TEMAT: Irysowe ABC

Irysowe ABC 09 Kwi 2012 12:06 #22323

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Pojawiła się potrzeba solidniejszego zapoznania Oazowiczów z irysowym nazewnictwem i właściwym oznaczaniem rosnących w naszych ogrodach irysów. W Irysowym ABC przeczytacie troszkę więcej info o irysach, poznacie w jaki sposób je rozpoznawać i odpowiednio przypisywać do właściwych dla nich grup oraz zapoznacie się z oznaczeniami irysów bródkowych ze względu na kategorię i typ kwiatów a nawet czas powstania odmian, czyli zaliczycie KKI ( Krótki Kurs Irysologii ). Ułatwi to Wam poruszanie się po irysowym światku, uczyni nasze irysowe wątki bardziej czytelnymi dla tych którzy nie stracili głowy dla irysów ( jeszcze ) oraz uodporni Was na wszelkie zanęcania irysowe typu "hit sezonu, musisz to mieć, sąsiadom opadną szczęki, super odmiana, rzadkość w ogrodach - iris Flavescens" ;) :rotfl1: . Dziś święto więc jeszcze poleniuszę ale jutro katowanie. ;) :rotfl1:
Pozdrówka teoretyczne
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Za tę wiadomość podziękował(a): Ganesh


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Irysowe ABC 09 Kwi 2012 19:56 #22469

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Święta, święta i po świetach. Lecimy - najpierw systematyka, opis i tzw. rys historyczny. Jutro jak Wielki Ogrodowy pozwoli to AIS i klasyfikacja.

Umieszczamy irysy w systematyce botanicznej.

Irysy należą do rodziny kosaćcowatych i są tej rodziny ważnymi przedstawicielami ( dla stale powiększającego się grona irysoholików najważniejszymi ). Rodzina wchodzi wg. obecnie obowiązującej systematyki APG III z 2009 roku w skład rzędu szparagowców ( Asparagles ) w gromadzie roślin jednoliściennych. Rodzina kosaćcowatych dzieli się na 7 podrodzin, nasze skarby znajdują się w grupie Iridoideae. Najbliższymi „krewniakami” irysów są podrodziny Moraea i Sisirinchum. Najważniejsza dla nas podrodzina to Iris, licząca 280 gatunków.

Cechy roślin z podrodziny Iris.

Rośliny posiadają kłącza bądź bulwy z których wyrastają pędy kwiatowe. Mają mieczowate liście ułożone w dwóch rzędach. Kwiaty są grzbieciste, obupłciowe, mają 6 płatków ( zewnętrzne płatki odgięte w dół lub poziome, wewnętrzne wzniesione tworzą kopułę) 3 pręciki i dolny słupek. U irysów bródkowych wzdłuż nerwu na płatku odgiętym w dół lub w poziomie znajduje się szczecinkowata bródka, u odmian bezbródkowych w tym miejscu występuje barwne znamię w postaci brązowego lub żółtawego paska. Owocem jest trójkomorowa, nasienna torebka. Kwitną od marca do lipca, niekiedy hodowlane odmiany powtarzają kwitnienie jesienią.

Uff, najcięższe za nami. Jak widzicie 280 odmian to nie pestka, jest co uprawiać. Teraz będzie o historii.

Historia uprawy wg. Tabaazy.

Dzicz irysowa pochodzi z półkuli północnej i została chętnie zaproszona na rabaty w ogrodach. Nasi ulubieńcy mogą się poszczycić naprawdę dłuuuuga historią uprawy. Co tam róże, phi !, to są czasy hellenistyczne, co tam chińskie peonie, góra to 250 lat p.n.e. odkąd zawitały do ogrodów – a nasze skarbusie są tak długo obecne w ogrodach jak lilie (a najprawdopodobniej są dłużej od lilij uprawiane). Lilie i irysy zresztą były i są często mylone. Pewnikiem dlatego że przez długi czas to były wiodące rośliny bylinowe w starożytnych nasadzeniach (to moja własna teoria).

Pierwszy wizerunek irysa zawdzięczamy faronowi Totmesowi III. Facet wyraźnie lubił podboje i miał zwyczaj zwozić z wypraw rośliny (starożytni Egipcjanie to odpowiednik XIX wiecznych Brytyjczyków – wywieźć z kolonii co się da i czym prędzej posadzić u siebie).

