Forum Ogrodnicze Oaza

Gratuluję , Staszku
Zgodnie z Twoją sugestią sprawdziłam , czy nie ma rolnic - nic nie znalazłam.Mieczyki zasiliłam nawozem organicznym i porządnie podlałam. Wieczór wkleję zdjęcia , bo rozkwitły 2 pierwsze kwiaty , bez uszkodzeń - wśród tej dwójki jest Ituszka

biała21 wrote:
Wg mnie może to być tygrysówka pawia (ta na pierwszym zdjęciu

Cream Perfection

Doczekałam sie pierwszych kwiatów


Ituszka

A ten zielony ma 16 pąków na pędzie

Faktycznie ma taki seledynowy kolor

Amarant wrote: Piękny ten biały. tylko, że bez lubianych ostatnio zmarszczonych płatków. Ja lubię marszczone, ale niektórzy "holendrowie" wola gładkie i bez woskowych płatków....
W czasie suszy lub ciepła "padają" .... Jednak pokolenia mają swój czas ....

taki troszkę odymiony lub szukający wyjściowego koloru

Niezwykłe kolory i układ kwiat€w

W tym roku dwa kolory (?) białe i czerwone - patriotycznie

Dorka wrote:

Madame Butterfly

Bardzo ładne wszystkie Wasze mieczyki ... moje powoli przekwitają , te upały przyspieszyły ....jedynie jeszcze z mniejszych cebul rozwijają się kwiaty .
Zazdroszczę wam , bo jeszcze będziecie mogli się nimi nacieszyć jakiś czas .

Stanisławie czy twoje siewki mieczyków są wszystkie z wolnego zapylenia czy sam również ingerujesz i krzyżujesz konkretne odmiany ze sobą ?
Zachęcony twoimi siewkami sam kilka zapyliłem , chodziło mi o skrzyżowanie wybranych przeze mnie odmian . jednak nie mam pewności czy pszczółki i
inne owady mnie nie wyręczyły w tym zadaniu i nie zrobiły tego przede mną Jak pan myśli czy takie zaaranżowane przez siebie zapylenie
okaże się ciekawsze od tego przypadkowego -czytaj- pszczółkowego, czy niekoniecznie ? Ponieważ nigdy nie pozyskiwałem nasion mieczyków , chciałem się dowiedzieć ile tak mniej więcej może wydać jeden kwiat mieczyka , nie chodzi mi o cały kłos ...... bo nie wiem ile kwiatów zapylać , wystarczy kilka czy wszystkie w kłosie ?

I jeszcze kilka moich kwitnień , gdyby były jakieś pomyłki w nazwach proszę o podanie poprawnej .

Różowy Flaming



Song



Delirium



Naomi



Igor Orange Favorit



Golden Fantasy










Nida ,Party ??

O rety , ale cudne! Szkoda , że już ci przekwitają

Adam S. wrote: Adamie, u mnie cebulki przybyszowe kwitną do czasu wykopywania. Jednak aby urosły większe cebule zastępcze prawie wszystkie ogławiam.
Moje siewki w większości są ze swobodnego zapylania. Chcąc udoskonalić kłos pięknej siewki krzyżuję sam, odmianą o dobrym kształcie kłosa. O rozmnażaniu generatywnym polecam lekturę "MIECZYKI" B. Grabowskiej, znalazłem w bibliotece pedagogicznej.
Na kłosie najlepiej pozostawić do 8 zapylonych kwiatów. Ważne ! - zapylać wcześnie rano lub przed wieczorem, gdy znamię kwiatu jest wilgotne, wtedy przyjmie pyłek
Odnośnie nazw odmian, nie widziałem pomyłek. Są również odmiany od Anity, których ja nie mam i tutaj nie jestem pewny.

Sdlg. StS/BM/09/14
Sdlg. StS.SMN.62.14

U mnie zakwitły kolejne 2 mieczyki.
To prawdopodobnie Purpurovy Prsten



A ten? Może być Listopad?

Są niesamowite i rajskie Anity i Stanisława mieczyki
Nazwy ustalę zimą , teraz czasu brak

Masz rację , są niesamowite.Widzę , że u Ciebie kwitnie równocześnie wiele odmian , moje rozkwitają stopniowo. Po 2 , po 3 dziennie. Mam z tego samego źródła , co ty. Wszyscy się nimi zachwycają

Pani Elu , u mnie tak samo ale ze mam ich sporo to tak to wygląda. Np. dziś zakwitło mi 4 .
Ale mi to pasuje , ze rozkwitaja stopniowo , emocje są wtedy dozowane a ze mam takie mieczyki pierwszy raz i to , ze są zdrowe ( wciornastek ) to dla mnie już apogeum szczescia
Cieszę się ogromnie , ze je mam
Poprzednie kilkuletnie moje zmagania z mieczykami to katastrofa , szkoda tych lat ale cóż ....
Pozdrawiam

Zuziu , jestem Ela , a nie pani Ela
Ja w zeszłym roku po raz pierwszy kupowałam od Anity , a w tym pierwszy raz kwitną od Stanisława. Staszek ma przepiękne te mieczyki. Ja mam w sumie ok 50- 60 odmian, ale cebulek oczywiście więcej. Fajnie , że rozkwitaja stopniowo ( są odmiany wczesne i późne , w zeszłym roku kwitły mi do października , a sadziłam wczesną wiosną).
Pokazuj , Zuziu , wszystkie , które co dzień Ci rozkwitają.

Elu Cudnie Ci kwitną mieczyki moje dopiero zaczynają a na domiar wszystkiego zaatakowały je wciornastki, przy tak wysokich temperaturach nie wiem czy oprysk cokolwiek da. Też kupuje od Anitki. Uwielbiam mieczyki. W tym roku sadziłam z córka i wciąż pytała dlaczego one jeszcze nie kwitną . Była przeszczęśliwa kiedy rozkwitł pierwszy.
Niestety nie jestem skrupulatna i nie zapisuje nazw.



A dzisiaj kolejne