TEMAT: Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 01 Paź 2015 21:29 #405362

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Kolejny mój herbaciany eksperyment, to herbata z liści brzoskwini.

Po zmieleniu liści w mieszkaniu zapachniało intensywnie mieszaniną cherry i migdałów. Zapach ten radykalnie zmniejszył się po fermentacji, która trwała ok. 20 godzin. Co ciekawsze, w trakcie suszenia zaczął pojawiać się delikatny aromat brzoskwiń. Zamknięta w słoiczku herbata z brzoskwiniowych liści zaczęła zapach brzoskwiń uwalniać jeszcze mocniej, czyli jednak istnieje coś takiego, jak sucha faza fermentacji :)


Zielone okna z estimeble.pl

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 07 Paź 2015 12:27 #406350

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Nie wytrzymałam miesiąca czekania, aż zakończy się sucha fermentacja w herbatkach z fermentowanych liści. Zmieszałam wszystkie do tej pory zrobione - z liści malin, winogron, jeżyn, brzoskwiń.
Zapach takiej mieszanki jest lekko miodowy z nutą owocowo-anyżową (anyż wyczuła moja koleżanka z pracy, na której testuję swoje wyroby), a smak lekko ściągający, intensywnie herbaciany z rozmaitymi nutami, rzec by można z całą orkiestrą smaków :)

Teraz kolejny etap mieszania i udoskonalania rozmaitymi dodatkami.

Jesienna, rozgrzewająca herbata:

200 ml herbat granulowanych z liści, szczypta tymianku, szczypta kolendry, odrobina granulowanej mięty, suszone płatki kwiatów, łyżeczka startej, suszonej skórki z cytryny, szczypta gałki muszkatołowej, 1 goździk.

Kolejne przepisy na herbaty, które otrzymałam, niektóre z nich do zrobienia w kolejnym sezonie z braku surowców: :)

Sfermentowane liście śliwki, świeża utarta skórka z jednej cytryny, suszone płatki kwiatów z dzikiej róży (ile dusza zapragnie)), suszone maliny i kwiaty jaśminowca trochę. Wszystko wsypać do pojemnika ze szczelną pokrywką i na tydzień zapomnieć. Wynik to napój śliwkowy o lekko kwaśnym smaku, z nutą malin i miodu. Czas zaparzania 5 minut.


Liście sfermentowane jabłka (300 gramów), suszone jabłka plasterki 1 szklanka, suszone jagody żurawiny i rodzynek - około pół szklanki. Podczas parzenia pojawia się zdecydowanie smak jabłkowy. Czas parzenia 7-10 minut.

Porzeczkowa herbata
sfermentowane liście czarnej porzeczki- 200 g, suszone jagody głogu, 1 łyżka jagód jałowca, ziele kozieradki (łyżka) i kwiatów bławatka (łyżka). Zaparzać przez 3-5 minut. Ta herbata ma cechy toniku, ułatwia koncentrację, dostarcza energii, nie stosować częściej niż dwa razy w tygodniu.

Herbata truskawkowa
Fermentowane liście truskawki (300 g) bez łodyżek, łyżka tymianku, łyżka kwiatów akacji, jagody berberysu (pół szklanki) i kwiatów lipy. 5-7 minut czasu parzenia. Herbata jest słodka z nutą karmelu. Odrobina tymianku sprawia, że ​​napój bardziej tajemniczy.
Ostatnio zmieniany: 07 Paź 2015 15:00 przez Hiacynta.

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 11 Paź 2015 23:26 #407203

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Nikt nie próbuje robić herbat z liści? szkoda, bo naprawdę smakują i pachną niesamowicie :)

Kolejna próba - to fermentowanie liści aronii.
Część liści przemieliłam w maszynce do mięsa, powstały zielonkawe granulki pozbawione zapachu.

herbata-mielona-aronia.jpg


Wsypałam je do słoika i wstawiłam do szafki, gdyż do procesu fermentacji konieczne jest ciepło ok. 20 0C i ciemność.

