Forum Ogrodnicze Oaza

Taki maly offik .Kiedyś zauwazylam pięknego Zimorodka wędrującegopobardzo ruchliwej szosie.Udalo sie go zabrać i wynieść w pobliskie zarośla. Chwila obserwacji a on znowu tupta po szosie.Ponowna łapanka i zanioslam go na drugą stronę szosy /myślałam ,że chcesie tam dośtać .Nic z tego znowu idzie pod kola.Kolejna łapanka ale tym razem do auta wystraszony skulony na siedzeniu /nakryty kocykiem, najblizszym sklepie zdobylam kartonik/ Na działce prowizoryczna klateczka z siatki-mial być zabrany do szpitalika dla dzikich zwierząt.Miał dostęp do wody,troche odpoczywał i fruuu na brzozę.Potem przez kilka dni "odwdzięczał się" wylawiając rybki z oczka -znajdowalam martwe,zasuszone na kamieniach......

Ewo, sobotnie dzień dobry!

Żurawki nie bardzo chcą u mnie w ogrodzie rosnąć, więc zawsze chętnie podziwiam je u innych - Twoje są naprawdę imponujące.

Oczywiście jednak najbardziej zachwyciło mnie zdjęcie cudnej ptaszyny! No naprawdę rzadko się zdarza zobaczyć to cudeńko z tak bliska - wielkie dzięki za fotografie!

Zimorodek przeuroczy. Pięknie pozuje i robi furorę na forum. Dobrze, że masz refleks i dobry aparat zawsze pod ręką.
Na przedostatnim zdjęciu chyba dochodzi do siebie, bo troszkę na Ciebie łypie.

Cieszę się, że doceniłyście dziewczyny urodę mojego niespodziewanego gościa -
ja jeszcze dziś jestem pod wrażeniem - móc potrzymać w ręku to cudo .... to było coś !!
-raz tylko postraszył, że mnie dziobnie.....ale zrezygnował, pogłaskałam go małym palcem po łepetynie
......ale frajda !!
zrobiłam powiększenia ze zdjęć by móc oglądnąć szczegóły : piórka, nie piórka, włoski ??








no to wracam do żurawek - jeszcze będzie dużo, często wśród skał a to świadczy, jak zyskują
na urodzie w zależności od otoczenia
Petite Marble Burgundy

Frosted Violet

Prince of Silver

Jade Gloss

Witam serdecznie Ewuniu

Dotarłam do Ciebie i ... oniemiałam. Dosłownie. Podobne wrażenia miałam zwiedzając Ogród Botaniczny w Poznaniu, ale Twój zakątek jest po prostu bajkowy. Gratuluję pasji, ogromnej pracy włożonej w powstanie i pielęgnację i wspaniałych efektów. A tego zimorodka tak szczerze zazdroszczę W zeszłym roku czatowaliśmy na niego w Dolinie Baryczy pół dnia, przyleciał w końcu, ale fotka zrobiona była z daleka - jednak obserwacja tego malutkiego rybaka w naturalnym środowisku i podpatrywanie wyczynów wędkarskich to czysta poezja.
Twoje zdjęcie jest bardzo dobre, dlatego można podziwiać dokładną strukturę piór. Dla mnie bomba
Czy ręce na jednym ze zdjęć ptaszka to Twoje ?
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za fantastyczny "spacer".

Piękny ptak.Dobrze,że nic mu się nie stało a Ty mogłaś nam pokazać go z tak bliska.Dzięki
Kolekcja żurawek

taki fuks, żeby potrzymać w ręce zimorodka żywego, sprawnego, tak często się zdarza jak miliony w totku
- ręka moja / widać, że spracowana / - z trudnością pierwsze zdjęcia robiłam trzymając aparat w lewej i usiłując dosięgnąć spustu migawki i te fotki były nie ostre
trudno, posadziłam go na stole /na tarasie, gdzie się toczyła akcja/, a on o dziwo posiedział, trochę się powiercił, pogroził mi, jak wspomniałam.....
dość, żeby go nie stresować dłużej, poszłam do domu, a za chwilę już go nie było .....
Wiele razy próbowałam siedząc na huśtawce pod parasolem złapać go obiektywem - siadają przy naprzeciwległym brzegu stawu , to około 25 m - ale, gdy sięgnęłam tylko o aparat, frrrrrrr

uderzeniem o szybę na pewno był otumaniony, dlatego dłuższą chwilę na wizycie na tarasie okazywał taką kurtuazję

nie fajnie na dworze , co prawda nie pada - jak zwykle pada w TV, a nie tutaj, ale chłodno i wiatr więc mogę popisać i powstawiać fotki, czyli dalszy ciąg żurawek cd za chwilę

musiałam skasować ostatni post, bo mi poprzestawiało fotki i napisy
- czyli , jeszcze raz

MISTIC MIAST

CASSANDRA

BROWNS SUGAR

GEORGIA PLUM

BEAUJOLAIS

BELLA NOTE

SOLAR POVER

BLACK BEAUTY

IWONA
ciekawa jestem, czy prędzej Tobie znudzi się oglądanie żurawek, czy mnie zmęczy wstawianie bez błędów, bez powtórzeń..... bo już daje mi w kość, a trochę jeszcze jest
wiesz czemu tyle ich jest ? do Szczytnicy nam 30 minut a właściciel ogrodnictwa to nie tylko producent ale i pasjonat , kocha swoje roślinki, więc często udają mi się zakupy

Ale miałaś gościa Bliskie spotkania ... z zimorodkiem Udało Ci się zrobić przepiękne zdjęcia. Już czuję te emocję

Ewuś, co u Ciebie ??? przywykłam już że codziennie jesteś.....................
Zdjęcia robisz mistrzowskie - bo też obiekty fotografowane, to dzieło MISTRZA. Ach, i te klamoty............
Pozdrawiam, spokojnej nocy i zdrówka życzę

Vera
miło, że wpadłaś, bardzo miło i wyciągnęłaś mnie z kąta
no to zmobilizowałam się - parę "wodnych" fotek - póki jest jeszcze woda, choć coraz mniej
/wczoraj w całej Polsce padało - tu też .... napadało 0,5 cm !!!!!!!!! Rozpacz a w tym nawet utopić się nie da/







i jeszcze nie pokazane zdjęcia z "gabinetu luster"
wstyd się przyznać, ale jeszcze mnie ten pomysł cieszy /bawię się jak dziecko/
a prócz rozprasza samotność idę sobie tamtędy, a tu mignął mi ktoś .... ????. A to ja !!!
/ na każdym zdjęciu jest lustro lub lustra /

Czyli z wodą od nowa 'powtórka z rozrywki'.
Zdjęcia powiększające zimorodka robią niesamowite wrażenie.

Marysia
nie do wiary, że taki fuks mi się trafił !!!! na pewno nie ma wielu ludzi, którzy mogli potrzymać w dłoni / żywego, zdrowego/ klejnocika
i nie do wiary, że natura stwarza cuda !!

to jest ta pora roku, kiedy wpadam w amok przeróbek, budowania, więc ryję, ryję / niech się krety schowają/ , niedługo pokażę, co znów przerobiłam - na razie :

zdjęcie sprzed paru dniu, coraz fotografuję rozwój, ale ciągle nie wiem, CO TO JEST



że grzyb, wiadomo

Z tym zimorodkiem to jesteś wybrańcem losu, ale słusznie Ci się należało.
U mnie kiedyś walnął w szybę gróbodziób i niestety nie przeżył. Mam gdzieś fotki, ale są bardzo smutne.
Też ostatnio ryję, aż mi kolano spuchło jak bania.
Ten grzyb, czy to nie młoda huba biała, miałam na brzozie , w kolorystyce była podobna. A może trufla omszona, piszą , że sporadycznie występuje w Polsce. Masz same rarytasiki, to może chciała zamieszkać wśród nich.

huba to nie jest, kapelusz się powiększa, czekam, co będzie pod nim ,blaszki, siatka ....
wysyłam fotki do zaprzyjaźnionego leśnika, zobaczymy, co powie ..
musiałam zrejterować z "placu budowy" - za gorąco!

!

Możliwe, że to krowiak aksamitnotrzonowy (?) --> grzyby1.web-album.org/photo/126706,krowi...illus-atrotomentosus

Chociaż ten prawie czarny, błyszczący trzon jest intrygujący... niesamowicie błyszczy ???

Super podoba mi się 'gabinet luster' - kwalifikuje się do opatentowania, nigdzie takowego nie widziałam

Ania
dziękuję za odwiedziny !!
przeglądnęłam zdjęcia krowiaka, bardzo podobny - problem tylko z lśniącą czernią
- będę nadal go pilnować. Podano mi jeszcze hasło : Lakownica lśniąca - też mnie nie przekonuje

Lustro w ogrodzie "zainstalował" przed laty Gienek /wiemy, który ??/ sprawdził się mi ten pomysł...Teraz, mówił że wstawił inne lustra .. i jest okey !
Trzeba poszperać, nie potrzebne są nowe, bez wad ..... wszystkie wady nikną w odbiciach zieleni