Forum Ogrodnicze Oaza

Świetna ta drobna niezapominajka, rozumiem że to wieloletnia . Czy ona lubi suche czy wilgotne stanowisko?

Zapowiedź wątku sprzedażowego powitałam z radością
Ewa, ile lat mają Twoje kępy klejnocików-obuwików? Tak mniej więcej, oczywiście... Czego można się spodziewać, o ile więcej pędów co roku się pojawia? Ja spotkałam się z opinią, że hybrydy dużo szybciej przyrastają niż gatunki, potwierdzisz?
No i wyjaśnij zagadkę tej trzmieliny... Trzmieliny? Co jest jednocześnie żółta i zielona, dwie rośliny w jednej?

WIESIA

niezapominajka ta i wszystkie inne /jest dużo gatunków/ lubi półcień i wilgoć.
niektóre bardzo bałaganią, i są trudne do opanowania
- inne to nader wrażliwe, chimeryczne maluchy, jak ta Myosotis pulvinare




były jeszcze inne maluchy wrażliwe b y ł y

Marta - za chwilę napiszę !

Niezapominajki niespodzianki, do tej pory znałam tylko tą popularną w każdym ogrodzie i nie tylko.

U Ciebie Ewuniu, można się zapoznać z niespotykanymi klejnocikami jestem pełna podziwu, dla tak bogatego zbioru....

artam wrote:
zapowiedź wątku ?? to nie zapowiedź a możliwość
chciałbym, ale.....
- zawsze powtarzam, że chętnie przyjmuję gości .........
cały kolekcjonerski ogród to wynik podróży po ogrodach, głównie Czechy, jeszcze Czechosłowacja,trudności z przewiezieniem roślin przez granicę... ile nerwów !!
Zwykle 3, 4 osoby, więc koszt przejazdu był niski, a zdobycze
- nigdy nie udało mi się, już w nowszych czasach zdobyć rarytasków - zwłaszcza maluchów, one nie lubią tkwić w paczkach , jeśli się ich nie znajdzie u hobbysty i nie przywiezie,
długo by można na ten temat ...

Obuwiki czyste gatunki bardzo wolno przyrastają, jeden, dwa na sezon
tamte duże kępy - biały i żółty obuwik mają ponad 10 lat
czy hybrydy szybciej ? -nie wiem
Trzmielina ! tak to jest trzmielina, ale jaka - kiedyś szukałam d ł u g o informacji
bezskutecznie - jest masa gatunków, odmian, ale tego "wyrodka" nie znalazłam
- dziś znowu szukałam w Google , znowu nic
byłam nawet pstryknąć jej zbliżenia ...
a historia jej , dawno , dawno
temu dostałam z zaprzyjaźnionego ogrodu
rosła sobie / i w siłę / na skarpie, bardzo nie ciekawa a upierdliwa, coraz to większa, trzeba było ciąć by umożliwić przejście - no więc decyzja : eksmisja
przeniosłam tam gdzie nie będzie przeszkadzać, ostrzygłam by zmniejszyć ilość gałęzi, zrobiłam z niej drapaka - za chwilę - dalszy ciąg

Ewuniu , dozujesz emocje.....

no to dalej o " Elegantce" - kiedyś zauważyłam , że zaczyna wypuszczać pędy żółte - uważam, by
ich nie wyciąć. Byłam we wrześniu w zaprzyjaźnionym ogrodzie, rośnie tam od wielu lat taka
sama trzmielina - nie ma żółtych odrostów ??? i już
jeszcze opis : twarde, ciemnozielone blaszki liściowe, niewiele liści ma żółte paseczki
- czyli nie tak jak E.Fortunei Sunspod
Jeszcze jedna ciekawostka : z 10 lat temu dostałam taką samą trzmielinę szczepioną na pniu , nie chciałam, ale trudno, jednak już mnie wkurzyła w tym roku i poszłam do niej z piłką
ale patrzę z bliska !!! zaczyna wypuszczać żółte odrosty - no i uratowała sobie życie









a tu "kulka" która sobie "załatwiła" miejscówkę : nie sprzątnęłam wysypanych z wiadra różnych śmieci - i gdy zmobilizowałam się do posprzątania okazało się, że gałązka się ukorzeniła - co prawda przy huśtawce , przy stoliku przy krawężniku - ale niech tam , dam jej na razie żyć
- i od 3 lat strzygę ją w kulkę

Ewuniu , w jakim okresie zaplanować sobie odwiedziny Twojego ogrodu ?

OLuSIA !!
ejtam, ejtam - nie dawkuję
boję się , że mi zniknie wpis - i właśnie przed chwilą wcięło parę zdań
kiedy zabezpieczę się "kopiuj" nic nie znika,
no i nie chce mi się jeszcze raz tego samego pisać - no więc : zaplanuj kiedy Ci będzie pasować,i co będziesz chciała widzieć - pasjonaci skalnic i innych maluchów spieszą się i jak trochę widać wiosnę ruszają na wyprawy zdobyczne

Widzę, że się trochę rozruszałaś
no i dlaczego nie zauważyłaś do tej pory .......... że Kamienny Krąg jest blisko Mariusza

Masz może już program do sprzątania ??

Ja pasjonatem skalnic nie jestem....podobają mi się ale nie umiem się z nimi obchodzić.
Sporo ich straciłam więc odpuściłam...nie mam tez z prawdziwego zdarzenia skalniaka i nie mam terenu by takowy stworzyć . Najbardziej pociągają mnie hosty i te u Ciebie chciałabym zobaczyć.
Ja teraz nie muszę do Mariusza jeździć . Spotykamy się na kiermaszach albo w Kalsku albo we
Wrocławiu. Co potrzeba to przywiezie.Czyli mój wyjazd zaplanuję między kwietniem a czerwcem.
Bliżej terminu poproszę o namiary...Na PW podam Ci mój numer telefonu .

Nie mam jeszcze programu do sprzątania.

Ola
no to jesteśmy umówione, za wcześnie by ustalać szczegóły. Numer zapisałam. Dziękuję !

Co jak co, ale konwalii variegata w życiu jeszcze nigdzie nie widziałam! Reszta lokatorów ogrodowych ew3identnie wskazuje na bliską wiosnę, która prawdopodobnie jest tuż-tuż. Oby tak było!!

wracam do wspominek .... przeglądam fotki z maja / doszłam już do 15-go , tam gdzie mogę
uzupełniam podpisy/
czyli dalej : TO i OWO





maluchy RH - nie wiem już gdzie są ich tabliczki, mają masę lat
















cdn

Oj czym więcej dodajesz zdjęć tym więcej jestem zakochany w twoim ogrodzie i roślinach Obuwiki genialne chciałbym takie mam nadzieje że kiedyś obejrzę twój ogród na żywo :)Gratulację 100 stron

To w takim razie powiem tak... Zapowiedź możliwości otworzenia wątku sprzedażowego powitałam z radością!
Wiem, Ewa, że z tymi maluchami w podróży nie dzieje się najlepiej, zamówiłam w tamtym roku od pewnego pana i takie trochę suszki dotarły...
A emocje związane z przemytem roślin przez granicę znam! W moim wypadku był to kaktus ze Słowacji (bez sensu...), ale zapewniam Cię, że kołatanie serca było!
Czyli ta trzmielina tak sobie mutuje... A te odrosty to się nie przypalają?
No a cała ta historia pokazuje, na jak wiele gotowe są zdobyć się rośliny, by się obronić przed wycinką
Obuwiki masz cudne, kiedy moje takie będą... Nieprędko...
Na razie, to się w ogóle martwię, czy będą... Już się widzę wiosną, jak z rozwianym włosem będę pędziła po przyjeździe do tych miejsc, gdzie je posadziłam
Przelot piękny i wielki! A wiadomo Ci, czy są może jakieś odmiany przelotu górskiego? Czy tylko gatunek?
A co kwitnie nad nim i wygląda jak piwonia, a nią nie jest, sądząc po liściach?

MARTA !
dobrze, że znasz "trudy" jakie spotyka się przy zdobywaniu skalniaczków, w grupie raźniej !!
Anthyllis : spotkałam się z innym gatunkiem, kwiaty bardziej czerwone, coś mi się przypomina, że miałam go kiedyś - był "rozwleczony", za duży i nie szkoda, że go już nie ma
chciałabym bardzo wiedzieć skąd miałaś tę przesyłkę -mogłabyś..? na PW
- znasz stronę Rehacka ? BARDZO przydatna : zdjęcia i warunki uprawy
www.zrehacek-alpines.cz/
na fotce z przelotem jest jednak piwonia - piwonia drzewiasta

Ewuniu, niedzielne dzień dobry!
Nie raz ukradkiem zaglądam do Twojego ogrodu, podziwiając niezwykłą kolekcję roślin i wiedzę na ich temat.
U mnie skalniak maleńki - a może raczej jest czymś w rodzaju namiastki skalniaka.
Nie mniej jednak, kiedyś spróbuję go rozbudować i wtedy... oj, będę miała gdzie się inspirować
Obuwiki - istne cuda natury!

Miłej niedzieli...

wędrujemy dalej przez majowe dni.. " to i owo "


















irys bez nazwy !!! może ktoś wie ? różni się od innych tym
że dwukrotnie kwitnie, prócz wiosny - powtarza w październiku



cdn