Irysy (sądząc po cechach odtworzonych na reliefie możliwe że to roślina z gatunku iris oncocyclus ) musiały wywrzeć na Totmesie niezłe wrażenie i być cenioną rośliną zdobyczną skoro zostały umieszczone w jego świątyni grobowej w Deir El Bahari, a tam była wszak spora konkurecja, bowiem cioteczka Totmesa, faraon Hatszepsut w swojej świątyni grobowej, w tym samym miejscu zresztą, kazała przedstawić zdobycze z krainy Punt, między innymi drzewa kadzidlane czytaj ciężka mamona, coś na kształt roślinnego parytetu).
No, jak nasz irysek wylądował w towarzystwie drzewa mamonowego to od razu wiadomo że bylina cenna i rzadka i w ogóle król rabat. A biblijne lilie Salomona, ja się pytam jakie lilie rosły sobie dziko w starożytnym Izraelu i okolicach? Żadne sobie rosły, to nasz irysek robił za lilie (a one tylko bezczelnie tytuł królewskiej rośliny, zasługi i chwałę sobie ukradły). A kto się pięknie prezentował w malowidłach minojskich, kto tak urzekł Greków że włożyli go jako atrybut w łapę bogini tęczy i kwiat ochrzcili jej imieniem? No kto? I to wszystko z wrodzoną delikatnością, bez narzucającego się zapachu, jedynie ze skromnymi sześcioma płatkami.

Rzymianie to nie byli koneserzy bylinowych piękności, strzyżone laury, cyprysy i wszechobecne róże i to się nazywało ogrodnictwo. Baseny, wodotryski, kupa luda z marmuru poustawiana gdzie się tylko dało i od razu szumna nazwa ogród (i tu imię tego kto za to zapłacił ). Tak to wygladały wtedy ogrody ozdobne. Oczywiście róże, róże i jeszcze raz róże a tak to warzywa, z wiodącą rolą kapusty. No ale czego wymagać od ludzi którzy dla rozrywki oglądali reżyserowane zabójstwa (taki Big Brother w wersji hardcore ). Kwiat z ponad tysiącletnią wówczas historią to nie było to co by Rzymian powalało. Zapach róż tępił rzymskie smrody, więc to róża była najbardziej cenioną rośliną ozdobną tego czasu (myślę że na ten czas przypada wyprowadzka Totmesa III z jego grobu – najprawdopodobniej nie wytrzymał i wykonał serię przekrętów w sarkofagu rozrywając przy tej okazji mumijne bandaże, po czym musiał wylądować wraz z tradycyjnie ograbioną rodziną w skalnej skrytce).

Poświęcony był co prawda irys Junonie, żonie Jowisza, no ale cesarstwo rzymskie to opierało się na takich co do przodków zaliczali Wenus, wiec co to niby była za nobilitacja – kwiat Junony?! Rzymian bardziej interesowało gospodarcze wykorzystanie irysa niż jego nietuzinkowa uroda. Kłączka irysów były tarte i używane jako zdrowotny puder, rozcierane w maściach i używane do wybielania zębów, jako środek wykrztuśny lub aromatyzator win itp. Leczyły, upiększały ale generalnie na rabatach nie gościły w celach ozdobnych.
Upadek Rzymu i Wędrówki Ludów wspomogły wymianę genów w irysowym światku, irysy rozpanoszyły się w Europie dostosowując się i starając się być trendy, znaczy wędrowały gdzie się tylko dało kłącze zapuścić. Wraz z powstaniem klasztorów jak wszystko co miało jakąś wartość „kulturalną” zostały przygarnięte przez mnichów i mniszki, to tu delikatniejszym gatunkom udało się w spokoju przetrwać mroki średniowiecza.
Dzikie irysy rosnące w Europie robiły tym czasem wszystko żeby zapisać się w annałach historii. Niejaki Karol syn Pepina Krótkiego, podczas pracowitego usuwania wszystkich przeszkadzających w tworzeniu cesarstwa (Karol nazywał to renowacją) natknął się na kępę (najprawdopodobniej Iris pseudacorus ) która wskazała mu istnienie brodu w rzece. Karolowi bród był wówczas niesłychanie potrzebny w bohaterskim wycofaniu się na z góry upatrzone pozycje, irysy zostały zatem mianowane cesarskim kwiatami i z wdzięczności władca umieścił je w swoim herbie (i dlatego nazywamy go Wielkim ). I to są owe lilie królów Francji, a ja się pytam jakie lilie, co za lilie?! Lilie to po lasach siedziały, martagony jedne.


