Forum Ogrodnicze Oaza

Kodriankę zamówiłam ale będzie to sadzonka jednoroczna czyli ukorzeniana tej wiosny. Lucysiu czy ona szybko wchodzi w owocowanie tj. np w trzecim roku czy jeszcze później ?

Tego nie pamiętam bo moja ma już grubo z 10 lat. Wtedy nie interesowałam się szczegółami. Dobrze że nazwę pamiętam
Warto poczekać bo rzeczywiście pyszna. Jak chcesz do kompletu podobne białe to polecam Aloszenkin. Ma grona do 1kg i owocuje wcześnie. Pod folią miałam już w sierpniu, a bez we wrześniu. I jest mega pyszny. Tylko nie można zostawić za dużo gron bo drobnieją. Mogę zerknąć czy jeszcze dam radę coś uciąć i podrzucić Ci sztobry. Ukorzenisz sobie i będzie komplet.

PS.Zerknęłam.Spokojnie mogę uciąć sztobry.

Lucysiu dziękuję Ci dobra kobieto za chęć podarowania mi Aloszenkina ale już nie upchnę .
Jesienią posadziłam Arkadię, Dołgożdannyj, Kiszmisz 342,i Tawrię ( kupowałam u Kapitana ).
Po 15 maja przyjdzie mi Muskat Szenkvicki, Nadieżda Azos, Kodrianka i Sfinks - od innego sprzedawcy.
Ja do winorośli podchodziłam jak do jeża, kilka lat temu dostałam odmianę miejscową ale źle ją prowadziłam więc nie bardzo u mnie owocuje i dopiero chyba trzy lata temu posadziłam krzewy kupione w markecie - na szczęście odmiany zgodne z opisem na opakowaniu, sprawdzone bo pozwoliłam im przedwcześnie zaowocować w ubiegłym roku (Frumoasa Albae, V 68021, Swenson Red ).
Winogron i brzoskwinie to moje owoce i już dawno powinnam zakrzaczyć winoroślami całą chałupę wokół a nie powojnikami w ilościach hurtowych
Wina nie robiłam i robić nie zamierzam, natomiast odkąd mam swoje winogrona to sklepowe mi nie smakują. Robię soki z tego miejscowego ale ponieważ zjadam to co u mnie rośnie to uprawiam handel wymienny. Znajoma ma cały ogród obsadzony tym miejscowym winogronem więc daję jej kilka skrzynek pomidorów a w zamian dostaję winogrona na sok. Mam nadzieję, że za dwa/trzy lata będę miała pod dostatkiem własnych owoców i zrobię soki o różnych kolorach i smakach .

Czy ktoraś z poniższych jest warta zakupu?







Z fioletowych jeszcze takie

Poczytaj sobie www.winogrona.org/index.php?title=Kategoria:Odmiany,
tyle, że jak już podejmiesz decyzję to będziesz czekał trzy lata aby potwierdzić czy to jest to co chciałeś. Zakupione przeze mnie w markecie jak pisałam w poprzednim poście są zgodne ale zawsze ryzyko pomieszanych odmian jest. Adrian na Śląsku są osoby hodujące winorośle i sprzedające sadzonki. Albo można kupić wysyłkowo nawet 2 letnie więc jest rok do przodu

Canadice odmiana o dobrym smaku, bezpestkowa.
Bianka pyszna, słodka
Iza Zalewska polecana przez znajomych, smaczna, odporna
Reszty nie znam i nic nie wiem. Trzeba poczytać.

Ja mam winorośl m.in. Iza Zaliwska. Jest super zwłaszcza dla dzieci. Z uwagi na wczesność dojrzewania między 11 - 20.08 owoce gromadzą dość dużo cukrów. Kolor gron żółto-zielone. Ma też dobrą odporność na choroby i wysoką mrozoodporność. To odmiana atrakcyjna dla amatorskich nasadzeń.

Mnie również bardzo smakuje Iza Zaliwska, może dlatego, że dużym dzieckiem jestem To jedyna odmiana, którą zostawiłem z pierwszych nasadzeń. Koneserzy kręcą na nią nosem, ale na szczęście nim nie jestem. Odmiana pancerna, dobrze drewnieje, sporo gron udźwignie, kwitnie też na pasierbach. Dojrzała jest bardzo słodka z takim charakterystycznym posmakiem, osy też w niej gustują. Lubi długie cięcie. Świetna odmiana na początek, żeby od razu nie zrazić się do uprawy winorośli.

Kupiłam taką odmianę



i moich kilka czeka na wysadzenie

Edytko masz bardzo ładne sadzonki. Kiedy je ukorzeniałaś ?

Winorośle ruszyły. Sporo mam takich jak Aloszenkin


Teraz tylko mrozu brakuje

Moje też ładnie ruszyły po porządnym podlaniu wodą, wcześniej dałam nawóz ale susza straszna więc trzeba podlewać. Na starych nn oraz na trzech młodych są pączki, fizelinę trzymam w pogotowiu.

Elu nie zapisałam dokładnie daty, ale wydaje mi się, że była to połowa lutego. Miesiąc temu poobrywałam im kwiatostany. Byłam bardzo zdziwiona, że na takiej małej roślinie będą się tworzyć. Szkoda tylko, że z 4 odmian kojarzę tylko jedną Izę Zaliwską.

Ja swoje sztobry za bardzo ,,zarobiłam '' i ciężko puszczają korzenie ale właściwie to ukorzeniałam je dla samego ukorzeniania i jak coś będzie to dam znajomym bo to patyki z moich odmian. Dzisiaj byłam w Auchan i kupiłam Refren i Izę Zaliwską. Sadzonki nędzne ale kosztowały po 6,89 zł. Na razie przesadzę je do większych doniczek bo do gruntu pójdą dopiero jak wykopię tulipany. Będą stały pod folią to do jesieni zmężnieją.

Jakim środkiem wykołujecie oprysk na wiosnę i później

Ja wczoraj prysnęłam PW z IF.
Eksperymentuję bo mam po dziurki w nosie chemii. W tamtym roku było ok. Może i w tym się uda.
Z wiosny myję tylko siarkolem.

A jak łączyłaś te dwa preparaty. Czy każdy z osobna rozrabiałaś np: po 1 litrze i później je łączyłaś - opisz.
Podaj później wynik.

A ja znalazłem dziś siewkę