Część liści zwinęłam w rolki i zamroziłam. Po jednym dniu mrożenia ciasno ułożyłam w słoiku do fermentacji.

Następnego dnia sprawdziłam, granulki jeszcze nie pachniały, z kolei liście poddane mrożeniu po 20 godzinach miały bardzo intensywny zapach nalewki wiśniowej.

Słoik z granulowanymi liśćmi położyłam na ciepłych kaloryferach, następnego dnia dało się wyczuć leciutki zapach.

A tak wyglądają obie partie liści po ususzeniu:

herbata-aronia-suszona.jpg


Kolor ciemniejszy mają granulki. Po zaparzeniu kolor herbaty z granulek jest zdecydowanie ciemniejszy, a smak intensywniejszy, bardziej ciekawy.
A więc nie oceniaj liścia po zapachu :) Ostatecznie zmieszałam oba rodzaje herbat i wsypałam do jednego słoika, będą się uzupełniać smakiem i zapachem :)

Ciekawe, jaki efekt byłby, gdyby zmrożone liście przemielić maszynką? Ale ta próba dopiero w następnym roku :)
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 03 Lis 2015 18:32 #411841

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Gdy pod lasem rosną tak piękne liście jeżyn, nie sposób minąć je obojętnie :)

jezyny-czerwone-liscie.jpg


Narwałam pełną reklamówkę, zamroziłam, przemieliłam maszynką do mięsa, a następnie zakręcony słoik z granulkami wsadziłam do gorącego piekarnika na 4 godziny.

Herbatę z liści jeżyn suszyłam razem z granulkami z liści czeremchy. Po mieszkaniu rozchodził się zapach herbaty i suszonych jabłek, tylko skąd jabłka :happy:

hherbata-jezyna-czeremcha.jpg


Mieszanka obu rodzai granulek daje herbatę o smaku typowo herbaciacianym z lekkim dżemowym posmakiem.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Malkar, halgla

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 05 Lis 2015 17:19 #412121

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Kurylski czaj, kurylska herbata jest napojem uzyskiwanym z parzenia szczytowych pędów pięciornika krzewiastego.
Gdy pięciornik zapada w zimowy sen a liście są zważone przymrozkami i nieco podeschnięte, herbatka jest najsmaczniejsza.

pieciornik-krzewiasty-jesien.jpg


Do zrobienia kurylskiej herbaty potrzebna jest łyżka pokruszonych lub drobno pociętych pędów szczytowych wraz ze schnącymi liśćmi na 1 szklankę wody. Zaparza się tę herbatę ok. 15 min. lub 5-10 min podgotowuje.

Smakiem kurylski czaj przypomina dobrą jakościowo herbatę, taką z wyższej półki :) Napój ten ma też właściwości lecznicze, działa przeciwzapalnie, pomaga w leczeniu chorób układu sercowo-naczyniowego, jest immunostymulantem, ma działanie przeciwcukrzycowe, przeciwwirusowe. Zwiększa też krzepliwość krwi, dlatego osoby przyjmujące środki przeciwzakrzepowe powinny tej herbaty unikać.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 05 Lis 2015 20:09 #412149

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1190
  • Otrzymane dziękuję: 2300
Bardzo ciekawe informacje.
Muszę w następnym sezonie spróbować zrobić takich herbatek. Nigdy się nie spotkałam z domową "produkcją", u nas to chyba nawet nie ma tradycji suszenia ziół, chociażby kwiatu lipy.
Alinko, jak myślisz z liści pigwy (nie pigwowca) też by się dało?
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 05 Lis 2015 20:37 #412159

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Małgosiu, liście pigwy jak najbardziej nadają się do fermentowania, gdyż zawierają garbniki. Najlepiej zrywać je, gdy są młode. Małgosiu, naprawdę warto spróbować liściastych herbat są pyszne. Teraz można jeszcze zrywać do fermentowania liście truskawek i jeżyn. Zaczerwienione są najsmaczniejsze. Podmarznięte, czewieniejące liście bergenii też są idealne do fermentowania i suszenia.
Ostatnio zmieniany: 05 Lis 2015 20:37 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Malkar