U naszych przodków, Słowian nieochrzczonych, irysy też cieszyły się estymą, były powiem poświęcone Perunowi, bogowi wyposażonemu w elektryczność czyli takiemu którego lepiej szanować i nie zaliczać do bóstw niższej kategorii. Nazywano je wówczas perunikami. Irysy dwukolorowe poświęcone były zaś bogom kosym, zwanym inaczej Przeplątami. Zauważono już wtedy łatwość krzyżowania się irysów i zdolność do tworzenia nowych połączeń barwnych.

Na cześć tych bogów kosych w języku polskim funkcjonuje nazwa kosaciec na określenie roślin z rodziny Iris. Irysy spokojnie rozrastały się w średnich wiekach na „Łąkach kwietnych” co to były częścią „Ogrodów zabaw” czy w mnisich ogrodach zamkniętych czyli hortus conclusus. Irysy bródkowe tworzyły coraz to nowe mieszańce gubiąc po drodze swój dziki rodowód tak że dzisiaj jest go ciężko odnaleźć. Pod koniec średniowiecza mieszkańcy Florencji odświeżali antyk , wraz z tym odświeżaniem przypomniało im się perfumowanie wina korzeniami irysowymi przez Rzymian. Na perfumowane wino zbytu nie było ale luby zapaszek zawarty w kłączu sprawił że Florencja zaczęła korzystać z irysowych dobrutek. Irys rośliną prostą w obsłudze, wystarczy podhodować 6 lat, kłączko ususzyć, zmielić, zapach z niego wydostać i klękajcie narody! Nie dość że samo w sobie kłącze wonieje to jeszcze ma tę moc że potrafi utrwalić i wzmocnić inne zapachy. No normalnie podwalina perfumiarstwa! Tym razem wredne okazały się fiołki, nasze kłącze ochrzczono bowiem „korzeniem fiołkowym” – wszystko przez ten cholerny zapach, niemal nieodróżnialny dla niewprawnego nosa od woni fiołków.

Na szczęście Florentczycy nie okazali się niewdzięcznikami, irys wylądował w herbie Florencji i znowu był w centrum wydarzeń, w towarzystwie Michała Anioła i Leonarda, wzrastał w renesansowym mieście – państwie pod okiem Medyceuszy. Tak, to były chwile chwały! W czasach Odrodzenia pojawiła się potrzeba lepszego opisania roślin i tak nasze irysy zaczęły być klasyfikowane, poznawane, wymieniane i w ogóle zajęto się nimi na poważniej. W XVII wieku pojawiły się pierwsze lepszej jakości wizerunki i opisy książkowe i katalogi. I tak wolnym kroczkiem poprzez XVIII i XIX wiek irysy przydreptały do współczesności , po drodze przeżywając boom różany, inwazję peonii na Europę i Amerykę, wszelkie egzoty ściągane z kolonii.

Irysy Vincent van Gogh, 1889 r.
Van_Gogh_-_Iris_Schwertlilien.jpg


W XX wieku zaczęło się coś z nimi dziać na niespotykaną dotąd skalę – ruszyły po należne im miejsce! Po prawie 3500 lat uprawy tej rośliny w Stanach Zjednoczonych założono American Iris Society – no i się zaczęło.
Cdn.
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2012 15:59 przez Hiacynta. Powód: podział na akapity
Za tę wiadomość podziękował(a): anka_, katja, Monia Piwonia

Odp: Irysowe ABC 09 Kwi 2012 21:02 #22508

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Ja jeszcze dodam,że botanicy stwierdzili,ze w miocenie ukazały się nowe formy okrytozalążkowe -rodzina kosaćcowatych obejmująca obok irysów, krokusy i gladiole. Nad Jeziorem Bodeńskim odkryto te formy, które rosły tam 10,5-5 mln lat temu.Rozpowszechniły sie w Europie również dzięki Karolowi Wielkiemu , który jak to król ustawami nakazał uprawiać je w ogrodach jako rośliny użytkowe i ozdobne.Trzeba też wspomnieć o Saracenach i wyprawach krzyżowych,które spowodowały przemieszczenie się irysóm z krajów arabskich, a także o sztuce ogrodowej wielkich chanów, poznanej dzięki Marco Polo.

