Forum Ogrodnicze Oaza

Spokojne niedzielne popołudnie ... niebo zachmurzone więc może trochę słonecznych ciepłych kolorków ???
Różne odmiany dzielżanów posadzone przy siatce ogrodzeniowej pełnią przy okazji rolę żywopłotu






A na zakończenie mocno wysycona rubinowa czerwień, przy której często się zatrzymuję bo to mój ulubieniec.
RUBINKUPPEL




czas szybko leci i niektóre odmiany mają mnóstwo przekwitłych kwiatów, a przecież ledwo minęła połowa sierpnia ...

Czyżby FANI dzielżanów już zakończyli sezon ... ??? Bardzo tu cicho ...
Przed zapowiadanymi opadami deszczu przeszłam się po działeczce sprawdzając stan wyższych bylin aby w razie czego coś na szybko podwiązać, poprawić itp Zawsze zatrzymuje sie przy dzielżanach bo masa kwiatów a co za tym idzie masa owadów i lubię je obserwować.
Wszystkie odmianowe dzielżany miały już swoją sesję zdjęciową a siewki .... nie ... gapa ze mnie

A szkoda bo ich uroda wcale nie mniejsza niż tych z imionami






Wielkość kwiatów tez niczego sobie bo większość ma ponad 6 cm

Rzeczywiście przepiękne Niestety, nie mam, ale lubię u innych podglądać dzielżany, rudbekie i jeżówki

Magdusiu jeśli tylko znajdziesz dla nich miejsce chętnie się z Tobą podzielę.
Byliny o ciepłych słonecznych kolorach pod koniec sezonu powinny rosnąc w każdym ogrodzie. Poza tym to prawie ostatnie kwiaty dla owadów przed zimą. Ja chętnie sadzę takie rośliny aby wabić i obserwować ...
Wysycenie koloru żółtego i czerwieni w różnych odcieniach pozwala dobrać do już rosnących innych bylin tak by wszystko pasowało.

Z niektórych kwiatów czerwień powoli znika zostawiając po sobie smugi na płatkach i zaczyna dominować żółty kolor - w pochmurny dzień taki jak dziś to jakby małe słoneczka rozświetlające zakamarki rabat. Dlatego podobnie jak Ty lubię rudbekie i sadzę je (te wysokie jako górne piętro za dzielżanami).

Christin wrote:
Fani dzielżanów, Krysiu, w tym sezonie darzą je uczuciami ambiwalentnymi
Ponoć byliny jesieni, a większość zakwitła w lipcu i z malutkimi wyjątkami przekwitła w I połowie sierpnia!

Jeśli Twoje zdjęcia są aktualne, to podziwiam i nieco zazdraszczam . Tu w zachodniej Polsce, upały i brak deszczu
były okropnie dojmujące - i to jest powód, przez którego właściwie nie zdążyłam się dobrze nacieszyć ulubionymi od lat kwiatami

Na tę chwilę pozostał smutny widok...
28.08.




Dzielżanowy honor resztkami sił podtrzymują żółte 'Double Trouble':

28.08.


no i "żelazny", niepokonany staruszek 'Moertheim Beauty' :
28.08.



Wspomnieniowe czasy świetności poszczególnych odmian pokażę w dalszych postach, bo jest tego za dużo

Wobec tego zacznę od tych powyższych, najwytrzymalszych...


'Moertheim Beauty'
Na poprzedniej stronie niniejszego wątku, pokazałam pierwszy jego kwiat z dnia 07.06. (!)

14.06.


18.06.




24.06.





Dzielżan/Helenium 'Double Trouble'

06.07.


10.07.


16.07.

Bardzo zadowolona też jestem z odmiany 'Salsa' .

Posadzona jesienią 2015, tak zakwitła

- w roku 2016


- a tak w 2017


Teraz był jej trzeci sezon u mnie. Mimo suszy bardzo się wysiliła i zwielokrotniła swoje wymiary
16.07.2018




28.07.





A teraz, miesiąc później już niestety całkowicie zrudziała kończy swój pokaz

28.08.



Warta polecania niewysoka odmiana!

Mój dzielżan również bardzo mnie cieszy:

I jeszcze jeden świeżo zakupiony:

Znasz może, Małgosiu, nazwę odmian? Pierwszy imponuje wielkością i zwartością kępy . A jaki jest wysoki?


Trochę podobny do mojego 'Biedermeier', ale chyba ma węższą żółtą obwódkę

Aniu, mój dzielżan sadzony był we wrzesniu ubiegłego roku i faktycznie przyrost rośliny jest imponujący. Osiągnął wysokość 65 cm. Rośliny kupuję głównie na lokalnym targu i niestety nawet sprzedawcy nie znają odmian , tak więc większość moich roślin ogrodowych jest nn

Rozumiem Małgosiu, również mam kilka bezimiennych...

Z kolei ten Twój nowy, żółty jest bardzo podobny do odmiany 'Sombrero'. którego mam od jesieni ubiegłego roku :

16.07.br


20.07.


28.07.




i końcówka parę dni temu 28.08.


