Forum Ogrodnicze Oaza

Powodzenia Ewuś - trzymam kciuki

a .... dzień dobry, i jak zwykle : to i owo












ten obuwik był już, ale jako niedorostek
a teraz w pełnej krasie



do zobaczenia

Dlaczego tak daleko mieszkasz ? jutro założę obuwiki,biore śpiwór,popilnuje studni i Gagi

Pozdrawiam Markus
Parasolki

Niepowtarzalne widoki! Ramondy, haberlee, obuwiki i kokoryczka variegata przecudne!

Dzięki Ewo za ten pokaz
Trzymaj się dzielnie i zdrowiej, bo codzienne spacerki po Twoim Kręgu weszły mi już w nawyk
i niecierpliwie czekam na spektakl reszty Twoich rarytasków

no i znów z stąd i z stamtąd czyli trochę słońca, trochę cienia

dalszy ciąg














i zapchajdziura - posłonek, gdzie trzeba i nie trzeba

a ten już "rasowy" - ładniejszy

na razie !

Ewa , ja pewnie od Ciebie do domu wrócę chora !!!

Ależ masz cierpliwość przy nadawaniu kształtów swoim iglastym , moherowy beret niezwykle oryginalny

Oj, zawrotu głowy można dostać na spacerku u Ciebie, Ewo.
Ze wszystkich stron atakują oczy coraz to piękniejsze rośliny i zakątki .
Na szczęście mały odpoczynek w cieniu altanki pod bukiem Pendula, stawia na nogi.

Tym razem urzekły mnie najmocniej białe kaskady erigeronu i traganka - zachwycające!
No i ta prześliczna piwonia!!!


Pozdrawiam serdecznie

Rediviva-cudo.Delospermy bajkowe. Wzystkie od Ciebie dobrze się mają ,zresztą inne roślinki też

Ewo, zaglądam do Ciebie, zachwycam się, podziwiam. Cicho siedzę, bo zawsze do powiedzenia jedno: fenomenalny ogród!
Czy 'kupiona woda', uratowała staw? Mam nadzieję, że Twoje zdrowie nie sprawia kłopotów i że Gagusia w formie
Serdecznie Cię pozdrawiam i dużo siły życzę

Hanka
dziękuję za życzliwą pamięć - a o zdrowiu lepiej nie mówić, fatalnie jest i cieszyć się trzeba
gdy uda mi się choć parę metrów przejść bez zadyszki ....
no więc zmieniamy temat : deszczu jak nie było tak nie ma, przedwczoraj padało parę godzin,
"padało" to przesada ..... kropiło i nakropiło 1cm
staw dostał parę dni temu małą zaliczkę, ale dziś znów trzeba było odkręcić kurek, no i do rana
będzie się lało - powierzchnia 400 m to nie żarty

malutkie, duże, takie i inne












macierzanka ma za nic zapory, kamienie.... byle dalej...

najmniejsza z maleństw

A ja to wszystko widziałam dzisiaj na własne oczy !!!Prawie zaniemówiłam z wrażenia .
Ewuniu , dziękuje Ci za poświęcenie mi Swojego cennego czasu . Prawie Cię zamęczyłam .
Przepraszam , postaram się w przyszłości odpracować.....

Olusia
wspaniale