Odp: Irysowe ABC 09 Kwi 2012 21:29 #22527

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Po prostu historia przez olbrzymie H ( żadne wielkie czy duże ). Z szacunkiem do kłączy proszę, tysiące lat ogrodniczego wysiłku otrzepujecie z gleby.
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysowe ABC 09 Kwi 2012 23:37 #22619

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Tabazo! Kasiu! Mogłabym Cię czytać i czytać! :) Spojrzenie na historię powszechną przez pryzmat irysów rzuca zupełnie nowe światło na pewne znane nam fakty! ;) Wszystko staje się jasne! Już wiem, czemu Rzym upadł! Zasłużenie upadł! Irysów należycie nie docenił, sam winien swej zgubie! :rotfl1: Za to Karol Wielki docenił i dlatego Wielki! Co tam minuskuła karolińska, denar, szkoła pałacowa i takie tam... :rotfl1: Na irysach się poznał!
A ten aspekt wędrówek ludów związany z przenoszeniem i krzyżowaniem irysów też przez historyków jest haniebnie pomijany! :angry: :rotfl1:
Czekam niecierpliwie na kolejne odcinki! :)

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 00:13 #22625

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
artam wrote:
A ten aspekt wędrówek ludów związany z przenoszeniem i krzyżowaniem irysów też przez historyków jest haniebnie pomijany! :angry: :rotfl1:
A widział kto historyka uprawiającego ogród? Może w czasach starożytnych...:)
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 11:30 #22717

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Tak Snigdha, istnieją historycy uprawiający ogród i jeżeli ja zaraz nie zobaczę jak historyk rzuci ten sekator tylko zamiast wykonania tej czynności będzie go trzymał nadal w łapie przechodząc koło moich róż to się bardzo źle skończy. Bardzo, bardzo źle! :angry: Oczywiście Marto że historia widziana przez pryzmat rodziny Iris tłumaczy parę zjawisk. Taka korelacja między wzrastającą rolą USA na arenie międzynarodowej a powstaniem AIS jest chyba jasna, nieprawdaż. ;) :rotfl1:

AIS założono w roku 1920. To była decyzja brzemienna w skutki, zmieniła bowiem dotychczasowy sposób opisywania irysów a także przyczyniła się niezwykle do ich rozpropagowania. Hodowcy zwani hybrydyzerami ( to określenie lepiej opisuje pracę osób krzyżujących odmiany i uzyskujących nowe mieszańce ) udostępniali światu za pośrednictwem biuletynów wydawanych przez AIS metody jakimi doszli do uzyskania konkretnych siewek, dzielili się wiedzą dotyczącą upraw, krótko pisząc robili wszystko by zarazić ogrodników irysowacizną. Dziś cały świat posługuje się systematyką przyjętą przez AIS dla opisu irysowych mieszańców ogrodowych. Teraz będzie wielka chwila objawienia – łacina poszła precz, zastąpił ją angielski. :eek3: Od tej pory Iris barbata pumila to rośnie na stepach i w głowach botaników zmuszonych do opisów łacińskich, w naszych ogrodach rośnie irys SDB. Tak, tak, przyszło nowe. Irysy zostały podzielone na parę grup z których każda otrzymała skrót utworzony z pierwszych liter, którym posługujemy się przy oznaczaniu irysów.
Zacznijmy od bezbródkowców

Irysy syberyjskie (SIB ) – popularne sybiraczki to mieszańce Sibircae i Chrysographes.

Irysy spuria (SPU )

Irysy japońskie ( JI ) – hodowlane odmiany Iris ensata.

Irysy Luizjany ( LA ) – mieszańce gatunków z serii Hexagonae, przeważnie Iris giganticaerulea, Iris fulva, Iris nelsonii.

Irysy Wybrzeża Pacyfiku ( PCI ) zwane dawniej kalifornijskimi ( CA ) – mieszańce z serii Californicae, przeważnie gatunków Iris innominata, Iris douglasiana.

Z hodowlą tych ostatnich jest u nas cienko, klimat nie za bardzo im pasi. Teraz przejdźmy do irysów wyposażonych w bródki. Co prawda marne ale zawsze.

( AR )Irysy Osnówkowe – mieszańce Iris Hexapogon, a w szczególności gatunków Iris Oncocyclus i Iris Pseudoregelia. W skład tej grupy wchodzą mieszańce z irysami bródkowymi, ale pod warunkiem że połowa genów ( „krwi” ) należy do irysów osnówkowatych.

