Oto obiecane zdjęcia.
Wybrałem tylko po jednej fotce z odmiany aby nie przesadzić z ilością a i tak nie wiem czy mnie nie zlinczujecie za ilość fotek w jednym poście.
Kolejność zdjęć przypadkowa.
Pełniejszą galerię zdjęć tulipanów będzie można zobaczyć na mojej stronce.
Postaram się każde zdjęcie opatrzyć co najmniej króciutkim komentarzem.
"Black Hero" - jeden z "czarnych" tulipanów. Jak do tej pory raczej bez rewelacji a mam go już chyba trzeci sezon.
"Hellas" Na etykiecie bardzo mi się spodobały ale w rzeczywistości są trochę bardziej pastelowe.
"Queen of Night" - kolejna "czarna" dama
"Black Parrot" - kolor w połączeniu z kształtem (papuzi) przyciąga uwagę.
"Blue Heron" - szczerze powiedziawszy nie wiem co mnie skłoniło do kupienia tej odmiany - może kolor.
"Outbreak" - miały być wielokwiatowe ale u mnie nawet jeśli trafił się gdzieś drugi kwiat na tej samej łodydze to był mizerny i szybko padał. Ale czerwone krawędzie płatków dodają mu uroku.
"Renown Unique" - nic szczególnego nie mogę o nim powiedzieć.
"Maureen Double" - gdyby był taki "podwójny" jak na etykiecie to byłoby fajnie
"Spring Green" - jego nietypowy kolor jest chyba jego atutem.
"Chinatown" - znana i chyba popularna odmiana.
"Gavota" - rośnie sobie "samopas" u nas w ogrodzie od kilku lat i jak widać dobrze się ma.
"Cistula" - ładny lilio-kształtny a jego żółty to prawdziwy żółty.
"Maureen Double" - jak większość (niestety) moich podwójnych jest raczej "mało podwójny" a szkoda.
"Canaval de nice" - ciekawy acz delikatny wzór na płatkach przyciąga wzrok.
"Brilliant Star" - chyba tylko czerwień może zwracać uwagę.
"Rococo" - tego pierzastego stworka wielu z nas zna.
"Estella Rijnveld" - w ubiegłym roku oszołomiły mnie rozmiarem kwiatów, które w połączeniu z barwą i kształtem tworzyły niesamowity widok - w tym roku jednak kwiaty już znacznie mniejsze ale "pstrokatość" pozostała.
"Double Dutch" - ten akurat dość "podwójny"
"Colour Cardinal" - prawdziwa czerwień
.... oraz biel "Calgary"
które w parze tworzą nasze barwy narodowe (nawet wzrostem podobne
"Purple Dream" - w tym sezonie zauroczyły mnie - nie wiem czemu wcześniej nie.
"Monte Carlo" - niestety w tym sezonie kwiaty nieco uboższe ale generalnie odmiana bardzo nam się podoba.
"Orange Princess" - proszę ocenić samemu.
Kolejna para niemalże bliźniacza - tylko wzrostem różna i trochę kolorem liści:
"Princes Irene" ...
i "Flair"
"Air" - dość urokliwe kolorystycznie
Taki mały mix
"Helmar" - jego wzór na płatkach niezmiennie mnie urzeka ... ale jako ciekawostkę podam, że mam też grupkę tulipanów tej odmiany, które po dwóch sezonach bardzo zmieniły barwę??
"Cairo"
"Angelique" - niezmiennie urokliwa.
"Royal Acres" - to jedyne zdjęcie nie z tego roku ale pokazuje, że fiolet kwiatów jest oszałamiający.
"Eternal Flame" - kolejny pełny.
"Pink Parfait" - taki mały dziwaczek.
"Blue Diamond" - prawie może konkurować z Royal Acres ale kilka egzemplarzy dziwnie się odbarwia z biegiem czasu.
"Willem van Oranje" - jakoś wcześniej nie zwracałem na niego uwagi a szkoda, bo jest ciekawy.
Taka sobie mieszanka czerwono-żółta.
"Horizon" - w pierwszym roku trafiła mi się fabryczna pomyłka. Wyrosły zupełnie inne niż Horizon. Kupiłem znowu i teraz to prawdziwy Horizon
"Red Riding Hood" - niewiele mogę powiedzieć.
"Purissima" - dość zwiewne, delikatne.
"Rat" - ciekawe kolorystycznie papuzie.
"Monarch Parrot" - nadal czekam żeby ujawnił swój urok.
"Negrita Double" - następny fioletowy, uzupełnia zestaw Royal Acres i Blue Diamond
"Praestans Shogun" - bardzo delikatny, sprawiający wrażenie słabego.
Kilka grupowych zdjęć pokażę niebawem a tymczasem chętnych zapraszam do galerii z lat poprzednich na mojej własnej stronce:
Toruande - galeria tulipanów tylko też jeszcze nie uzupełnionej o najnowsze zdjęcia.