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 05 Lis 2015 20:41 #412161

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Mam pięciorniki i chętnie bym spróbowała, ale czy ma znaczenie nazwa odmiany czy wszystkie się nadają :think:
Czytałam, że jeżyna pomocna jest przy osteoporozie?
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 05 Lis 2015 20:49 #412163

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Marysiu, natnij trochę cienkich końcówek z gałązek, naprawdę smaczna herbata będzie :) A w przyszłym sezonie, gdy będziesz pięciornik przycinała, oberwij liście i sfermentuj.
Chyba wszystkie liście, które się fermentuje są lecznicze. Liście jeżyn wchodzą w skład wielu leczniczych mieszanek, a podobno poddane fermentacji są skuteczniejsze.
Sprawdziłam jeszcze skład liści derenia, który daje pyszną dereniówkę :) Zawierają garbniki, taniny, mają właściwości przeciwzapalne, moczopędne, obniżają poziom cholesterolu, czyli idealne do fermentowania :)
Ostatnio zmieniany: 05 Lis 2015 21:23 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 08 Lis 2015 02:28 #412468

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Historia herbaty pełna jest kryminalnych zagadek, oszustw, tajemnych praktyk :) Do najmniej groźnych należało fałszowanie herbaty przy pomocy roślin pospolicie rosnących.

Liście głogu, tarniny i jesionu służyły w XIX w. do fałszowania herbaty w Anglii, z kolei w Niemczech jako namiastkę herbaty wykorzystywano liście ostrokrzewu kolczastego.
W Rosji z kolei fałszowano herbatę fermentowanymi liśćmi wierzbówki kiprzycy, dębu, klonu, buku, wierzby, osiki, jeżyny, poziomek.

Wiele z tych roślin wykorzystywano też w medycynie ludowej. Wierzbówkę kiprzycę stosowano w chorobach przewodu pokarmowego oraz jako środek przeciwzapalny, uspokajający, obniżający ciśnienie.

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 23 Lis 2015 06:43 #414903

  • ra_barbar
  • ra_barbar's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 25
Super porady i ciekawe informacje, muszę zaznaczyć wątek :drink1:
"Radość z kwiatów - to resztki raju w nas"
Philip Otto Runge

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 23 Lis 2015 10:55 #414923

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3081
  • Otrzymane dziękuję: 5956
Zioło, liście i owoce suszę w najzwyklejszy sposób i mam zapas suszu na zimę, ale bardzo zainteresowałaś mnie Hiacynto herbatkami z fermentowanych liści. Bliżej południa idę na ogród na polowanie, z bergenią problemu nie będzie a może uda mi się coś jeszcze upolować :)

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 23 Lis 2015 12:27 #414931

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3081
  • Otrzymane dziękuję: 5956
Wróciłam z ogrodu :) przyniosłam sobie zajęcie ;)
Podkradłam ptakom troszkę berberysu i róży, bo swoją wysuszoną już zmieliłam i do herbatki się nie nada, liście bergenii i jeżyny, zobaczymy co mi z tego wyjdzie :think:

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 23 Lis 2015 16:12 #414951

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Tilio, iście bergenii mocno wałkowałam (mam wałek z ząbkami), zwinęłam w rulonik, przewałkowałam i upchałam do słoiczka. Na wszelki wypadek do fermentacji postaw je na kaloryferze :) gdy ja robiłam fermentację bergenii były upały :)

Liście jeżyn najpierw przemroź, potem możesz zwinąć w rulon i mocno rozwałkować, aby zniszczyć ściany komórkowe. Potem też ciasno upchnij w słoiczku. Maszynka do mięsa robi się przydatna przy torbie liści :)

Dziś też zerwałam garść berberysu i głogu, wstawiłam do suszenia. A podczas ostatniego spaceru w lesie zbierałam obłamane po wichurze gałęzie sosen, oberwałam igły, wysuszyłam i przemieliłam na mączkę. Też świetny dodatek do herbaty i podobno do pieczenia chleba :yummi: Ale ta próba dopiero przede mną :)