Podgrupą są tzw. mieszańce osnówkowate ( AB ) – to są irysy mające do połowy genów ( „krwi” ) irysów osnówkowatych, a znacznie większy udział materiału genetycznego irysów bródkowych.

Ta grupa irysów jest praktycznie nie do hodowania w naszych warunkach klimatycznych. Może jeszcze coś z podgrupy AB by się udało w cieplejszych rejonach kraju, ale po ostatnich zimach to zdaje się doszliśmy do przekonania że nie ma u nas czegoś takiego jak „cieplejszy region kraju”.

Teraz przechodzimy do irysów bródkowych. Ta grupa została dodatkowo podzielona na kategorie w zależności od siły wzrostu pędów kwiatowych i terminu kwitnienia ( podaję termin kwitnienia dla Polski ).

MDB ( Miniature Dwarf Bearded ) Irysy miniaturowe – wysokość 5 – 20 cm, najczęściej tylko dwa kwiaty w paku szczytowym, liście nie powinny przerastać pędów kwiatowych, kwitną bardzo wcześnie i wcześnie, w drugiej połowie kwietnia.

SDB ( Standard Dwarf Bearded ) Irysy niskie - wysokość 21 – 40 cm, pędy rozgałęzione ok. 3 – 4 pąków kwiatowych, liście mogą najwyżej dorównywać wysokości pędu. Kwitną od końca kwietnia aż do drugiej dekady maja.

W wyższych kategoriach pędy kwiatowe znacznie górują nad liśćmi.

IB (Intermediate Bearded ) Irysy pośrednie – wysokość 41 – 70 cm, pędy z 5-6 pąkami kwiatowymi. Zaczynają kwitnienie wraz z późnymi odmianami SDB, ale kwitną dłużej, do końca maja.

MTB ( Miniature Tall Bearded ) Irysy miniaturowe wysokie – wysokość – 41 – 70 cm, kwitną razem z irysami wysokimi ( TB )czyli od trzeciej dekady maja do trzeciej dekady czerwca. Mają delikatne, wygięte w kształcie litery S pędy z 6 lub więcej pąkami kwiatowymi. Kwiaty są stosunkowo małe ( łączna szerokość i wysokość kwiatów razem wziętych nie powinna przekraczać 15 cm ) .Najbardziej cenione odmiany mają ok. 50 – 55 cm wzrostu. Nazywane są też irysami stołowymi ( Table Iris ), gdyż u genezy powstania tej kategorii istniała próba wprowadzenia irysów do florystyki. W Polsce kategoria niemal nieznana.

BB ( Border Bearded ) Irysy rabatowe – wysokość - 41 – 70 cm, kwitną razem z irysami wysokimi kwiaty mają niemal tak duże jak u irysów wysokich ( TB ) czyli średnio ok. 13 cm średnicy. Są taką pomniejszoną wersją irysów wysokich.

TB ( Tall Bearded ) Irysy wysokie – wysokość – pędy powyżej 70cm do 130cm, przeważnie mają ok. 100 cm. Mocno rozgałęzione pędy kwiatowe, minimum 6 pąków kwiatowych, ale potrafi być ich i 14! W podsadkach powinny być osadzone po 2 lub nawet 3 kwiaty. Kwiaty duże, powyżej 13 cm dochodzące do ok. 18 – 20 cm.

I to by było na tyle o irysach kłączowych. Pominęłam tu jeszcze nie wpisane w grupy mieszańce irysów Iris laviegata czy Iris versicolor czy też Iris pseudacorus. Odmian tych grup przybywa i pewnikiem za jakiś czas AIS utworzy i dla nich odpowiednie sekcje.
Cdn.
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Za tę wiadomość podziękował(a): anka_

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 11:54 #22725

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Tzw. pumile, czyli mieszańce przypominające pokrojem botanicznego Iris pumila wrzuca się głównie do MDB. Chociaż parę osób uprawia gatunek.
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 11:56 #22726

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Jakby temu historykowi wyciąć sekatorem jedną literę, to byłby hostoryk i prawie by się nadał do innego wątku :)

Taabaza, amerykańska historia rozpracowana, może coś o polskich irysach? niedużo tego, więc szybko pójdzie.
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 12:32 #22751

