Forum Ogrodnicze Oaza

Mam pytanie dot. czosnku niedźwiedziego. Od ok 2 tygodni posadziłem czosek z sadzonek, które już miały duże liście.
Z tego co widzę każdy 'ząbek' ma 1-2 listki i zastanawiam się co się dzieję jeśli pokroje te listki do spożycia. Czy wyrosną nowe? Boję się, że sadzonki nie przeżyją jeśli będą bez liści. Chciałbym zjeść czosnek niedźwiedzi jednocześnie trzymając go przy życiu... ktoś coś poleca?

Dziękuję

Ja bym radziła zostawić chociaż jeden listek z dwóch na roślinie Sama tak robiłam, też niecierpliwie chciałam jeść

A jeśli z jednego 'ząbka' wychodzi tylko jedna listka?
I potem jak się sam rozmnaża? Czy rosną nowe ząbki obok?

Chyba Waldek trochę źle Cię skierował, czosnek niedźwiedzi w warzywach jest tutaj forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...snek?start=72#241115

U mnie tegoroczny sezon zainaugurowały trzy czosnki:

- Allium karataviense (karatawski)




- Allium moly (południowy, złocisty)


- Allium senescens (sinawy)


Nie wiem co z pozostałymi ... a jak u Was czosnkowe akcje?

U mnie na razie do kwitnienia szykuje się Allium ursinum (Czosnek niedźwiedzi)

Allium karataviense (karatawski)

Ogrodnicza Obsesja wrote:
to się chwalę!

Ja chciałem przedstawić fazy rozwoju pąka na czosnku

Moje czosnki ozdobne, chyba ten klasyczny Allium fioletowy, wypuscił listki po czym one zaczęły usychać obecnie wszystko uschło, pędów z kwiatem nawet nie wypuścił, sadzone były jesenią, były na słońcu i mało podlewane , czy to może być przyczyna??

mogę je wykopać i jeszcze raz wsadzić czy już nic im nie pomoże, dlaczego tak się dzieje??

Hmmm... to zależy od kilku czynników. Nie lubią suszy, to fakt . Na przepuszczalnym podłożu,
w okresie suszy należy podlewać, aby miały stale wilgotno. Są żarłoczne, przed kwitnieniem należy je zasilić nawozem wieloskładnikowym lub gnojówką.
Na jednym stanowisku zostawia się je 2-3 lata, potem trzeba wykopać (latem, po zaschnięciu liści), przechować np. w piwnicy i wsadzić ponownie we wrześniu/październiku.
Nie lubią kwaśnego odczynu gleby - najlepsza bogata w wapń.

Teoria sobie, a praktyka sobie .
Zapomniałam o wykopaniu w ubiegłym sezonie i niestety też pozbyłam się aflatuneńskiego

Aktualnie pokazują kwiaty czosnki karatawskie:

dziękuję ci, czyli teraz juz mogę wykopać jak całkiem obeschną?

u mnie to pewnie była kwestia gleby bo posadziłam je przy samym krawęzniku gdzie była robiona podsypka betonowa, zbiłam ile się dało ale została nieciekawa ziemia sucha, z piaskiem... i do tego susza była po zimie, a tam w ogóle mam słońce i sucho,i nie podlewałam :/ nie wiedziałam że trzeba, przecież każdej roślinki w ogrodzie nie jestem w stanie podlać.

teraz będę wiedziała

pozdrawiam twoje czosnki śliczne!

Dopóki widać kolor zielony, czyli chlorofil - zostawić. Gdy już wszystko będzie suche - wykopać.


Oby zakwitły Ci za rok, powodzenia!

Móje;
'Gladiator'





czosnek aflatuneński

Czosnek Sztyletowy

Sztyletowaty/bułgarski - Allium siculum już u mnie przekwitł:

26.05.




Podobnie czosnek Schuberta - Allium schubertii

07.06.


Czosnek południowy/złocisty - Allium moly też już kończy pokaz kwiatków:

31.05.




Coś krótko kwitły - niedługo będę wykopywać cebulki, by odmłodzić

Sinawy jeszcze nie kwitnie, lubię te poskręcane listeczki: