• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe)

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 03 Kwi 2022 22:24 #799184

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Nie znalazłam w tym dziale osobnego tematu, który by ich dotyczył, jedynie krótkie informacje o kilku odmianach. Myślę jednak, ze nie ma przeszkód, żeby uznać je za jedną grupę i pisać o nich zbiorczo. Przyzwyczaiłam się do tradycyjnego, potocznego podziału na rododendrony i azalie, więc nawet jeśli nie jest to poprawne z punktu widzenia botanicznej systematyki, chyba możemy pozostać przy tych określeniach.
Najpierw o rododendronach.
Nie są tak imponujące, jak ich wielkokwiatowi kuzyni, lecz także kwitną pięknie i mają wiele innych zalet. Jak wszystkie rododendrony, preferują glebę kwaśną i wilgotną, natomiast nie przeszkadza im słońce. Są odporne na mróz, nieduże – góra 1 m wysokości, lecz niektóre odmiany nie przekraczają 40 cm, więc doskonale nadają się do małych ogródków. Ich liście w słońcu pięknie pachną. Podstawowym różanecznikiem z tej grupy jest rhododendron impeditum, czyli różanecznik gęsty, o jasnofioletowych kwiatach. Podobny wygląd ma rhododendron russatum (czerwieniejący) oraz sporo rozmaitych mieszańców, pochodzących od gatunków, które rosną w Azji.

Pierwszy raz zwróciłam na nie uwagę w ogrodzie botanicznym w Berlinie. Rosły w miejscu odsłoniętym, na ładnie uformowanym skalistym kawałku terenu, a ponieważ był koniec lata, wiec nie kwitły i wyglądały tak sobie – niewysokie, poduchowate krzaczki o drobnych listkach. Za to unosiła się nad nimi chmura żywiczno-korzennego, intensywnego zapachu. Wtedy postanowiłam: też chcę takie mieć! No i mam.
Rosną przed domem, przed rododendronami wielkokwiatowymi. Kwitną od mniej więcej polowy kwietnia do końca maja, więc gdyby ktoś chciał mieć piękny dywanik w różnych odcieniach barwy fioletowej, od delikatnego lila-różu po fiolet ciemny, intensywny, musiałby starannie dobierać je pod względem terminu kwitnienia. Ja nie zwracam na to uwagi; mam po prostu zmieniające się plamy na tle zieleni. Z nazw odmian pamiętam: Blue Tit, Ramapo, Buchlovice, Azurika, Lauretta (rhodo. russatum, wyrósł sporo wyższy niż inne, przesadzałam go na tył całej grupki).
Dobrze komponują się z rododendronami z grupy Keiskei – japońskimi, również drobnokwiatowymi, których ostatnio sporo jest w sprzedaży. Princess Anne, Wren, Shamrock maja piękne, bladożółte kwiaty, czasem z lekkim odcieniem zielonkawym. Keiskei sa, niestety, znacznie bardziej wrażliwe na mróz – teoretycznie do -18 albo nawet -20 stopni, w praktyce różnie bywa. Znajomy ogrodnik twierdzi, ze najbardziej szkodzą im duże wahania temperatur, kiedy dni są słoneczne i cieple, a nocą przychodzą przymrozki. Wtedy nawet -5 im zaszkodzi, a trudno trzymać je okryte stroiszem, kiedy już zaczynają kwitnąć. U mnie na Mazowszu, w strefie 6b, to jest takie ryzyk-fizyk: albo przetrwają, albo nie. Niestety, przemarzają im również liście, nie tylko kwiaty. Jeden Wren jednak dzielnie daje sobie radę.
No i jeszcze rododendrony dahurskie, kwitnące najwcześniej, bo już od początku kwietnia. Dużo by o nich pisać, ale to innym razem.

Moje rodo karłowe po zimie. Jeszcze nie wyglądają urodziwie, ale to się szybko zmieni. Pośrodku, z większymi liśćmi – kalmia szerokolistna, bo rosną tu również inne kwasolubne.
100_1248.jpg



Tutaj rododendron mirtolistny. Napiszę o nim więcej, kiedy zakwitnie.


100_1255.jpg


No i mój ulubieniec, rododendron dahurski Praecox. W ubiegłym roku przemarzły mu wszystkie pąki, już pękające. Tym razem jednak przymrozki mu nie zaszkodziły.

100_1254.jpg


I śnieg też nie.