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Iris barbata pumila z tymi różnymi subsp. i var. to jak pisałam gatunek nie mieszaniec ogrodowy. Tu jest pod tym adresem parę fotek poglądowych.
www.signa.org/index.pl?Display+Iris-pumila-subsp.-taurica+3
Nazwy pumila nigdzie mi nie wrzucać, bo ukąszę a zęby jeszcze mam niezłe ( jadowe też ) ;) :rotfl1: . Irysy MDB to irysy MDB i basta! Podrzutki pumilowe to na Allegro, tam to co drugi jest pumila nawet jak jest IB. :blink: :jeez: Gatunki dziko rosnące są pumila, co jest przez człowieka hybrydyzowane to jest MDB, chyba że jest tak stare że nikt nie jest pewien jak do hybrydyzacji doszło, lub jest stare jak świat ( znaczy XIX wieczne ). Wtedy ma prawo do nazwy dzikusów. Wszystko co jest w AIS zarejestrowane jest kategorią ogrodową. Jak się uprawia niskie mieszańce NN, szczególnie te starszego typu, przypominające znacznie bardziej dziko rosnące taksony niż nowsze odmiany to przywykło się je nazywać pumila, tak jak pisała Snighda.
Snighda o irysach polskich to będzie po "przerobieniu" typów kwiatów, oznaczeniach pory kwitnień, prawidłowego sposobu opisu ( bo wszyscy to sobie teraz tak z biegu opisujemy a nie prawidłowo jak AIS przykazał ). Jeszcze sporo materiału zostało. Polu nikt nie mówił że będzie łatwo, ja nawet powiem że z lekka trudnawo będzie.
Pozdrówczanki
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 12:54 #22761

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Nie rycz, z irysami jest podobnie jak z Hosta sieboldii i jej mieszańcami. Trochę człowiek posadzi i terminologie opanuje. :rotfl1: Jak napiszesz MDB "Sapphire Jewel" to wyszukiwarka nic nie pokaże bo to jest akurat SDB. :lol: . Najlepiej pisać Iris, potem nazwa odmiany, a potem to co sądząc po wzroście podejrzewamy że rośnie w naszym ogrodzie czyli nazwę kategorii. Prawilno tak żeby rozpoznano zapisek na świecie powinno to wyglądać tak: Iris "Sapphire Jewel" SDB Hamblen 1978. To jest taki zapis podstawowy, dający najważniejsze info o irysie, bez info o typie, terminie kwitnienia, rodzicach. Wyszukiwarka spoko powinna wyszukać po trzech a nawet dwóch składnikach tego zapisu.
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2012 13:00 przez Tabaaza.

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 13:13 #22765

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Tabaaza wrote:
Hejka! :)
Nie rycz, z irysami jest podobnie jak z Hosta sieboldii i jej mieszańcami.
A SDB/MDB to jak H.sieboldii/H.sieboldiana. Niby nie to samo :D
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 13:59 #22796

