Forum Ogrodnicze Oaza

Już dzień ma się ku końcowi a ja nadal siedzę przy oknie i wypatruję deszczu....

Ola
deszczu nie udało się wypatrzyć, niestety..
nie mam fotki tej malutkiej hosty w gruncie .... i dobrze, że zapytałaś, bo okazało się
że nie ma jej w gruncie, dlaczego nie wiem, może miałam przenieść kępę i poszła do doniczek
a zapomniałam o wsadzeniu na nowe stanowisko
trzy razy przeszłam trasę.... nie ma !
Mount Kirishimao to chyba będzie to - piszemy znaczniki !
Tak myślałam, że nie masz "olbrzymów", a te trochę mniejsze to już rosną u mnie
np z 2013 r :

Jak ja lubię rozpocząć dzień widokiem Twoich rabatek !

Wczoraj.... co za dziwne zjawisko atmosferyczne deszczyk, niecałą godzinę ale
- czekam na dalszy ciąg..
a na razie : to i owo




















na razie wystarczy

U mnie wczoraj wieczorem też trochę popadało całe 5 milimetrów
było w mierniku !!!!!! Teraz już grzeje niemiłosiernie niestety Jak zaglądam do Ciebie, to aż mnie nosi by pojechać w tamtą stronę..............................w realu musi być jeszcze piękniej o tej porze. Pozdrawiam
ps. roślinki od Ciebie mają się dobrze, niektóre bluszcze już rozmnożyłam

Vera
no popatrz, mamy taki klimacik ..... u mnie też 5 mm wody i po porannych mgłach czyściutkie, błękitne
niebo a na koniec tygodnia prognozują upały.... koszmar
- zaczyna się czas goździków, potem dzwonki..... czas za prędko płynie

Też mam takie wrażenie, że teraz czas za szybko płynie, bo teraz są najciekawsze kwitnienia, od lipca to już trochę będzie nuda...
Ewa, pytałam Cię w tamtym roku o stanowisko dla Ranunculus parnassifolius i chyba się udało, bo wyszedł, choć późno i kwitnie, ale rozetka wciąż jedna... Teraz mi apetyt wzrósł i chciałabym, żeby mi się rozrastał Jak to z tym rozrastaniem się jest? Ile lat ma Twoja kępka?
Zgadzam się, że upały to koszmar, u nas już dziś był...

Marta
z tym Ranunculusem tak już jest, bardzo późno wyłazi z ziemi, zawsze mi się zdaje, że go już nie
ma... i wolno się rozrasta, mój ma ponad 10 lat

Mam strach ale ze do końca go nie poznałem wiec wchodzę wiesz ze mam satelitarne warunki...chyby z Mama odwiedzę Ciebie tak bardzo jestem przywiązany do niej...
Zagladam co dzień i napawam cztery oczy różnościami ze skalnego ogrodu

Powiedz Gadze niech mi glowy nie zmyje woda bardziej przyda się w stawie

Pozdrawiam Markus

[bMarcus][/b]
To Ty tu jesteś jeszcze ?? coś takiego !!

No to na przechadzkę wirtualną :






rojnik sobie zażyczył kokardkę pod brodą z tej asperuli



nasienniki degeni, chyba bardziej dekoracyjne niż kwiaty

Spacerek wśród Twoich piękności odbyłam. Teraz lecę podlewać, bo straszna susza , a zapowiada się gorąc na później.

Ewo , czy Ty masz zdjęcie swojej GOLDEN ORIOLE w okresie kwitnienia ?
Chciałam jeszcze sprawdzić jakiego koloru ma łodyżki kwiatowe.

Ola
zdjęć z naciskiem na pędy kwiatostanowe niet
ale






a w odróżnieniu Sun Power







mam kłopoty, okazuje się ,że z operowanym okiem nie jest tak
jak powinno być - jest bliż zamiast dal
czyli okulary będą musiały być / na dal /
a teraz jak najszybciej trzeba by zrobić drugie oko
- bardzo źle się czuję za kierownicą a i z chodzeniem też
kłopoty, a schody .. bardzo źle
lepiej było gdy jeszcze operowane oko nie wtrącało się,
a teraz kłócą się ze zdrowym i nawet plewienie za pomocą
stołeczka trudne, nie widzę drobiazgów
Czy dr u której byłam prywatnie coś poradzi ? normalnie czeka się najmniej pół roku
- sądziłam , że błąd można poprawić, ale okazuje się, że nie da się

Ewuś, to bardzo przykre co piszesz o Twoich oczach - pal licho plewienie, ale oczy, oczy są teraz najważniejsze
Trzymam kciuki aby się możliwie szybko wszystko dobrze skończyło. Pozdrawiam serdecznie.
Trzymaj się Ewa

Ewa co u Ciebie ???
Zadaję głupie pytanie wiadomo oczy to nie możesz pisać, ale martwię się o Ciebie
Trzymaj się

Ewo , czy wczoraj dopadało do stawu ?

Co tu tak cicho???? Ewo, odezwij się.