są nacinane co powoduje rozrastanie się ich oraz dostęp powietrza. Jest jeszcze jedna uwaga: bardzo ważne jest jakich nasion używa się przy zakładaniu trawnika. Te najtańsze mieszanki są bardzo słabe ponieważ jest w nich najwięcej trawy pastewnej a ona żyje 2- 3 lata.