Forum Ogrodnicze Oaza

Janko, to nie jest "Kaiserkrone", pędy dawno zżółkły i zostały usunięte bodaj końcem maja. Ale z wszystkich strzałów Twój jest najbliżej czarnego punktu.

Czyżby po prostu liliowiec?

Aniu, zimniej, zimniej... nie ta rodzina. Nie złotogłowowate.
No nie wierzę, że chybiłaś.

Sorki, nie wiedziałam, że "jest bliżej czarnego punktu" oznacza, że jest z tej samej rodziny.

A bo ja przetłumaczyłam mechanicznie (czyli myląco) "ins Schwarze treffen", taki idiom, któremu odpowiada "trafić w dziesiątkę", czyli w czarny punkt na tarczy właśnie.
W ramach ekspiacji wskazówka: to niesłychanie powszechnie występująca w ogrodach roślina, choć ten konkretnie nasiennik należy do gatunku, nie do żadnego z kultywarów. Kwiat był pod koniec czerwca.

Piwonia drzewiasta

Ach nie!
Szachownica była najbliżej, ta sama rodzina przynajmniej.
To jednoliścienna roślina, nawiasem. O wiele, wiele popularniejsza od drzewiastej piwonii.

Jeśli myślałaś, że to bardzo trywialna zagadka i z liliowatych, to wnioskuję, że chodzi o jakąś lilię?

Może Psiząb, bo wiem, że masz

Tak, Aniu, tak bardzo trywialne, że aż trudne, jak się okazało.

To jest nasiennik lilii złotogłów, znalazłam ich jeszcze kilka wśród rododendronów. Może ktoś chętny na nasiona?



Janko, byłaś blisko, następnym razem się uda. A psie ząbki to tylko w mieście i dawno ślad po nich zniknął, do wiosny, mam nadzieję.

Łatka wrote:
Zgadza się, a wszystko przez to, że kiedy uprawiałam lilie ( w czasach 'przeddzikowych' , zawsze usuwałam przekwitnięte pędy.

Jaki to kwiat 'mruga' takim okiem ?

Ja też usuwam zawiązane nasienniki, z niewielkim wyjątkiem: właśnie lilie złotogłów pozostawiam, by miały szanse rozsiać się w naturalnym dla nich środowisku, to w końcu jedna z najpiękniejszych polskich roślin - przynajmniej dla mnie. I chroniona, oczywiście.
Poza tym czasem zostawiam 1-2 nasienniki na innych botanicznych, np. L. pumilum, krótkotrwałych jako cebulki. Mnie nigdy nie udało się utrzymać takiej siewki przy życiu (owszem, wzeszły, jakiś czas rosły i zanikły ), ale osoba o lepszej "ręce" pewno by sobie poradziła.

Gailradia

Zdecydowanie wyższa to bylina, Gosiu

Słoneczniczek

Już bliżej, ale to jeszcze inny 'kuzyn'

A ciut większy wycinek pomoże?

?

Słonecznik szorstki