Także zgrabna, niska kępa ok.50cm - zapowiada się nieźle .
Zobaczymy co potrafi pokazać w sprzyjających sezonach - bez suszy

Piękności pokazujesz Aniu. Dziękuję za identyfikację

Dziękuję Gosiu , ale prawda jest taka, że nie wszystkie odmiany są pięknościami

Przykładowo kilkuletnia odmiana 'Helena Red Shades' nadal nie może się rozkręcić.
Pisałyśmy o niej z Anią/Adasiową w ubiegłym roku (na stronie 7 wątku) - miała podobne obserwacje.
(A propos...Aniu przesadziłaś wiosną tę 'Helenkę'? bo ja nie )

Ewidentnie stoi w miejscu, kwitła krótko - ale jeszcze zwalam to na upalne, suche lato. I chyba dam jej szansę
28.07.


i u schyłku 28.08.

Pierwsze kwiaty:

Amlos - Aniu fotorelacja każdej odmiany to więcej niż 100 słów bo widać wzrokowo ,że od jednego pędu do ładnej kępy potrzeba czasami trzech i więcej sezonów.
Sa i takie gdzie przykładem jest Helena Red Shades niby żyje ale na pół gwizdka. Wiadomo,że nie z Twej winy skoro inne rosną to po prostu słaba odmiana. U mnie rosła i pięknie kwitła Helena Red i po którejś ziemie nie obudziła się . Bardzo żałowałam bo była kontrastem dla innych.
Moertheim Beauty faktycznie niezmordowanie pokazuje kwiaty przez cały sezon. Zapomniałąm zrobić fotki ale zauważyłam po krótkim przestoje kilkanaście nowych kwiatów.

Odmiana Salsa chyba ma ciemniejszy kolor kwiatów niż Siesta. Może inna tonacja czerwieni, muszę dokupić i posadzić obok dla porównania.

U mnie też od dłuższego czasu deszczu jak na lekarstwo ale pomagam trochę dzielżanom bo tyle kwiatów jeszcze mają i... szkoda
Zdjęcia z 30.08-18



El Dorado nadal ładnie kwitnie


Siesta resztą czerwieni nadal jest mocnym akcentem na rabacie



BAUDIRECTOR LINNE wciąż kolorowy 30-08-18


Double Trouble ta kępa rośnie w półcieniu i zauważyłam,że niektóre kwiaty mają inaczej ułożone płatki i żółty kolor p[odbity jest zielenią.
na zdjęciach tego nie widać ale w realu tak. Wiosną sadziłam w pośpiechu i nie przewidziałam,że obok krzew tak się rozrośnie i ziemniaczka nad ogrodzeniem tez zrobiła z pędów ala zadaszenie ...




Ma być ciut chłodniej więc może przekwitanie lekko wyhamuje bo faktycznie gdy przyjdzie kalendarzowa jesień w ogrodach zabraknie żółto czerwonych kep dzielżanów.

Nie pamiętam, kiedy zaczął, ale wydaje mi się, że wygląda tak całe lato. Niesamowita roślina. Dzielżan Ranchera...

Super barwa tej odmiany i jak doczytałam - niska, kompaktowa. Już zapisana w chciejstwach


I tak ładnie rośnie u Ciebie, Joanno - w gruncie, wśród róż?

_________

Dzisiaj dosadziłam kolejną odmianę - również niską (45-50 cm)

Dzielżan jesienny 'Fuego' :

10.09.






Ciekawe jak przetrwa zimę i co pokaże za rok?

Aniu o tej porze nowy nabytek ???
Dorodna i rozrośnięta sadzonka - Święty Mikołaj w końcówce lata ???
Dlaczego ma nie przetrwać - zimy ponoć ma nie być i tego się trzymajmy
Sporo moich dzielżanów ub jesieni przeszło tak ekstremalne warunki i mimo to wszystkie wiosną wznowiły wegetację.
W moim wypadku gdybym chciała przestrzegać terminów przesadzania (sadzenia) większość bym straciła. Ub.roczna jesień określana "deszczową porą" dała się we znaki w wielu miejscach kraju. Po pierwszym wylaniu rzeki (II połowa września) woda weszła kilka metrów w głąb działki więc rosnące w tej części dzielżany wykopane, podzielone na mniejsze i posadzone do większych doniczek.
Woda opadła, parę dni nie padało więc lekko obeschło i w tym miejscu zadołowałam je. Deszcze padały ale nie tak obficie więc się uspokoiłam aż tu ulewne deszcze dały znać o sobie i rzeka tym razem weszła dużo dalej i na tyle,że poziom wody nie pozwalał mi wejść po te dzielżany w doniczkach. Ogólnie całe tereny były tak nasiąknięte wodą,że ziemia już nie wchłaniała wody.
Jakoś na początku listopada zaczęłam dogrywać nową działkę (lekko piaszczystą) więc powoli zaczęliśmy wykopywać rośliny i sadzić na nowej działce. Tak było prawie do połowy grudnia.Dzielżany z wypłukaną ziemią w doniczkach i sterczącymi korzeniami przeniesione i posadzone na naprędce przygotowanym miejscu. Dopiero wiosną dostały konkretne miejscówki i ... kwitną z czego cieszę się ogromnie.
Cóż można o nich powiedzieć - rośliny nie do zdarcia !!!

Z pozdrowieniami dla fanów