Forum Ogrodnicze Oaza

Z różowych mam Sandrę , zobaczę przy wykopywaniu, jaka duża karpa, bo to tegoroczna nowość, ale może będzie do podziału. Zobacz Kasiu u mnie, czy Ci się podoba.
Mam / miałam fioletowego Franza Kafke - bardzo urodziwy, ale jeszcze nie zakwitł w tym sezonie i nie wiem, czy coś z niego będzie, bo karpa była licha. Jeśli zginie, to dokupie, bo bardzo go lubię.
Aa i jeszcze mam jasnoróżową kaktusowa. Tyle z różowych i fioletowych odmian. Zrobię dziś fotki i wrzucę

Aniu
A Franz Kafka cudny jest. To miłość od pierwszego spojrzenia
Sandrunia też niczego sobie

Kaktusowa Preference


Pomponowa Sandra


Pomponowa Sunny Boy


Miniaturowa Gallery Singer

dlaczego dopiero teraz się na nie zdecydowałam?
Dobrze, że wiosną wpadła mi do koszyka torebka z nasionami dalii pomponowej. Przynajmniej mam kilka roślinek, liczę, że zakwitną.
A na takie piękne kwitnienia jak u Was przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać. Nie na darmo mówi się, że ogrodnictwo uczy cierpliwości

Moje kolejne.Pomimo,że sporo nowości mam oznaczonych,to niestety nie są nimi.
Pokażę kilka,które dosyć późno postanowiły zakwitnąć.

CD.

Ben Huston


Thomas Edison

Odnalazła się moja beżowa Kawka.
Cafe au Lait, pąk:



Rozwija się...



I bach!



A jej różowawa siostra wyjątkowo krzepka:
Cafe au Lait Rose



Również pierwszy kwiat Tell'n Show czaruje:



Wreszcie, wreszcie doczekałam się prawdziwej Creme de Cassis



Na razie nie jest imponująca, jednak liczę na więcej.

Aniu, bardzo apetycznie wygląda ten kremik
Wpisuje do listy zakupowej.

Kasiu, wyjątkowo lubię likier z czarnej porzeczki, choć zasadniczo słodkie oraz mocne alkohole błeeee...
Ten likierek to dopiero jak się rozwinie będzie wspaniały.
Jeszcze inna radość, podobny w kolorystyce, lecz talerzowy Tartan - otwiera pączek, a już się z nim żegnałam, pomrów przegryzł 1/3 głównej łodygi jakieś 30 cm nad ziemią:



Dalie prócz urody cechuje wielka żywotność, nie tak łatwo je zabić.

Rozwinęła się kolejna piękność,najciemniejsza jaką mam.

Kenore Macop

Cudna Kenora , ja mam do niej pecha, juz chyba z 5 razy kupowałam jako Kenore, a było co innego

Ja swoją białą kupowałem przez internet jako cafe au lait, niestety to nie ona.

Wciąż czekam na zakwitnięcie odmian Mingus Alex oraz Emory Paul. Trochę za gęsto posadziłem dalie w tym roku, mają mniejszy dostęp do światła.

Rzeczywiście niesamowita czerwień, powiedziałabym: negro amaro .
Moje nie aż tak ciemne - Arabian Night, która wiele lat kwitła bezproblemowo, chyba przepadła.
To Uchuu - w oryginale nie tak ciemna i nie tak chłodny odcień, zdjęcie wieczorne.





Heath Wave - kwitnie na okrągło.



A Red Fubuki dopiero się odnalazła.Najczerwieńsza z czerwonych.



A Bishop of Oxford - cynobrowy.

Melody Swing









Na wyhodowanej z nasiona pojawił się pierwszy kwiat. Pąków mało.

Melody piękna

Trochę moich


Kogane Fubuki



Będzie Black Jack


Louie Meggos ?





lady Darlene

Piękne
Iwonko, wiesz może jak nazywają się te z przedostatniego i ostatniego zdjęcia?