Forum Ogrodnicze Oaza

Jakich producentów karp dalii polecacie z czystym sumieniem ?

U mnie w tym sezonie króluje Lady Darleene, ale ponieważ przeniosłam ją na półcienistą rabatę, jest mniej wybarwiona niż w poprzednich sezonach. Jednak - nadal śliczna

Najwytrwalsza

Otrzymałam dzisiaj nowy katalog dalii na 2021 rok.W ubiegłym roku nie doczekałam się realizacji zamówienia,może uda się w tym roku.Zastanawiam się tylko,gdzie to posadzę?Miejsca mam bardzo dużo,ale o przygotowaniu nowej rabaty z moim kręgosłupem,chyba nikłe nadzieje.Może zdecyduję się na donice,których w ubiegłym roku bardzo dużo ni sprezentowano.Karp dalii mam ponad 100 i wszystkie na wiosnę kwalifikują się do podziału.

Też dostałam wczoraj, ale ja odpuszczam. Dwa ostatnie sezony nie dostałam zamówienia wcale, a w poprzednich na 20 dalii 2-3 były zgodne z zamówieniem, a reszta to zamienniki. Doszłam wiec do wniosku, ze szansa na chciejstwa jest minimalna, a na dodatek zostaje stres, czy w ogóle coś przyjdzie i co - czy mogę coś kupować z innych źródeł i co, zeby nie zdublować...

Marysiu Kasiu czy to od Lipienia ten katalog?

Kurczę, dziewczyny, a ja popłynęłam i złożyłam zamówienie jeszcze przed katalogiem, jakoś w listopadzie... Zastanawiam się, czy już zacząć żałować, czy poczekać, aż dostanę jakieś niewiadomki Jak nie dostanę nic to pal licho, może i lepiej...

Bogusiu tak,jest to katalog od pana Lipienia

To ja zmówiłam w ub roku na sporą kwotę też ,ale moje dwie koleżanki tez u Niego zmawiały w ub roku chyba i przyszły ok ,chociaż pomyłki lekkie były ,ale z tego co widziałam te pomyłki były do akceptacji.No ale jak ktoś zamawia i chce mieć dany egzemplarz a przychodzi co innego to nie ok .No zobaczymy co to przyjdzie ,tylko czegoś nie rozumiem ,zamówienie wysłane i nic nie przyszło jak to ?
Jutro dzwonię i pytam czy jest to zamówienie do realizacji.

Bogusiu, on co do zasady zamówień nie potwierdza. Jak mu się kończą karpy to przestaje wysyłać i tyle. Niektórzy ponoć składają zamówienia już w sierpniu.

Zamówiłam chyba w listopadzie zobaczymy ,to jset loteria okazuje się

Iko niespodzianki też bywają fajne. Ale jak ja mam w tej chwili ponad 200 odmian, to zależy mi już teraz na konkretnych odmianach i niespodzianki mi nie są potrzebne. Tym bardziej, ze coraz większe prawdopodobieństwo zdublowania odmiany. Jak miałam mało dalii, to i te podmianki cieszyły. Najgorsze, że nie ma potwierdzenia i że do samego końca się nie wie czy sie w ogóle coś dostanie. Ostatnie dwa sezony czekałam (i kilka innych osób z forum też) do maja czy coś przyjdzie i nic. A to w planowaniu bardzo przeszkadza. A zamawiałam też gdzieś w okolicy listopada. Tylko, ze z tego co słyszałam, to nie liczy się kolejność zamówień, tylko wielkość. Najpierw są realizowane te największe - powyżej 50 sztuk, a potem te mniejsze. Dlatego w tych mniejszych zamówieniach jest tak dużo podmianek niezależnie od tego, jak wcześnie złożyło się zamówienie. Ale jak człowiek nie ma dużo dalii, to i tak mu się opłaca, bo na pewno coś ładnego dostanie i za niewielką kwotę.

Ha, skoro tak, to trzeba by się złożyć w kilka osób na zamówienie - wtedy będzie duuuże! Ja zamówiłam około 30, ale ponieważ dalii mam ledwie kilka, dublety mi nie grożą. O ile oczywiście w ogóle coś przyjdzie. Tyle dobrego, że zakupów daliowych nie planuję (w zasadzie żadnych zakupów nie powinnam planować, póki nie uporządkuję tego, co już jest...), mogę spokojnie czekać na wyniki loterii.
Kasiu, ale 200 odmian... litości! Nie mam pojęcia, jak Wy to mieścicie, te moje 300 m to jakieś wybrakowane chyba, trudno cokolwiek wcisnąć -żadnych kieszeni podprzestrzennych

vimen wrote:
Ale to przykre.

Prawdziwi pasjonaci bywają dyskryminowani.


Bardzo współczuję.

Kiedyś też zamawiałam u pana Stanisława. Nie dostałam nic. Zakładam, że dlatego, że zamówienie było na niewielką liczbę karp i nie zgodziłam się na zamienniki. Teraz od trzech sezonów zamawiam u innego kolekcjonera. Panu Stanisławowi należy się podziw za pasję i ogrom pracy włożonej w jego kolekcję dalii. Nie wiem, czy wiecie, że oprócz kolekcjonowania dalii, zajmuje się on także kreowaniem nowych odmian. Spod jego ręki wyszły między innymi takie odmiany jak Czarna Madonna, Helenka i wiele innych.

Też zamówiłem u Pana Stanisława kilkanaście dalii. W ogrodzie nie mam żadnej więc każda będzie fajna. Jestem ciekaw czy moje zamówienie zostanie zrealizowane.

W tym roku zabieram się za coś dla oka a nie tylko użytkowo do kuchni.

Pawle, dla oka i dla owadów

Wstąpiłam dzisiaj do Lidla i od razu za wejściowymi drzwiami coś przykuło mój wzrok. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać. Na szczęście, a może na nieszczęście kartony jak zwykle tak były ustawione, że za bardzo nie było jak w nich grzebać i dlatego skończyło się tylko na daliach. Miałam jeszcze ochot na trójsklepkę, ale nie mogłam wyczuć w woreczku sadzonki i zrezygnowałam.