Forum Ogrodnicze Oaza

Bodziszek Endressa:

Bodziszek Double Jewel;

Jakby ktoś chciał wiedzieć jaki bodziszek jeszcze kwitnie, to podpowiadam Rozanne. Nie jest to szał, ale są kwiatuszki

Bardzo ładnie kwitnie. Potrzebuję taki niebieski w miejsce, gdzie nic innego nie chce rosnąć po rozwinięciu się liści drzew...Może na wiosnę?

Bodziszek korzeniasty:

Bodziszek wspaniały Rosemoor

Ewa przecudnie niebieski
Kwitną, Renarda.



Korzeniasty Czakor i różowy jasny (?).



Czerwony zaczyna.


Czekam jeszcze na dwa.

Trochę ich mam. Robią za nienachalne wypełniacze i właściwie mało o nich pamiętam. A zasługują.
Jednak dwa mam ulubione i te zawsze załapią się na zdjęcia.
'Terre Franche'


'Sirak'

U mnie się rozpychają, a są niezastąpione i odwiedzane licznie przez pszczoły.
Wspaniały.



Serce mnie boli gdy muszę ich rozrosty wycinać, myślę dla nich zrobić łąkę bodziszkową kosztem tej co mam. A miało już nie być żadnych zmian

Bodziszek Ben Chatto:

Jolu piękny jest ten Twój Sirak.

Bodziszek wspaniały:

Bodziszek czerwony:

i jego odmiana Alba:

i

Bodziszek kantabryjski Biokowo, niziutki - już przekwitł. Dobrze wypełnia miejsca pod różami.


Rozanne, późno zaczyna, ale kwitnie długo.

Właśnie kupiłam sobie sadzonkę Rozanne (ma podobno drugą nazwę, Jolly Bee, może więc wabi pszczoły).
Chcę, by rozrósł się w lepszych miejskich warunkach, z myślą o zapełnieniu nim cienistego miejsca w górach, gdzie dość fajnie pleni się inny bodziszek, nn, chyba korzeniasty.

U mnie ta Rozane-Jolly Bee rośnie od lat i jakoś cały czas zajmuje tyle samo miejsca, czyli mało. Może ma za dużo cienia. Rzadko jej robię zdjęcia, chyba że wlezie w kadr, bo koło piwonii rośnie. Sama bez oprawy innych roślin taka jakaś roztrzepana, wiotka i mało fotogeniczna. Dlatego zadziwiła mnie śliczna "łączka" z tego bodziszka u Marysi. To by znaczyło, że bodziszki wcale nie są takie niewymagające, jak o nich myślałam. Na marnym stanowisku szału nie ma.

Bodziszki: Double Jewel

i Endressa:

Bodziszek himalajski odm. Plena: