Forum Ogrodnicze Oaza

Wyglądają, jakby miały dostęp do światła.
Moje stoją w ciemnie i chłodzie, owszem, budzą się, ale mają pędy nie większe, niż kiełkujące ziemniaki.
Ponieważ wygląda na to, że nowy tydzień przyniesie nieco cieplejszą pogodę, planuję poniedziałek - wtorek zrobić daliom lustrację i zacząć sadzić.

Moja, świeżo zakupiona w LG - Imperialis, też sobie nieźle radzi

Aniu stoją w garażu,gdzie jest okno,co prawda światło dzienne dociera tam minimalnie,ale widocznie pora już na odmiany wcześniejsze.

Ciekawa jestem tej imperialis.
Bea, zazdroszczę osobnego apartamentu dla roślin, przynajmniej na zdjęciu tak to wygląda:supr3:

Edit: doczytałam, że ta dalia kwitnie dopiero końcem listopada lub w grudniu. Jeśli to prawda - raczej nikłe szanse na kwitnienie w gruncie.

Ja też jestem ciekawa, Aniu, chociaż doczytałam, że zakwitnie dopiero w październiku, listopadzie i musi być wnoszona do pomieszczenia . A jeśli wyrośnie tak duża, jak przewidują to już
Ten apartament to zadaszony taras, który powstał po rozbudowie domu. Lubię go, chociaż jest od strony południowej, między ścianami, więc latem jest tam ukrop Dotychczas udało nam się wymienić dach na poliwęglan, ale już nie starczyło na okna i moje roślinki się gotują... Ale zimą mam gdzie przechowywać wszelakie towarzystwo Przy tegorocznej pogodzie też mi się przydaje, choć się nie mieszczę

Imperialis ma faktycznie długi okres wegetacyjny. I na dodatek jest dość wrażliwa na zimno. W donicy też się nie da, bo kłącza rosną jej monstrualne. Zwykła szklarnia też nie wystarczy, bo za niska. Ale co tam - ja w tym roku też próbuję po raz kolejny

Ja sieję dalie co roku i kwiaty mam do listopada w gruncie.Zeszłoroczne były ze zbieranych jesienią kwiatów.W tym roku wysiałam kupne z dużymi kwiatami.
Zobaczę jakie one będą.Powschodziły pięknie i rosną też nie najgorzej.

Z nasionek

Siałam w ubiegłym roku odmianę "Diablo" (niestety nie wszystkie miały ciemne listki - chyba nasiona były przez firmę pomieszane - zostawiłam tylko oczywiście z tymi ciemnymi) i karpki się ładnie przechowały - tak wyglądają






W tym roku wysiałam resztę nasion z opakowania - i znów tylko kilka sztuk jest z ciemnymi listkami.

Kilka wysadzonych dalii uszkodziły przymrozki,ale odbiły.Przezimowane karpy mają już sporą liści,ale kupione wiosną dopiero pokazują kiełki i to nie wszystkie.

To te wysokie ))

W sumie ja też miałem w dowodzie wysoki )

Tak obecnie wyglądają moje dalie Diablo siane w ubiegłym roku, karpki przechowały się super (tak jak pisałam, we wcześniejszym poście) i lada chwila zakwitną

No i kapersowy Franz Kafka z castoramy okazał się prawidłowy

Jeszcze nie kwitną,ale krzaczki są już spore,ładnie rozkrzewione.

Na razie zielone na zielonym

Moje bida z nędza







ale miejscówkę mają kiepściutką, opieki zero - zawsze zapominam tam poleźć i je podlać

I powoli razwijają pączki maje Diablo

Pierwsza w tym roku rozwija się.