Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich pasjonatów.
Widzę, że jest tu dużo doświadczonych użytkowników, więc liczę na waszą pomoc

Szukam pomysłu na dwa drzewka owocowe do ogrodu. Mam niewykorzystane miejsce ok. 4m x 9m bezpośrednio obok ściany domu (dom od wschodu, sąsiedni budynek od zachodu 4m za płotem, północ i południe odsłonięte). Jak na razie w tym miejscu tylko trawnik. Gleba gliniasto-piasczysta (bardziej gliniasta) PH na tyle ile się orientuję przeciętne. Nie mam konkretnych preferencjo co do owoców ale myślałem o jakichś brzoskwiniach może wiśnie czereśnie, raczej nie jabłka. Chciałbym żeby drzewo miało pień o wysokości pozwalającej na swobodne chodzenie pod nim bez konieczności schylania się i obawy o wybicie oka. Jednocześnie nie chciałbym żeby było za wysokie. Tak max 6 metrów no i średnica taka aby nie właził na dom ani na sąsiada.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Może spróbuj odmiany karłowe.
U mnie nie ma problemu z ograniczaniem drzewek więc niewiele pomogę.
6 m wysokie to w sumie każde drzewko ci wejdzie. Gorzej z szerokością.
Jezeli masz przy domu to bym się szarpnęła na te karłowe. Nie będzie problemu z cięciem, owoce też są podobno porównywalne. Zawsze przy niewielkich drzewach można posadzić np. po 2 z odmiany i będzie trochę większy plon.

Drzewa karłowe można sadzić od siebie teoretyczni co 2m ale tak raczej robią na plantacji. U ciebie bez problemu wejdzie jeden rząd drzewek.
Tylko musisz sadzić w odpowiedniej kolejności. Najwyższe od północnej strony. Ważne jest też czy odmiana jest samozapylająca czy potrzeb u je zapylacza.

Dzięki za odpowiedź.
6m to faktycznie dużo to górna granica myślę, że 4m tez były by optymalnie.
Co do odmian karłowatcyh nie wiem czy spełnią warunek, żeby korona zaczynała się na wysokości głowy czyli koło 1,8m.
A cz są jakieś odmiany, które lepiej lub gorzej nadają się do prowadzenia. Jeśli chciałbym uzyskać jaki konkretny kształt korony?


Tak by to mogło wyglądać:

Na jakiej wysokości zaczyna się korona decyduje ogrodnik poprzez cięcie.

Ja zasadziłem czereśnie, grusze, śliwy i jabłonie na podkładkach karłowych bo chciałem mieć niskie drzewka u których koronę będe wyprowadzał od 50cm i będą rosły maksymalnie na wysokość 2,5m - 3m bo nie uśmiecha mi się zrywanie z drabiny.
Dodatkowo karłowe szybciej zaczynają owocować.

Jak masz mało miejsca to dobrym wyjściem, są drzewka kolumnowe, naprawdę fajnie wyglądają i są użyteczne, bo szybciej dają owoce. Jedyny warunek, że drzewka muszą być osłonięte od wiatru, bo no to jest jednak pionowy słup . Ja u siebie miałem śliwę kolumnową z tej strony https://drzewkaowocowe24.pl/kategoria-produktu/kolumnowe-drzewka-owocowe/. Wziąłem jedną z 2 lata temu na próbę i całkiem nieźle się sprawuje

Taaaaa kolumnowe- owoców mało co i szybko się starzeją.

To wszystko zależy od gatunku, ziemi, jak się drzewko przyjmie no ale czasami po prostu źle trafisz i nic nie zrobisz. No ale tak jest ze wszystkim, w ogrodzie coś nie pyknie i tyle.

Tutaj bez problemu poradzą sobie śliwy na Ałyczy, jabłonie na M26, brzoskwinie na Rakoniewickiej, pewnie grusze na Pigwie S1. Jeśli jakaś odmiana trochę bardziej się rozrośnie to wystarczy nieco mocniej przyciąć, ale nie urosną aż tak duże żeby były problemem.

Pień wysoki na 2 m i korona...Może jakaś palma?