Forum Ogrodnicze Oaza

Skróć z góry każdy pęd o jakieś 3 węzły - węzeł to miejsce gdzie wyrasta listek, tak jakbyś chciała pobrać pędy do sadzonkowania. Gwarantuję Ci, że wypuści z kątów liści pędy i zmężnieje. Czy będzie kwitła, tego nie wie nikt, ale nie spodziewam się aby nie zakwitła.

Zrobię fotkę jutro ,są takie piękne u góry przyrosty to chyba to wyłamać?

Tak odłam jej z góry pędy, po prostu je poskracaj o 2 lub 3 międzywęźla. Zahamuje je to wzrost na wysokość. Raz się musisz odważyć, najwyżej więcej mnie nie posłuchasz.

Zrobione

Posadzić te szczepki do ziemi czy co?

Posadź. Nic nie tracisz. A dalie łatwo się ukorzeniają, więc będziesz mieć dodatkowe roślinki

No dobra dobra ale co fru do ziemi? czy jak ?acha do ziemi

Mąż pyta czy jutro rano ma jechać po 80 l ziemi

Bogusiu BRAWO. Po 2 x 80 l, od przybytku głowa nie boli . Nie przelewaj tych sadzonek, one nie pobierają wody na razie, jak będą miały za mokro, to zgniją. Nie ustawiaj na słońcu, albo podczas słonecznych dni cieniuj gazetą lub papierem. A teraz okryj je kawałkiem włókniny jeśli masz.

Ja obcięłabym jeszcze trochę tych listków. Sadzonka tylu nie potrzebuje, a wyżywić je trzeba i to bez korzonków

Dobrze Janka prawi i tak te dolne w tych Ablegrach (sadzonkach) uschną.

Alu no tak jeszcze 2x80 nie zaszkodzi Dobrze nie będę podlewać za mocno
Janinko dziękuję za podpowiedż ,jak one się przyjmą to będzie cud ,a jeśli nie to lekcja pokory
Dzięjkuję za podpowiedzi wszystkim

Uczennica pilna

Potrzebuję parapetów wiecej

Ale okien nad nimi do mycia, już pewnie nie chcesz

Zgadza się

Ja ze swojej strony napiszę, że sporo sadzonek zielnych w tym roku umoczyłem, a właściwie zgniło mi

W tamtym roku udało mi się rozmnożyć, a w tym roku jak na razie nie.

Nie podlewaj od razu tak jak piszą koleżanki wyżej ,może dlatego?
Ja prowadzę experyment z pomidorkami i warzywami i już cos w pomidorkach cos sknociłam
hm ale nie napiszę bo zaraz zostanę zjedzona
Ale mam nadzieje ,że flance jednak będą

Ale cztery nasionka w torebeczce i 4 wzeszły a błąd ? widać gołym okiem .Jaki ? no właśnie?

Moje z nasionek - jakaś marketowa mieszanka

Rzeczywiście mieszanka. Zanosi się na kilka sztuk o bordowych listkach... Może być ciekawie.

nigdy nie siałem czegoś, co się nie da zjeść )) w temacie jestem absolutnym laikiem

ale uparłem się, ze w tym roku nie kupimy żadnego kwiata - nasiałem tego tałatajstwa sporo - same mieszanki kupowałem ))

jedyne co mi nie wzeszło to werbena - już chyba nic z niej nie będzie

Moje dalie dają już znać o sobie.W połowie przyszłego tygodnia planuję przegląd i podział karp.Tydzień temu dostałam przesyłkę od P.Stanisława,więc będą nowości.Kilka szt.już posadziłam.Doba za krótka/emerytka,narzekająca na brak czasu/