TEMAT: Borówka amerykańska

Borówka amerykańska 17 Lip 2023 21:25 #838493

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 272
Grzebuła wrote:
Na szczęście odmłodziłem borówki w tym roku i zostawiłem po jednym pędzie na każdej.
Iloletnie masz borówki że musiałeś je odmładzać?
Jak ciąłeś krzaki.
Moje najstarsze dwa krzaki mają po 6 lat i na razie w ubiegłym roku wyciąłem w nich po jednym najstarszym pędzie i po jednym słomiastym.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27


Zielone okna z estimeble.pl

Borówka amerykańska 25 Lip 2023 05:06 #839047

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5675
  • Otrzymane dziękuję: 26894
Tak było w ZESZŁYM ROKU 2022.
W tym roku wiosną borówki wysokie zostały dość mocno przycięte i tak jest obecnie, każde zdjęcie, to inny krzaczek:

DSCF0135.jpg


DSCF0144.jpg


DSCF0147.jpg


DSCF0149.jpg


DSCF0153.jpg


Kilka walczy o życie, wyrwane z "objęć śmiertelnych" gryzoni. Ta od kilku lat ma mało liści, ale owocuje - została podgryziona

DSCF0137.jpg

a tę muszę wykopać i zasadzić do doniczki, inaczej się chyba nie zregeneruje

DSCF0150.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2023 05:11 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Nimfa, JaNina, zwykły chłop, papryczka

Borówka amerykańska 25 Lip 2023 20:07 #839159

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 272
Babcia Ala wrote:
Kilka walczy o życie, wyrwane z "objęć śmiertelnych" gryzoni. Ta od kilku lat ma mało liści, ale owocuje - została podgryziona
Moja kwatera borówki wysokiej jest szczelnie otoczona calowymi deskami owiniętymi czarną, grubą folią budowlaną.
Deski są zagłębione na 60 cm w głąb ziemi i wystają 20 cm ponad grunt.
Tej przegrody gryzonie od jej założenia w 2017 roku nie sforsowały.
Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2023 20:10 przez trzyary.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa

Borówka amerykańska 25 Lip 2023 22:21 #839176

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1849
  • Otrzymane dziękuję: 6168
Kupiłam w aptece papierki lakmusowe. Zanurzyłam jeden w wodzie z działkowego wodociągu. Zabarwił się na kolor granatowy, a więc ma pH ok.8. Spróbowałam następnym,ale niestety kolor był taki sam. Czym najlepiej zakwasić wodę do podlewania borówek i ile tego dać, bo w tym bezdeszczowym roku słabo rosną.
Na razie mam deszczówkę, bo całą noc obficie padało, ale jeszcze czeka nas sierpień, który u mnie jest raczej suchy.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary, janzlubina

Borówka amerykańska 25 Lip 2023 22:46 #839177

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Kaja wrote:
Kupiłam w aptece papierki lakmusowe. Zanurzyłam jeden w wodzie z działkowego wodociągu. Zabarwił się na kolor granatowy, a więc ma pH ok.8. Spróbowałam następnym,ale niestety kolor był taki sam. Czym najlepiej zakwasić wodę do podlewania borówek i ile tego dać, bo w tym bezdeszczowym roku słabo rosną.
Na razie mam deszczówkę, bo całą noc obficie padało, ale jeszcze czeka nas sierpień, który u mnie jest raczej suchy.
Odpowiedz ogólna to : kwasy. Najlepszy azotowy potem fosforowy , siarkowy można octem , kwaskiem cytrynowym itp. Azotowy dostępny tylko 3% dla normalnych ludków ortofosforowy w chemi np. siarkowy w motoryzacyjnym elektrolit a ile to papierkiem możesz sprawdzić bo masz.Azotowego na deszczówkę daję 5 ml bo chcę zakwasić podłoże a do kranówki to by już pewnie było koło 50ml/l musisz zakwasić do PH 4 wodę.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, trzyary

Borówka amerykańska 26 Lip 2023 02:20 #839179

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5675
  • Otrzymane dziękuję: 26894
trzyary wrote:
Babcia Ala wrote:
Kilka walczy o życie, wyrwane z "objęć śmiertelnych" gryzoni. Ta od kilku lat ma mało liści, ale owocuje - została podgryziona
Moja kwatera borówki wysokiej jest szczelnie otoczona calowymi deskami owiniętymi czarną, grubą folią budowlaną.
Deski są zagłębione na 60 cm w głąb ziemi i wystają 20 cm ponad grunt.
Tej przegrody gryzonie od jej założenia w 2017 roku nie sforsowały.