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Rany, wychodzę na potwora purystę! :ohmy: Jak Was moi drodzy iryski "dosiądą" też się Wam tak zrobi, spoko. :) Trzeba z oznaczeniem irysów ostro ciąć i nie ma rady. Dla waszaego dobra , Kochani! Jak się decydujecie na zakup na All i miga wam przed oczami ta nieszczęsna pumila, fotka przedstawia coś bardzo nowoczesnego w kształcie, z płatkami dolnymi ustawionymi w poziomie, a adres jest hurtowniany - to Achtung! Ktoś tu nie wie czym handluje i możecie się spodziwać różnot. Ta moja bezwzględność nazewnicza jest podyktowana troską o to żeby nikt Wam nie wcisnął tego czego nie chcecie. Sprzedawcy host ( dobrzy rzecz jasna ) zaznaczają w ofercie docelową wielkość rośliny, sprzedawanie jako pumila irysów IB to jest jednak lekka przesada. :angry: Ludzie którzy handlują nadwyżkami z ogródków to dają fotki i piszą że irysek niski ( no chyba że sami zostali iryskiem napumilowani wtedy pumila wypływa :unsure: ), porządni handlowcy zaś piszą jakiej kategorii jest irys. Co do opanowania sztuki oznaczeń :P , to spoko, po to jest forum żeby samemu się nie kłopotać tylko wrzucić iryska do rozpoznania a już forumowa mafia irysowa go oznaczy, przypisze i w ogóle zrobi z niego światowca. A my będziemy mieli na rabacie roślinę, o której będziemy wiedzieli co się tylko da i nawet do krzyżowania odmian będziecie mogli przystąpić ( bo mafia irysowa zadba żeby znane przodki zostały znalezione, żebyście wiedzieli jakich to kolorów można się spodziewać ). Nie bójta się AIS i ich prawidłowych opisów, Lisa Chytrusa się bójta i Sroki Plotkarki ( ta parka w odległym dzieciństwie spędzała mi sen z powiek )! :rotfl1: I jeszcze jedna rzecz, moim zdaniem podstawowa - opisywanie roślin to pryszcz w porównaniu z radością jaką czerpiemy z ich hodowli. Jeżeli nasze NN nas cieszą i pięknie wyglądają to mogą być sobie NN na zawsze. :) Opisywanie jest czynnością pomocniczą, mającą na uwadze prace hodowlane, handel odmianami itp. A radość ogrodowania to radość ogrodowania. :P
Pozdrówka
K. :woohoo:
P.S. I nie ryczeć mi tutaj :rotfl1: , tylko rabaty pumilowe :hammer: , tfu!, emdebiasto - esdebiaste projektować. Już kwiecień, niedługo się zacznie. :woohoo: Odgórnie nic nie będzie robione bo nie wiem gdzie jest góra ( poza Hiacyntą ). Jak sobie pomyślę o tych tysiącach odmian irysów ogrodowych to może i dobrze że nie mam pojęcia co z górą i zwierzchnością. A wątek o irysach MDB i SDB by można rzeczywiście założyć. Niedługo będą kwitły to się pomyśli. :) U kogo pierwszego zakwitną na tego bęc! :rotfl1:
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 13:59 #22797

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Pola42 wrote:
Proszę też o watek z przydatną literaturą i linkami, gdzie można popatrzeć na irysy, które mam, ale jeszcze nie kwitły u mnie.

waja.strefa.pl/ - oczywiście na hasło "Iris pumilum" należy się z odpowiednią mocą wzdrygnąć :)
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 14:27 #22806

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Nie koniecznie aż wzdrygnąć bo akurat tam są chyba głównie karłowate czyli MDB i SDB, choć pośredniaki już bym dała wyżej. Akurat Waja swoje irysy bródkowe wystawiane na All zawsze opisuje kategoriami, na stronce ma tylko wydzielone osobno niziołki pod łacińską nazwą Pumilum. Natomiast gatunki sprzedaje zawsze pod łacińską nazwą, wiem bo kupowałam. :) Teraz też się zastanawiam co prawda nie nad bródkami tylko nad Iris cristata i Iris gracilimus. Przydatną literatura Polu to są "Irysy" Komarnickiego i późniejsza "Irises, Gardeners Encyclopedia" Austina z 2005 roku. Najlepszą strona o irysach jest oczywiście strona AIS
www.irises.org/
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 14:35 #22809

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Tabaaza wrote:
Teraz też się zastanawiam co prawda nie nad bródkami tylko nad Iris cristata i Iris gracilimus.
Zastanawiasz się w sensie czy posadzić?
I poza tym - Iris gracilipes :)
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2012 14:38 przez Snigdha.

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 14:41 #22813

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
W sensie o tyle że musiałabym lekką przemeblirowkę na rabacie zrobić żeby posadzić ale to nie ten wątek, więc napiszę jak się już zdecyduje, tam gdzie trzeba rzecz jasna. :) Ten gracilimus mnie interesuje bo nic o nim nie wiem, o gracilipes owszem ale mi nie pasi. Z opisu niby jak japończyk ale nie widziałam niebieskich form a w opisie stoi "Kwiat duży, ciemnoniebieski z dużą białą plamką i białą bródką", gracilipes są takie wrzosowe na zdjęciach. Chyba jednak zostanę przy tym, który mi się pierwotnie w oczy rzucił czyli cristata.
Pozdrówczanki
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 10 Kwi 2012 15:03 przez Tabaaza.

Odp: Irysowe ABC 10 Kwi 2012 15:09 #22820

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Na stronie stowarzyszenia Macierz wyczytałam,,Kiedy nuda zawita do małzeńskiego łoża,warto zastosować irys/płatki,kwiatostany,kłącza/.Polecamy takze dla osób niesmiałych, gdyż dodaje śmiałości we wszystkich poczynaniach miłosnych, pobudza fantazję w sferze seksualnej ,, Dodatkowa zachęta do uprawy !


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.363 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum