Forum Ogrodnicze Oaza

Tutaj bardzo przystępnie opisane o częściach krzewu
winnicakapitana.blogspot.com/2018/02/zdr...w-winorosli.html?m=1

Bożenko moje cięcie na pewno daje większe owoce. Trzyma owocowanie blisko pnia. Mam dużo odmian a mało miejsca dlatego lepsze jest dla mnie krótsze cięcie. Choć taka forma jak opisujesz jest mi bardzo bliska.

Adrian wszystko poniżej tnij śmiało przy pniu. Nie będzie ci potrzebne to wycinasz. A z tym owocowanie z czopka zastępczego to przyznam się że nie wiem. Jakoś nigdy na zastępcze nie ciełam. Ot prosto żeby owocowało.

na czerwono linie ciecia, na zielono dam to na bok. Prawa stronę zrobię podobnie. Czy tak będzie dobrze ? Wiem ze ten pień jest za długi ale co zrobić ?

Czyli chcesz pozbyć się góry i zrobić 2 stałe ramiona?Będzie dobrze. Tylko nie bój się ciąć. Winorośl to chwast. Zawsze gdzieś odbije z zapasowych pąków
Jeżeli martwi cię wysokość ramion, to odpuść. Zerknij na dobre winnice. Tam dość wysoko puszczają stałe ramiona. Niebezpieczeństwo przymrozków wiosennych może szybciej ominąć ciebie niż tych co mają nisko. Do tego ciepło ściany i jest super.

Dokończyłem dzisiaj cięcie winorośli.

Iza Zaliwska w tym roku będzie wyglądała tak. Odmładzam dolne ramiona, górnych nie bardzo miałem czym zastąpić, w przyszłym roku to zrobię. Górne łozy przygnę mocniej, ale później, gdy już ruszą soki i będą bardziej elastyczne. Teraz są za kruche.







Przebudowany Nero. Kiedyś zajmował tylko parter, ale awansował i wygryzł z piętra Schuylera.



Super Extra z mocną łozą, z której mogę już zacząć tworzyć ramię stałe.





Sfinks - rówieśnik Super Extra, ale łozy miał jeszcze słabe, nic się z nich w tym roku nie da zrobić. Może w przyszłym.

Aż miło popatrzeć. Uwielbiam takie widoki. Czysto i przestrzenne. Bez drobiazgu i zbytniego zagęszczenie. Świetnie tniesz.

ja to zrobiłem tak. to mój pierwszy raz

Też dobrze. Nie przepadam za takimi wysokimi formami, ale grunt że właściciel zadowolony i owoc będzie.

mam nadzieje że będzie dużo owoców bo zazwwyczaj było tylko kilka gron i gdzieś schowane

No właśnie moje też tak wyglądają jak u Romka ale tej zimy trochę poczytałam, naoglądałam się i podjęłam próbę uformowania moich starszych krzewów tj. przycięłam tak, że góra powinna w tym roku owocować i będzie ścięta jesienią a od dołu będą nowe latorośle.
Lucysia napisała, że winorośl to chwast a ja od zawsze bałam się przycinać . Szkoda, że dopiero teraz wzięłam się za naukę ale podobno na nią nigdy nie jest za późno.

Zimno takie, a Krasotka i Łora zaczynają płakać. Reszta jest mądrzejsza

To moje sztobry z Frumoasa Albae, V 68021, Swenson Red ukorzeniane od 15 lutego najpierw stały na piecu CO a teraz przy drzwiach tarasowych ( ogrzewanie podłogowe ) więc chyba szaleją trochę za wcześnie. Na dniach muszę zajrzeć co z korzeniami Gorzej jak trzeba będzie wysadzać do doniczek - i gdzie to trzymać ?
Zdjęcia z wczoraj

Kiedy planujecie nawożenie winorośli.

Przed rozpoczęciem wegetacji. Na dniach pewnie.
A dziś umyłam siarkolem.

Przyciąłem krzewy wg waszych instrukcji . Na końcu zdrewniałego ramienia zostały mi po trzy łozy , z ktrymi nie wiem co mam zrobić .Są to jedyne łozy wychodzące z Tego ramienia. . Czy mam tak zostawić czy coś wyciąć?
Na trzecim zdjęciu jest krzak gdzie z jednego korzewnia wychodzą dwa pędy . Czy jeden mam usunąć , myślałem żeby drugim przekopać . czy teraz nie uszkodzę całej rośliny . Mogę poczekać do jesieni.

Ostatnie bym odcieła na jesieni i przesadziła jak potrzebujesz. Jak nie to wytnij.
Po za tym to bym wycieła

Miał ktoś winogrono kodranka i jakie ma owoce czy owoce żeczywiście są takie

Mam. Są przepyszne i rzeczywiście tak wyglądają. Są podatne na gnicie. Mus pryskać.
Szerzenie i osy je uwielbiają.

Adrian9 wrote:
Adrian, ortografia jak nie jesteś pewien słów to używaj słownika. Do tego błędne wyrazy są podkreślane na czerwono. Oczy bolą jak czyta się takie wyrazy.