100_1267.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2022 22:59 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 04 Kwi 2022 12:34 #799216

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Rubio, jeśli masz sporo rododendronów karłowatych, to fajnie, że założyłaś im wątek i będziesz je prezentować.
Ja mam tylko kilka naprawdę "karłowatych", chyba 5 lub 6, jeśli nie wliczać rozesłanych. Scarlet Wonder mam sama nie wiem ile, kiedyś kupowałam na taras zamiast pelargonii, wywoziłam po przekwitnięciu na wieś - i zapominałam o nich. Prócz tego z tej samej grupy Bengal i Baden Baden, z biegiem lat wyrósł na spory krzaczor.

Podobnie jak Ty uwielbiam dahurskie, ale nie wiedzie mi się z nimi ostatnio. Najpierw straciłam naprawdę duży Praecox :placze: . Być może z powodu suszy - marniał po kawałku. W mieście szereg lat kwitł mi PJM Elite - cóż z tego, nagle usechł chyba w 2017. Że jestem uparta, odkupywałam dwa razy, ostatnio w marcu - i wsadziłam w kwaśną ziemię w donicy tarasowej. Mam go na oku, na razie marne trzy badylki:



Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 04 Kwi 2022 21:09 #799284

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Aniu, też mi usechł jeden Praecox i inny dahurski - pięknie, różowo kwitnący Staccato. A przez kilka lat rosły i kwitły, jakby nigdy nic. U mnie to chyba był późny efekt niewłaściwego sadzenia. Przy wykopywaniu okazało się, ze mają malutką bryłę korzeniową, jakby dopiero co wyjętą z doniczki. Drobne, zbite, sfilcowane korzenie, które nie mogły wykarmić sporych już roślin, zwłaszcza kiedy lato było suche. Teraz sadzenie rodo u mnie to cala ceremonia: najpierw moczę je kilka godzin w wiaderku, potem rozluźniam korzenie pazurkami (nie własnymi, mam takie nieduże, dobre akurat do donic), czasem nawet nacinam bryłę od spodu nożem, na krzyż, żeby nie była taka zbita. I sadzę oczywiście w błotku. One naprawdę maja nieproporcjonalnie mało korzeni w stosunku do wielkości roślin. Pewnie u dziko rosnących inaczej to wygląda, lecz te w doniczkach tworzą filc, który potem z wielkim trudem wrasta w ziemię. Mam wrażenie, ze to podstawowy problem z usychaniem, kiedy nie ma widocznej choroby pędów i pozornie nic złego się nie dzieje. Czasem im usychają pojedyncze pędy, wycinam je wtedy – i dalej rosną. Azurika przez kilka lat straciła w ten sposób chyba 1/3 swojej urody, lecz nadal się trzyma. :)
A w tym roku zamierzam kupić nowy Staccato. Znalazłam szkółkę i będę kupować na miejscu, żeby nie było tak, jak dwa lata temu, kiedy zamawiając przez internet dostałam cos zupełnie innego, jakąś marną azalijkę japońską.
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2022 21:17 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 04 Kwi 2022 21:22 #799286

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Ja jeszcze mam podejrzenia odnośnie mieszkańców świata podziemnego.
W górach mam pełno nornic. Nic to, że kilkadziesiąt innych rododendronów rośnie od 20 lat - może dahurskie jakoś specjalnie im smakują?

No i niestety - nie jestem w stanie zapewnić należytego nawodnienia. Póki lata były w górach deszczowe, historia toczyła się sama. Natomiast w 2019 i 2020 było ekstremalnie sucho i dość gorąco. Oberwała większość moich rh, z tym, że im mniejsze, tym wrażliwsze oczywiście.

Czy ta szkółka sprzedaje wysyłkowo? :crazy:
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2022 21:23 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 04 Kwi 2022 22:43 #799298

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Również myślałam o mieszkańcach świata podziemnego, kiedy padł mi rododendron, który, jak się okazało, prawie nie miał korzeni – a ja na pewno sadziłam go z korzeniami, z doniczki 5-litrowej, więc bynajmniej nie malutkiej! (To był rodo wielkokwiatowy, padł, chociaż nie chorował. Po prostu nagle usechł, zielony, z dobrze wykształconymi pąkami). Moje koty na tym rododendrowisku często polują na nornice, widzę ich akcje przez okno kuchni. Ale czy nornica potrafiłaby skasować korzenie rododendrona? Na karczownika mi to nie wygląda, tam rośnie drzewko hortensjowe, rośnie magnolia niedawno sadzona, całość z dwóch stron otoczona jest żywopłotem z ligustru, karczownik miałby stołówkę jak się patrzy, lecz nie, to chyba jednak nie on. Może rzeczywiście niektóre odmiany bardziej smakują nornicom? :think:
A szkółka – tak, prowadzi sprzedaż wysyłkową. :rotfl1: zszp.pl/szkolka/majewscy-magdalena-i-mar...roslin-wrzosowatych/ Ciekawa, ciekawa oferta... Od nas to wyjazd na pól dnia, na pewno nie wybiorę się tam tylko po Staccato. :lol:
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2022 23:41 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 05 Kwi 2022 08:52 #799314

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Buuu...zadzwoniłam tam, bo po Wielkiej Nocy będzie do mnie jechała przyjaciółka z Lublina, trasą przez Końską Wolę.
Uprzejma pani poinformowała mnie: z różaneczników nie mamy już praktycznie nic :placze: .