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 24 Lis 2015 14:26 #415173

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3081
  • Otrzymane dziękuję: 5956
Liście bergenii od wczoraj siedzą w słoiczku, dzisiaj do słoiczka pójdą liście jeżyny :) , co do sosny to ja ze swoich sosenek zerwałam troszkę kropel żywicy, zalałam olejem (za radą znajomej), już dzisiaj pięknie pachnie olejek sosnowy, wypróbuję za kilka dni do kominka lub inhalacji :)

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 24 Lis 2015 19:39 #415229

  • halgla
  • halgla's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 142
  • Otrzymane dziękuję: 156
O dzięki Ci Hiacynto :thanks:
Dlaczego tak późno trafiłam na ten wątek?
Idę jutro poszukać co tam jeszcze zostało w ogrodzie nim śnieg przysypie :angry:

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 25 Lis 2015 00:21 #415314

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10439
Jeśli brakuje liści, można ratować się cienkimi gałązkami. Podczas przycinania drzewka odciąć cienkie jednoroczne przyrosty oraz cieniutkie starsze gałązki pociąć na kawałki 2-3 cm, po przepłukaniu parzyć ok. 30 min. lekko podgotowując. Na herbatę nadają się pędy drzew i krzewów owocowych - jabłka, gruszki, wiśni, porzeczek czerwonych i czarnych, morwy, aronii, śliwy, a z drzew 'dzikich' brzozy, wierzby, olchy. Bierze się ok. łyżki pociętych pędów na szklankę wody.

Herbata z gałęzi porzeczki, ma korzystny wpływ na nadnercza, stymuluje wzmocnienie odporności, pomaga w leczeniu grypę, przeziębień.

Herbata z gałązek wiśni pozytywnie wpływa na nerki, ma łagodne działanie moczopędne, przyczynia się do wypłukiwania piasku z nerek.

Herbata z gałązek śliwy łagodzi stres, uspokaja i relaksuje.
Za tę wiadomość podziękował(a): halgla

Herbaty ziołowe i z fermentowanych liści roślin ogrodowych 27 Lis 2015 12:21 #415730

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3081
  • Otrzymane dziękuję: 5956
Zapraszam na subiektywną degustację domowej, fermentowanej herbatki bergeniowej :D

Zainspirowana radami Hiacynty i stroną Herbiness.com, postanowiłam taką herbatkę sobie sprawić. W czasie suszenia (po fermentacji) pięknie pachnie, by później zastygnąć w wysuszonych okruchach i czekać na przebudzenie w gorącej kapieli. Postępowałam zgodnie z radami na stronie Herbiness i Hiacynty, i po trzech dniach fermentacji i suszeniu, voilà



Listki szybko naciągają i opadają na dno, po wierzchu nie pływają żadne "farfocle", delikatny kolor i jak dla mnie kwiatowy zapach.



A smak? Równie delikatny i kwiatowy jak i zapach, aromatyczny, subiektywnie wyczuwam gdzieś w tle nutkę podobną do jaśminu, nawet dosładzać nie trzeba bo smak herbatki z liści bergenii jest łagodny i przyjemny, ale że poeksperymentować należy, więc dodałam łyżeczkę miodu



Miód wzbogacił smak herbaty, ale dla tych co nie lubią słodkości może być za słodka, ewentualnie pół łyżeczki lub jeszcze mniej. Wydaje mi się że dodatek suszonych owoców mógłby urozmaicić kwiatowy smak, przy następnym parzeniu dodam odrobinę suszonej pigwy, lub dzikiej róży, poeksperymentuję



Jednak herbatka z bergenii sama w sobie jest bardzo smaczna, dodając do tego jej właściwości prozdrowotne jest jak najbardziej warta zachodu.
I po herbatce :wink:

Za tę wiadomość podziękował(a): halgla


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.301 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum