Forum Ogrodnicze Oaza

Beatko , choć piękny dywan tworzą te liście na wodnej tafli , to jednak radzę - wybieraj je czym prędzej!
A moje rybki już śpią.

W moim oczku były już takie ekstremalne warunki i ryby dały radę .Mam odkurzacz do oczka , ale nie lubię go używać . Ryby jeszcze pływają ,chociaż woda lodowata

Beata

Może i ja zdecyduję się na karpie Koi..... .......Beatko ile sztuk Koi masz w oczku i jaką moc ma twoja pompa.....

Moje karpie koi są z tamtego roku 2 i przed tamtego 4 .Kupiłam w sklepie w Rzeszowie ,tzn oni mają stronę internetową i sprzedają tylko odmianowe przywiezione z Japonii ,a ja kupiłam prawie najtańsze . Mają je na wiosnę i jak woda w oczkach ma chociaż 10 stopni można je odebrać .Później są już tylko te droższe . Też sprzedają wysyłkowo ,ale mnie przywiozła córka po uprzednim umówieniu się przez telefon .Pierwsze 4 to Shusui ,takie z granatowym grzbietem ,dałam 25zł za jednego . Lato wtedy było upalne i z tej odmiany zaraz urodził się mały ,było ich więcej ,ale za pół roku zmienialiśmy folię a w oczku i kilka przy wymianie załatwiliśmy , ale mogły to być karasie .Koi szybko rosną i ten mały po dwóch latach jest taki ,jakie ja kupowałam 10-15cm. W tamtym roku kupiłam Platinum ogon i Benikikokuryu po 35 zł .Kupiłam też w tamtym roku , jesienią 2 w ogrodniczym , nieodmianowe po 10 zł i w tym roku też za 6 zł jako karasia ,ale ma wąsiki . Jednego karpia zjadł mi bocian , ale na szczęście tego za 10 zł.
Pompkę w oczku mam bardzo słabą , za dużo ryb i dlatego co jakiś czas wymieniam całą wodę . Wstyd się przyznać , ale w tym roku w czasie upałów chyba z powodu braku tlenu w wodzie zdechły wszystkie uklejki ,co mąż trzymał na przynętę. Działkę mamy słoneczną i chociaż ten klon palmowy daje trochę cienia wodzie . Te karpie z 2013 roku są już większe niż karasie co mamy ponad 10 lat .Mam też tego czerwonego z czarnymi ciapkami może od 7 lat , ale nie wiem czy to koi

Beata

No to ja tez się ośmielę pokazać moje małe oczko:
Początek- wiosna








Lato:








Jesień i planowanie powiększenia oczka- z jednego będzie sie przelewać do większego:

Edytko witaj , ten panel solarny to od pompy....jeżeli tak to napisz jak się sprawuje pompa, czy w pochmurne dni daje sobie radę czy wstrzymuje pracę ew. podaj namiary na typ pompki to poszukam w ,,necie''.

Witaj :)solar jest od fontanny, daje radę niestety tylko jak jest słońce, ale rybom to nie przeszkadza. Na zimę schowałam do altany latem będą dwie fontanny: jedna w małym druga pływająca w dużym
[
http://allegro.pl/pompa-fontannowa-do-oczka-solarna-fontanna-solar-i5399058954.html

Tak dawała radę latem

inne ujęcie oczka bez fontanny

Igor jak dbać aby takie płycizny kamienne nie zarastały glonami? Bo właśnie takową mam i ciągle tam zielono!
lh4.googleusercontent.com/-TaU-kevaIyw/T...PA/s700/DSC08235.JPG

---

Przygodę z oczkiem dopiero zaczynam, uczę się.
A tak to się zaczęło u mnie:

Jesienne szykowanie

Następnie folia

Układanie kamieni i ciągłe zmiany w "planach"

Jakoś inaczej to jakoś wygląda na papierze i w wyobraźni...
Stanęło na jednym łagodnym zejściu od str. ogrodu i jednym stromym-przy bukszpanie. Reszta to 2-3 półki na kamienie i lekki spadek do 1,3m w najgłębszym miejscu.

Po usunięciu ziemi z wykopu i uzupełnieniu kamiennych brzegów zostało nam czekanie na uzupełnienie wodą (deszczówka z rynny przez całą zimę)

I zong...wiosną woda ma okropny kolor!!!!

Dlaczego?(doszła ławeczka-łódeczka)

A podczas słońca jeszcze bardziej to widać!Fuj! Zdjęcie z "piwniczki"

Nie dało się inaczej woda została wypompowana i przywieziona ze stawu nowa, zmętniona i szara ale nie czerwona!( Z bonusem małe rybki, żuczki, żabka...) Pewnie zmian będzie jeszcze wiele ale już mam oczko u siebie w ogródku

teraz to nawet chmury się przeglądają

Ciągle małe korekty i najfajniejsze to ubieranie w szatę roślinną obleganego miejsca

Wiosennie

Hosty przesadzone bliżej oczka i widać taras z którego świetnie się obserwuje ogród

Gorąco

R. Leonardo przesadziłam-za bardzo skupiał na sobie uwagę

I w deszczu, z okna pokoju dziecinnego:

Siedząc na łodzi-łódce

...

Latem udało się kupić "pompę",nieprofesjonalna ale jest

Jesiennie

Mam nawet zdjęcie ze śniegiem ale na aparacie jeszcze Już nie mogę się doczekać jak to wszystko będzie wyglądało w tym roku...

Przedstawiam moją kaskadę BEZ oczka

Początki

Potem






Teraz

Ewa a masz może fotki z budowy....domyślam się że pod żwirem jest zbiornik i woda krąży w obiegu zamkniętym...

Mamy w końcu zimę i pamiętajmy że jedynym zadaniem jest zadbanie o prawidłową wymianę gazową pod powłoka lodową, czyli dostarczenie tlenu zimującym rybom i odprowadzenie gazów powstających wskutek rozkładu materii organicznej.
W miarę możliwości odśnieżamy pokrywę lodową, spowolni to proces rozkładu materii organicznej a tym samym spowolni przedostawanie się siarkowodoru do wody. W procesie rozkładu zabierany jest tlen z wody który jest niezbędny rybom nawet w czasie hibernacji lub spowolnionego procesu życiowego.
Po dzisiejszym ,,szuflowaniu'' oczka.....

Przedstawiam moją zeszłoroczną studnię.

Piękna studnia sami robiliście czy kupna?

Przedstawiam swoje oczko wodne z poprzedniego lata

Bardzo ładnie utrzymane! Ile już liczy sobie sezonów? I mogłabym zapytać co to za trawka rośnie w wodzie?

Moje oczko

Bardzo urokliwe miejsce, a w tle widzę śliczny mostek. Czy był robiony samodzielnie?

Hiacynta wrote: Tak mąż wszystkie elementy wycinał ręczną piłą (liskiem ).