Podobno w sierpniu będą młode, lecz skoro tak, to zapewne malutkie sadzonki.
A na liście - cuda, wianki, 4 z utraconych przeze mnie azalii wielkokwiatowych, właściwie to, czego szukam daremnie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 05 Kwi 2022 13:11 #799341

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Ech, szkoda... :( Ale dahurski Staccato jest, juz zamowilam. I drugi z tej grupy - podobny do P.J.M. Elite, ktory juz u mnie rosnie od paru lat. I jeszcze dodałam malucha St. Merryn – ciemnofioletowego, najciemniejszego z impediutum. Bardzo mi zależało na tej odmianie. Dogadywałam się z sympatycznym panem, który zajmuje się wysyłką – poszedł sprawdzać na miejscu i uczciwie odradził mi te z grupy Keiskei: „wszystkie takie przebrane, ze zostały już tylko same marne, nie warto”. Bo u nich hurtownicy składają zamówienia na początku marca... :angry: Potwierdził, ze następny termin to początek sierpnia. Podobno ma być pełna tegoroczna oferta w rozmiarach takich jak te wiosenne. Zamówiłam od razu dostawę do domu, żeby ktoś ich nie podkupił. Tak wiec, na razie będą trzy, a na resztę przyjdzie poczekać...
Ostatnio zmieniany: 05 Kwi 2022 13:54 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 07 Kwi 2022 14:19 #799526

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Przyjechały dzisiaj: dahurskie Staccato i P.J.M. Regale oraz malutki St. Merryn. :) Regale nawet nie ma w ofercie szkółki, pewnie mieli zbyt mało sadzonek, żeby wpisać go na listę, z ktorej korzystają hurtownicy. Ale kiedy zaczęłam rozmawiać z panem od wysylki, sam mi zasugerował, żebym kupiła P.J.M. Regale zamiast P.J.M. Elite. Elite już mam, teraz okaże się, czym się oba różnią. :) Dwie odmiany tych samych hodowców - Petera i Jamesa Mezittów, stad te inicjały.
100_1280.jpg

Staccato ma już pękające pąki, natomiast Regale zakwitnie trochę później, może razem z Elite :) W rzeczywistości Staccato ma kolor ciepłego różu, oba PJM są raczej lilaróżowe.

100_1282.jpg


Ogólnie - sadzonki są ładne, wrażenia mam pozytywne; obym tylko w sierpniu zdążyła załapać się na inne odmiany z oferty, zanim wszystko powędruje do sklepów Niestety, nie w mojej okolicy. :(
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2022 14:27 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 07 Kwi 2022 21:44 #799562

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
Dziewczyny nie płaczcie :kiss3: zróbcie tutaj
lekką rozpiskę z nazwami ,popatrzę u siebie .
Mam fajnych parę małych szkółek i mogą mieć perełki .
Nie sprawi mi problemu ,obczajenie i kupienie :hearts:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 08 Kwi 2022 08:47 #799589

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Bobko, pięknie Ci dziękuję za chęć pomocy :flower1: :flower1: :flower1: W tej chwili najbardziej mi zależy na żółtym rododendronku Wren. Nie Christopher Wren, bo to wysoka azalia kwitnąca chyba pomarańczowo, tylko po prostu Wren. Tu wrzucam jego opis z katalogu: www.e-katalogroslin.pl/plants/5942,rozan...en_rhododendron-wren Jeden już u mnie rośnie, ale to jest naprawdę miniaturka i nie mam cierpliwości czekać 10 lat, aż będzie szeroki na 40 centymetrów. Jeszcze dwa by mi się przydały, żeby rosły w grupce, która będzie widoczna pośród fioletowych :lol: Inne żółte karłowe, jak Shamrock albo Princess Anne, u mnie nie dają rady, a właśnie Princess Anne najłatwiej u nas spotkać w okolicznych sklepach. Asortyment zdecydowanie nie dostosowany do klimatu :angry:
A tego mojego malucha kupiłam nie pamiętam już, gdzie, ale ja sporo jeżdżę i jeśli tylko widzę obiecująco wyglądający sklep ogrodniczy, to muszę tam zajrzeć. W ten sposób trafiam na różności, o których nie wiedziałam nawet, ze są i warto je mieć u siebie :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala, Bobka

