Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko ,powiem tak
Miałam tą camp. reineri z Czech i u mnie wyglądała inaczej .. Ona była malutka i listki miała inne , choć kwiaty identyczne ..
Praktycznie była to moja najmniejsza campanula no i ślimaki ją zjadły w jedną noc
Nie mam bladego pojęcia co Ci odpowiedzieć ale patrząc widzę że takie jak Twoje też są tak podpisane ..??
No , patelni to nie widziałam ale .. czułam że nią dostałam

Kupiłam niedawno Campanullę rainieri, a niestety okazała się być mieszanką Campanula raineri i Campanula carpatica.
U mnie Campanula carpatica bardzo kiepsko rośnie i ta pseudo rainieri niestety też.

Marysiu, dzięki za podpowiedź
Też mi się wydaje że jest to mieszanka tych dwóch roślin Najlepsze jest jednak to że jak mówi Iwonka nawet
zagraniczne szkółki sprzedają ją jako camp. rainerii ..
U mnie też campanula carpatika kiepsko rośnie Miałam dużo ładnych camp.ale albo mi padły albo ślimaki zjadły,więc już nie
kupuję bo nie ma sensu ..

Primule powtarzają kwitnienie ..
(NN)

Primula auricula Double Gold Shades

Sax.Bedrich Smetana

Heliopsis Summer Pink


Zobaczcie jak mi się wysiały sasanki

Gosiu :hug:Piękna plantacja sasanek będzie Ewie też wzeszły sasanki z nasionek od Ciebie
Doczekałaś się sasanek ze swoim imieniem bo nazwała je "Gosie"

Iza,no nie żadnej plantacji nie będzie Muszę się zmobilizować i powyrywać siewki ..
Bardzo się cieszę że Ewie wzeszły sasanki bo mi groszek od niej no niestety nie wschodzi i myślę że już nie wzejdzie
A że nazwała je moim imieniem to mnie bardzo cieszy

Gosiu szkoda trochę tych potencjalnych sasanek
Sprawdziłam i ja pod moimi sasankami i pod jedną z czterech kępek
znalazłam jedno maleństwo łudząco podobne do Twoich siewek jeśli było więcej zapewne
wyrwałam bo ja mam manię odruchowo usuwać małe trawki i chwasty nie przypatrując się im
że to może być siewka ...tak usunęłam sobie siewki ranników ale staram się zmienić ten nawyk

Wiesz,ja starałam się usuwać nasionka aby mi się nie wysiewały ale tą sasankę chyba ominęłam i teraz mam za swoje ..
Jak sobie pomyślę że wysiałam w tym roku kilka rodzajów sasanek,których nasionka dostałam od koleżanki ,
a wzeszło może po 2-3 szt. to .. Chodzę koło nich ,przestawiam pojemniki .. a te wysiane koło
rośliny nawet raz nie podlane a siewek taka ilość że szok .. No, gdzie tu sprawiedliwość ...
Siewek różnych roślin to też sporo wyrwałam myśląc że to chwast

Gosiu, z sasankami tak jest, nasiona szybko tracą zdolność kiełkowania i powinno się je wysiewać,
jak najszybciej po zbiorze, a najlepiej rosną tam, gdzie same się zasieją

Gosiu ja jeden kwiat sasanki zostawiłam na nasionka właśnie licząc na siewki
i zapomniałam dopiero jak u Ciebie zobaczyłam tyle siewek poszłam szukać u mnie
a dziś poszłam znów obok sasanki rośnie przetacznik który trochę się rozrósł
podniosłam jego gałązki a tam myślę że mam moje pierwsze siewki
sasanki z Albamaru Violet Bells
tylko co dalej z nimi robić aby zimę przetrzymały i czy to aby siewki sasanki a nie trawy lub przetaczniki małe

Gosiu, a kiedy siałaś sasanki od koleżanki??? Siałam sasanki zaraz po zbiorze i niektóre kolory kiełkowały obficie w tym samym roku, a inne po kilka sztuk. Najgorzej białe i bardzo jasny, taki pudrowy róż. Warunki dojrzewania takie same bo różowe były od koleżanki z sąsiedniej działki.
Dawniej przechowywałam nasiona w lodówce, siałam pod koniec zimy, trzymałam w zimnej szklarni i też ładnie kiełkowały.
U mnie same nie chcą się wysiewać, chociaż nie grzebię wokół nich.

Halinko ,oj tak sasanki najlepiej rosną gdy się same wysieją ..
Iza ,jeśli zależy Ci na siewkach sasanki to je zostaw i nic z nimi nie rób, jak podrosną i będą miały po 3-4 listki
to je przesadź Zimą musisz je lekko okryć ..
Marysiu, nasiona sasanki posiałam zaraz po zbiorze.Nasion było dużo a wzeszło kilka szt. Była to Pulsatilla turczaninowii i georgica ..
Myślę że to zależy od gatunku ,bo warunki miały takie same jak inne
Sasanka albańska (biała) wzeszła mi bardzo ładnie Z sasankami papageno nie mam żadnego problemu ,bo też ładnie wschodzą ..
Nawet Pulsatilla patens też ładnie kiełkuje .. A te na których mi bardzo zależało to słabiutko ale dobrze że chociaż jest te kilka szt.
A jak się dochowam już dużej rośliny i mi zakwitnie to zostawię nasionka i niech się sieją

Tak Gosiu niech rosną kwitną i się sieją a potem niech wiaterek do mnie je przywieje

Macie rację z tymi rainieri ,tylko dlaczego matołki nie piszą ,że to mieszaniec
Dzwonka karpackiego fioletowego ( pomimo ścinania) mam wszędzie ,nawet w kostce.Biały już tak nie szaleje,nigdy nie było siewki.
Sasanki nie wiem ,pewnie wyplewiłam ale ciemierniki masakra ile tego wyłazi.

Iwonko,myślę że dlatego nie piszą że to mieszaniec bo chcą więcej sprzedać ...
No ,widzisz u Ciebie się dzwonek karpacki sieje jak szalony a u nas nie chce rosnąć I gdzie tu sprawiedliwość ..
Zakwitła Lewizja

Liriope muscari

Gosiu cudowna ta Lewizja
ale Lirope też wdzięcznie Ci zakwitło... moje tylko jednym kwiatuszkiem ale też cieszy
Pozdrawiam i biegnę do ogrodu zobaczyć jak się mają moje maluszki a dziś pięknie i słonecznie u mnie

Cześć, Gosiu.

Mnie się dzwonek karpacki, mam tylko biały, sam chyba nie sieje (nie wiem, bo przy tak minimalnych areałach, jak moje, to chyba nie ma szans - niby gdzie?), ale wysiany z zebranych nasion nie sprawia problemów. Siałam w zeszłym roku, jeśli chcesz białego, z wielką przyjemnością z Tobą się podzielę. On chyba długowieczny nie jest, moja piękna kępa po 3 latach zaczęła zamierać, stąd decyzja o odnowieniu.

Skalniak masz cudowny! Zresztą nie tylko skalniak. wiem, ze to już mówiłam, ale nie mogę się na te twoje włości napatrzeć! Czekam na jesień, bo pamiętam, jaka cudna była u Ciebie w zeszłym roku...

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Gosiu, liriope rośnia w słońcu??? Moja jest w półcieniu, ma marne kwiatuszki i muszę je oglądać na leżąco.
Lewizja cudna, a masz może twedyii ?? Moja padła w tym roku nie wydawszy kwiatów.