Forum Ogrodnicze Oaza

Primula marginata w zw.z tym, że "marginata" jest wiele ta u mnie ma imię "Albinka"

Eriogonum douglasii

Campanula nn

Campanula zoysii

Androsace hirtella

Androsace muscoidea



Primula LIsmore Jeevel

Townsendia condensata - kwiat staśmiony



no i na razie koniec tematu Błękitna....

Przepraszam, zapomniałam podpisywać, starość nie radość
Anowi
Helichrysum milfordiae - w gruncie bardzo trudno ją uchować, choć przykrywana jest szkłem...chimeryczny rarytasik
Piotrek
Saxifraga geum Dentata - faktycznie bardzo ładna i bezproblemowa

Ewo, Twoja "Błękitna Planeta" jest super i rosną na niej bardzo ciekawe skalniaczki, same rarytasy. Chciałbym mieć taką "Błękitną Planetę" by móc w niej posadzić trudniejsze rośliny. Paraquilegia anemonoides, którą przywiozłem od Zdenka Rehacka posadzona na zewnątrz niestety szybko padła podobnie jak Helichrysum milfordiae, Androsace helvetica i parę innych. Jak wiesz niektóre gatunki bez zimnej szklarni niestety nie przeżyją w naszym klimacie.

Ewo, może i bezproblemowa ale znaleźć jakieś informacje na jej temat to już nie tak łatwo nie mówiąc o jakiejkolwiek ofercie handlowej

Ewo-mam wreszcie świece na krety w poniedziałek wybieram się na łowy

Roma
Nie pamiętam, kiedy pisałam o tych świecach.... w każdym razie to ważne. Musisz najpierw intruza zlokalizować, bo inaczej zmarnujesz tylko świece. Jeśli nie będzie padać, dziś trzeba lekko poklepać kopce, żeby jutro wiedzieć, gdzie coś się działo, gdzie świeżo zruszone - nie wystarczy "namacać" korytarz, bo lokator już może być parę metrów dalej i tam gaz może nie dojść

Ewo nigdy nie stosowałam świec, pozbyłam się intruza rozkładając w dziury usypiające larwy chrząszczy...firma BROS sprzedaje taki preparat. Krety niestety co jakiś czas wracają i walka zaczyna się od nowa...zresztą się nie dziwię, pod kamieniami jest dużo ślimaków. Szukają tylko jedzenia. Ostatnie rośliny przedstawione w ogrodzie są prawdziwymi perełkami

Dzisiaj po przebudzeniu, nim otworzyłam oczy, znowu miałam niesamowite widoki Twojego ogrodu. Niezmiennie wywiera on na mnie olbrzymie wrażenie. Pomyśleć, że zanim go ujrzałam skalniaki (i te małe i duże) jakoś zupełnie były mi obojętne. Nie potrafiłam sobie nawet wyobrazić czegoś tak wspaniałego...

Larix
bywałeś może u p.Grulicha ? Bardzo przykre,że nie ma Go już z nami. Przepiękny ogród, właściwie nawet nie ogród, bo żadnych płotów tam nie było, piękne miejsce, prawdziwe, wielkie skały, woda i ....prawdziwe skalniaczki we właściwych środowiskach.Jeszcze mam od Niego niektóre maluchy..... a On opowiadał, że lewizje sadzi wisząc na linie, i faktycznie niektóre rosły w takich miejscach, że w inny sposób nie dało się tam dostać.
W tamtym roku nie byłam na żadnej wystawie w Pradze, ani u Rechaczka, szkoda, ale nie miałam z kim jechać

Dziękuję Ci Ewo za instrukcje.Wcześniejszy Twój wpis na temat kretów przeczytałam uważnie.Niestety muszę poczekać z akcją bo leje u nas jak z cebra.

Roma
a u mnie jak zwykle, pada w TV i w okolicy, niepojęte... w Bolesławcu wczoraj lało, tu nie - a staw jeszcze trochę będzie wyglądał , jak kałuża

Ewo
Niestety nie zdążyłem zobaczyć ogrodu p. Grulicha czego bardzo żałuje. Znam go tylko z opowiadań znajomych. Na zdjęciach wygląda cudownie, jak spełnienie marzeń każdego miłośnika roślin górskich.
Ja w tym roku wybieram się do Pragi zarówno wiosną jak i jesienią, w planach mam także Zdenka Rehacka i pewnie jeszcze kogoś. Lubie oglądać czeskie ogrody skalne a i sami gospodarze zwykle bywają równie ciekawi.
Nie wiem czy zaglądałaś do tego wątki, wyjazdem do Pragi zaczynają się interesować też inne osoby więc może zbierze się mała grupka

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...ice-gardens?start=72

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...-kawie-o-skalniakach

Niestety wątek, nie wiedzieć czemu, podzielono tak, że pytanie od Marty jest gdzie indziej a relacja z Pragi i od Rehacka gdzie indziej. Dlatego zamieszczam dwa linki.

Larix
do jakiego wątku ? Praga i Rechaczek i jeszcze ktoś za jednym wyjazdem ? chyba macie w planie nocleg...lub kilka noclegów w
Czechach
a już wiem o jaki wątek chodzi, widziałam kiedyś te zdjęcia z Czech, ale teraz są nowe , fantastyczne!

Beata
no właśnie, skalniaki a skalniaki.... te łatwe, rozrastające się obłędnie, to żadna frajda. Te trudne, wymagające szczególnych warunków są często urzekające, ale jedna wada : nie każdy lubi chodzić po ogrodzie z lupką

Ewo do Pragi na wystawy zawszę jeżdżę dzień wcześniej, tak jest wygodniej i nie trzeba gnać na złamanie karku, jest też czas na odwiedziny. Nocleg w Pradze lub w okolicy np. w bardzo ładnych Pruchonicach.

Aniu
Wypróbowałam wszystkie dostępne środki przeciw kretom. WSZYSTKIE !! skutki ? czasem lepiej, ale przeważnie źle...
Wydaje mi się, że resztki gazu po świecy zalegają podziemne korytarze, bo dosyć długo jest spokój.

Przedstawiałam Błękitną Planetę licząc, że ktoś, mając jakiś taras zabudowany, jasny ganek , chciałby sobie zainstalować stół, na którym można by stworzyć jakąś baśniową krainę. Koszt, jeśli ma się takie lokum, prawie żaden
To u mnie, to nie szklarenka, a coś, co było szklarnią 25 lat temu. Przed deszczem chroni miejscami
wiatr dużo słabszy niż na zewnątrz, ale wygodna obsługa, lepiej widać /bliżej oczu/ i łatwo osłonić na zimę,jak na zdjęciu płytami falistymi - a pod te płyty przed mrozami wkładam włókninę. Taka zabawka daje dużą frajdę.
Zainteresowanie tą propozycją..... minimalne - nikt nawet nie spytał, co to te takie rowkowane, powykręcane stwory "robiące" za większy kamień