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 08 Kwi 2022 08:51 #799590

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Rubio - mam tego małego Wrena na wsi i coś mi się majaczy, że niedawno gdzieś widziałam "w realu" w sprzedaży. Jakby co - chcesz? To maluch, da się wysłać paczką.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 08 Kwi 2022 10:14 #799598

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Aniu - jasne, ze chcę :) One są sprzedawane w doniczkach 1,5 l, znacznie mniejszych niż te, które wczoraj przyjechały do mnie w jednej paczce. Więc jakby co, to porozumiemy się przez PW :) Dzięki :flower2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 08 Kwi 2022 11:50 #799606

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Nie obiecuję, lecz będę czujna. ;)

Najgorzej, że w różnych marketach jak się nie kupi zaraz po dostawie, to można nabyć suszki.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 09 Kwi 2022 05:17 #799692

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
Rubio :flower1: Zapisałam Wren ,w poniedziałek ten zrobię rekonesans
i dowiem się co nie co :wink2:
Jak będzie na pewno go kupię :)

Ale ,to nie jest ten ?
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2022 06:08 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 09 Kwi 2022 10:57 #799719

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Bobko, ten jest prześliczny :woohoo: Ale jeśli kolory na zdjęciu nie kłamią, to chyba jednak nie Wren. Mój ma bledszy kolor kwiatów i nie taki ciepły, dol kielichów jest u niego raczej zielonkawy. To u Ciebie rośnie to cudeńko?
Ja w ogóle bardzo lubię żółte rododendrony, ale one nie odwzajemniają tej sympatii :( I wielkokwiatowe, i te karłowe maluchy często u mnie przemarzają.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 09 Kwi 2022 12:21 #799726

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Wydaje mi się, że to właśnie jakiś wielkokwiatowy, może Bernstein.
Generalnie żółto kwitnące rododendrony maja niską nominalną mrozoodporność. Nic to, jak jest sporo śniegu, ale mróz "suchy" potrafi je wykończyć nawet przy -10.
Warto sprawdzać w jakiejś bazie, nim się wyda zwłaszcza na większy ładne kilkadziesiąt złotych - oby tylko po ostatnich podwyżkach!
Niezawodny jest Deutsche Genbank Rhododendron, ale nie chwalący się i w naszej bazie trochę informacji się znajdzie.
Wrena akurat tam nie ma, nikt nie założył mu wątku. Może Ty, Rubio?
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2022 12:21 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka, Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 09 Kwi 2022 13:22 #799730

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6967
  • Otrzymane dziękuję: 25494
Rubio, to zdjęcie poglądowe ,tak myślałam ,że to nie ten .
Ale, czasami wiadomo kolor na naszych zdjęciach ,czy tych z netu jest nieco inny .
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): Rubia

Różaneczniki i azalie drobnokwiatowe (karłowe) 10 Kwi 2022 16:26 #799857

  • Rubia
  • Rubia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 593
Łatka wrote:
Nie chwalący się i w naszej bazie trochę informacji się znajdzie.
Wrena akurat tam nie ma, nikt nie założył mu wątku. Może Ty, Rubio?
Chętnie o nim napiszę, chociaż właśnie sprawdziłam - mam tylko jedno jego zdjęcie, w rok po posadzeniu. Nie wiem, czy w maju będzie co fotografować, gdyż w ubiegłym roku przesadziłam go i trochę przycięłam pędy, a teraz widzę, że pąki ma głównie liściowe, nie kwiatowe. Ale może się uda parę kwiatów sfotografować z bliska :)
Byłam wczoraj w OBI - mają dużo mikrusów różnych odmian, lecz większość w odcieniach fioletu, głównie jasnego, gdyż to ich podstawowy kolor. Są też białe. I pierwszy raz widziałam w sprzedaży w Polsce rododendronek micranthum Bloombux - trochę dziwny, bo kwiatki ma mało rododendronowe (czasem porównują je do kwiatów kolkwicji). Podobno rośnie także na glebach zasadowych. Mój przeżył u mnie już trzy zimy, rośnie pomiędzy innymi karłowymi i świetnie się trzyma (tfu, tfu, na psa urok!). Kwitnie najpóźniej spośród maluchów, kiedy inne już przekwitają i ma piękne, ciemnozielone, błyszczące liście, a kwiaty drobne, w gęstych gronach, bladoróżowe o nierównym zabarwieniu. Ładna ciekawostka.
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2022 21:12 przez Rubia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.425 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum