Forum Ogrodnicze Oaza

Powoli się zaczyna:

Supreme Flamingo - jeszcze bez "czupryny"



Tomato Soup





Marmalade w różnych stadiach, ale jeszcze nie do końca rozwinięta



A te dwie podejrzewam o bycie siewkami, zwłaszcza pierwszą z nich:

Jeszcze kilka:
Orange Passion



Cleopatra





Startujacy Eccentric



Tej nie umiałam się oprzeć; weekendowy zakup, Parrot



Secret Glow



Hot Papaya



Marmalade

Echinacea pallida "Hula Dancer" tegoroczny zakup




NN

Powoli zaczyna się też i u mnie

Zaczynają. Pełnych zostało niewiele.

U mnie żółta, pełna zgniła, zostały same wytrzymałe, zaczynają:

Marry, że zgniła, to dość dziwne, u mnie mimo strasznej gliny jakoś nie gniją. Może inna przyczyna? Szkodnik gryzący korzenie? Pamiętasz nazwę odmiany? Jeśli mam sporą - podzielę się, żeby nie było Ci przykro.

A to nowości u mnie - Cream&Strawberry



Następne dwie odmiany wyglądają na bardzo niskie, czyli - mogą śmiało rosnąć "w pierwszym szeregu".
Parrot



i Glowing Dream



A po "różowej stronie" - szaleństwo odmiany Ecchinacea purpurea

Aniu, pięknie dziękuję, nie mam nazwy, ale nie wypuszczała nic zielonego więc korzonek przesadziłam w niby lepsze miejsce no i w deszczach zgnił, chyba, muszę przyłożyć się do jeżówek bo długo kwitną, chociaż późno zaczynają.

Gdzie kupujecie w internecie jeżówki? Pewnie gdzieś wcześniej była o tym mowa, ale jeszcze nie studiowałam tego wątku i nie wiem, kiedy znajdę na to dłuższą chwilę.

Dobra, to jeszcze raz zareklamuję otwartym tekstem szkółkę w Karpaczu, funkie.pl (nie mylić z funkiA, to całkiem inna firma).

Kurczę, chciałabym mieć u nich choć lekką zniżkę za reklamę , ile ja tam już kasy zostawiłam... Kupuję w szkółce, bo to jakieś 10 km od mojego miejsca na ziemi.
Ale samych jeżówek mają coś z dwie dziesiątki odmian, w realnym sklepie, bo na stronie część wykazywana jako wysprzedana. Prócz tego hibiskusy błotne, powojniki, klony japońskie...no, lepiej nie będę wyliczać

Dodam, że większość moich jeżówek (prócz gatunku) pochodzi właśnie z Karpacza; tak się dziwnie składa, że sadzonki od nich, swoją drogą w sporych doniczkach, ładnie się rozrastają. A marketowe po zimie często znikają, jak sen złoty.
To jeszcze kilka obrazków sprzed chwili?
Leilani - bardzo silna odmiana



Też żółta - Cleopatra - ale inna, bardziej cytrynowa tonacja, a przy koszyczku wręcz kremowa.





Kismet Intense Orange - wielki kwiat



Orange Passion - startując ma płatki zwinięte w charakterystyczny sposób



Eccentric - rozkwitając coraz bardziej uwypukla koszyczek, płatki okółka niemal znikają; teraz ledwie zaczyna ten proces





Supreme Flamingo ma już prawie kulkę z środkowej części kwiatostanu



Red Pearl - fajnie odbija od zielonego tła



No i - Marmalade

Jeszcze kilka:
W pełni dojrzała Hot Papaya; ubiegłej jesieni podzieliłam kępę i trochę to odchorowała.



Secret Glow; bardzo trudny obiekt dla fotografa



Meteor Yellow - w zeszłym roku nie kwitła, a teraz dopiero zaczyna; ten środek powinien skończyć jako kula rureczkowatych płatków



To samo dotyczy Butterfly Kisses



i Supreme Cantaloupe



A to - moja siewka; z jednej kępy wyrastają takie kwiaty

Aniu piękne a ta siewka super u mnie też opóźnione ,może należy je podlać jedzonkiem do kwitnienia ?wszak pąki mają wszystkie a kwitnie niewiele

No i zamówiłam

Cóżes Szafirku zamówiła ?

A ja niepotrzebnie tam zajrzałem , ale będę ćwiczył silną wolę

Zrobiłam zamówienie, jeżówek zawsze za mało, a wolę będę ćwiczyć później

Marry podoba mi się podejście do tematu
Oferta bogata naprawdę