Zapewniam Cię, że deski zakopane do ziemi od 2017 roku już zbutwiały. Na mojej glinie żadna folia nie wchodzi w grę, chyba że chcę żabiniec (bajorko), a nie kwaterę borówkową. U mnie underground radzi sobie ze wszystkim.
A propos wkopywania desek - ja jestem filigranowa kobieta, a nie Waligóra lub Wyrwidąb.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2023 02:20 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Kaja, trzyary

Borówka amerykańska 26 Lip 2023 18:53 #839223

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 272
Babcia Ala wrote:
trzyary wrote:
Babcia Ala wrote:
Kilka walczy o życie, wyrwane z "objęć śmiertelnych" gryzoni. Ta od kilku lat ma mało liści, ale owocuje - została podgryziona
Moja kwatera borówki wysokiej jest szczelnie otoczona calowymi deskami owiniętymi czarną, grubą folią budowlaną.
Deski są zagłębione na 60 cm w głąb ziemi i wystają 20 cm ponad grunt.
Tej przegrody gryzonie od jej założenia w 2017 roku nie sforsowały.

Zapewniam Cię, że deski zakopane do ziemi od 2017 roku już zbutwiały. Na mojej glinie żadna folia nie wchodzi w grę, chyba że chcę żabiniec (bajorko), a nie kwaterę borówkową. U mnie underground radzi sobie ze wszystkim.
A propos wkopywania desek - ja jestem filigranowa kobieta, a nie Waligóra lub Wyrwidąb.
Masz rację. Deski w ziemi butwieją.
Ja owinąłem je kilkoma warstwami czarnej, grubej folii budowlanej.
Ta folia jest bardzo trwała.
Jak deski zbutwieją folia będzie trwać w ziemi nadal.
Trwałość takiej folii na mojej działce to kilkadziesiąt lat.
Folia jest u mnie w pozycji pionowej.
Dna kwatery nie wykładałem folią.
Wody opadowej nie są zatrzymywane.
Nie musisz wkopywać desek.
Koleżanka wkopała samą folię.
Jest bardzo filigranową kobietą.
Na czas zakopywania trzymały ją paliki od pomidorów.
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2023 18:54 przez trzyary.

Borówka amerykańska 26 Lip 2023 20:13 #839230

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Folia nie zatrzyma nornic ani kretów a Ala z nimi walczy a nie z glebą.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, trzyary

Borówka amerykańska 26 Lip 2023 22:24 #839241

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5675
  • Otrzymane dziękuję: 26894
trzyary wrote:
Jak deski zbutwieją folia będzie trwać w ziemi nadal.
Trwałość takiej folii na mojej działce to kilkadziesiąt lat.
A to się archeolodzy zdziwią :happy4:

papryczka/Staszek ma rację, przecież potrafią przegryźć gruby koszyk plastikowy, a folię rozdrobnioną swoimi zębami wykorzystują jako materiał na budowę gniazda :ohmy:
trzyary, zapewniam Cię, że zakopanie na mojej glinie folii na głębokość 60 cm, to praca dla młodego i silnego mężczyzny, a takich wokół mnie brak, a jak są, to nie mają w ogóle zacięcia do grzebania w ziemi :dry: Szpadel pełny mokrej gliny jest na prawdę ciężki.
Ja tam plastiku zakopywać nie będę, wystarczy że jest w naszych i rybich brzuchach, a na oceanach są pływające góry śmieci. Ja pogodziłam się z tym i zaakceptowałam, że mój ogród jest częścią większej całości i wszyscy mają prawo tu żyć, bo bez tych "wszystkich" mój ogród byłby martwy. Ot taka moja chłopska filozofia.
Gryzonie są podstawą żywienia b. wielu zwierząt, dlatego tak się mnożą z odchyleniem ku bardziej z powodu działalności człowieka, ale bywają też łasice, które z tego powodu hołubię, tym bardziej, że nie mam ani drobiu, ani królików. Z powodu dbałości o naturalnych moich sprzymierzeńców w walce z gryzoniami, nie używam żadnych trutek, bo jedna sowa czy łasica wychowując swoje dzieci "zutylizuje" mnóstwo gryzoni i jeszcze da życie kilku następnym sprzymierzeńcom, a gdy spożyje podtrutą mysz, to sama też się otruje. :bye:

Trochę odbiegłam od meritum tytułu wątku, przepraszam.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2023 22:30 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): papryczka, trzyary

Borówka amerykańska 27 Lip 2023 00:06 #839248

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
To zostaje ci tylko ALu pułapka z rury lub Quiphos zagazowanie nor bo to kotom nie zaszkodzi a roślinom dostarczy fosforu co najwyżej .kiedyś zakopałem szyby dookoła rabaty z cebulowymi było dobrze przez 2 lata potem i tak znalazły wejście zrobiły podkop albo górą weszły i to był koniec lilii i innych kwiatków.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, trzyary

Borówka amerykańska 27 Lip 2023 16:31 #839279

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 271
  • Otrzymane dziękuję: 272
papryczka wrote:
Folia nie zatrzyma nornic ani kretów ...
Folia zatrzymuje smakowite zapachy.
Nornice nie wchodzą bo czują zapach folii, a nie czują zapachu borówki wysokiej.
Folia tworzy zamknięty krąg wokół kwatery.
Narożniki są dodatkowo wzmocnione.
Ostatnio zmieniany: 27 Lip 2023 16:33 przez trzyary.

Borówka amerykańska 27 Lip 2023 16:51 #839282

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Super że masz taką śmierdzącą folię że jej nornica nie rusza.Faktycznie budowlana zdarzała się być śmierdząca pewnie z recyklingu jest.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, trzyary

Borówka amerykańska 27 Lip 2023 23:40 #839311

  • marekspert
  • marekspert's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 187
Nornice mam od ćwierćwiecza z powodu sąsiedztwa starych klonów u podnóża wału przeciwpowodziowego.
Nigdy nie interesowały się owocami borówki. To typowe ziarnojady. Znajdowałem w gniazdach nasiona klonu i pestki drzew owocowych. Jedzą też nasiona traw. Kory nie obgryzały, kopiąc korytarze korzenie raczej omijają.
Problem z nornicami pojawia się co roku w czasie suszy. Przyłażą poryć na działki w ziemi podlewanej. W tym roku ocaliłem kilka borówek prze zaschnięciem bo w porę zauważyłem kopce i wybrzuszenia w ich pobliżu.
Ostatnio zmieniany: 27 Lip 2023 23:41 przez marekspert.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, trzyary

Borówka amerykańska 28 Lip 2023 15:30 #839381

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Co z tego że korzeni nie zjedzą skoro je uszkodzą ,robiąc tunele ,a tunel to pustka z której krzak borówki nie czerpie wilgoci ani składników odżywczych to tak jak by go wyjąc z ziemi i trzymać w worku plastikowym wilgoć jest i nic poza tym.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 06 Wrz 2023 13:43 #842453

  • janzlubina
  • janzlubina's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 11
Witam wszystkich. Nie potrafię zapisać nowego tematu w tym wątku więc piszę gdzie potrafię. Przepraszam. Chodzi o to że mam kilku letnią borówkę (chyba 4 letnia)Pink lemonade. W tym roku pierwszy raz zakwitła i owocowała. Owoców było dużo i słodziutkie, ale dość małe. Po burzliwej dyskusji w rodzinie postanawiam sie jej pozbyć. Krzaczek jest dość duży ,ok 1m wysokości i wyjątkowo gęsty.zaznaczam że raczej wysyłka nie wchodzi w grę, najlepiej gdyby ktoś z okolic Lubina(dolnośląskie)miałby chęć to ostąpię ją - moze wymiana na inną?. Janek
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 06 Wrz 2023 17:03 #842466

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 483
  • Otrzymane dziękuję: 918
Przytnij kwiatostany na kilka kwiatków a owoce będą większe , nie wiem jak dużo tych owoców było ale jeśli dużo to będą małe a w przyszłym roku będzie ich mniej to taka zależność .Ja bym zostawił chyba że nie masz miejsca.Skoro to metrowa roślina to już wcześniej wiadomo było jak owocuje ? Zobaczyłem co to za odmiana i popieram wycięcie- próbowałem owoców u kolegi i tak jak wcześniej popieram wycięcie.
Staszek
Ostatnio zmieniany: 06 Wrz 2023 17:10 przez papryczka. Powód: uzupełnienie
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 06 Wrz 2023 22:23 #842485

  • janzlubina
  • janzlubina's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 11
Dzięki papryczka za zainteresowanie. Dajesz mi rady na przyszły sezon, dziekuję, ale pewnie się jej pozbędę, tylko trochę mi szkoda ją wyrzucić. Dość ładnie wyrosła. Poczekam, może ktoś z mojej okolicy będzie zainteresowany na ewentualną wymianę. pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 06 Wrz 2023 22:48 #842488

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5675
  • Otrzymane dziękuję: 26894
Jeśli masz miejsca pod dostatkiem, to ją zostaw. Ja ją mam jako ciekawostkę dla wnuków i przełamanie niebieskiego koloru w deserach. Ja osobiście wyczuwam lekki aromat i smak lemoniady, jest słodka, ale borówki wysokie są słodkie, te niebieskie też. Tak jak napisał Staszek, wytnij 1/3 pędów wczesną wiosną - owoców będzie mniej, ale będą większe. Ja tak zrobiłam wszystkim borówkom w tym roku i wcale objętościowo nie zebraliśmy mniej owoców, za to było mniej obierania, bo były większe, a bałam się, że będzie mało.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: lucysia
Wygenerowano w 0.570 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum