Forum Ogrodnicze Oaza

Hybryda z grupy 'Moon' o najbarwniejszych kwiatach.
Ogromne, skierowane lekko w dół kielichy złociste w gardzieli, rozjaśnione ku krawędziom płatków - a na samym ich brzegu zaróżowione.
Wysokość do 150 cm (u mnie w sprzyjających warunkach nawet więcej)

Wymagania typowe dla OT, czyli wiele zniesie.
Całkowicie mrozoodporna.

Jak dla mnie absolutne odkrycie sprzed prawie trzech lat.
Wspaniała odmiana łącząca zalety lilii trąbkowych (siła wzrostu, powalający zapach, piekny kształt wielkich, dzwonkowatych kwiatów) i orientalnych.
Kolor jest oczywiście kwestią gustu - dla mnie najpiękniejszy 'księżyc', naprawdę przywodzi na myśl wschodzącą tarczę letniej pełni.

Piękne nawet w deszczu:





i w słońcu:

Czy sadziłem pewnie sadziłem, ale nie przypominam sobie czy ją mam. Wszystkie moony są piękne. Ja wyjątkowo lubię Passion Moon. Dla mnie ona jest najpiękniejsza.

Robert, gdybyś podpisywał wszystkie zdjęcia , to starczy wrzucić funkcję "szukaj".
Szczerze, to nie pamiętam u Ciebie akurat tej, a teraz czeszę wątek liliowy na nowo.
Polecam gorąco, choć jasna sprawa, co człowiek, to gust.

Aniu ja mam stare przyzwyczajenia, które są drugą, a czasami pierwszą naturą. Będę pamiętał ! Będę. Potem nie pamięta, i to wszystko niepodpisane. Chyba, że niektórych lilii nauczę się na pamięć tych bardziej charakterystycznych to wtedy wiem.

Robercie, Ty jesteś młodym człowiekiem z "twardym dyskiem", co się nie zawiesza, ja bez "pamięci zewnętrznej" bym zginęła.
Jasne, te kilkadziesiąt najbardziej charakterystycznych to się pamięta - a Rising Moon wystarczy zobaczyć raz.
Nie chcę popadać w kicz, ale co tam, opowiem...kiedyś - z 20 lat temu - byliśmy w Normandii i nad klasztorem Mont-Saint- Michel wschodził olbrzymi księżyc, największa pełnia, jaką w życiu widziałam - i w kolorze płatków tej lilii. Jak patrzę na te wielkie kielichy, muszę wspominać...

Dla mnie to nie kicz , ja też lubię wspominać Przecież wspomnienia są częścią naszego życia, a wrażliwość jaką posiadamy bardzo dużo mówi o naszych przyzwyczajeniach, sposobie postrzegania świata , otoczenia. Każdy ma w sobie ten zakamarek, tą szufladę gdzie schowane są marzenia, wspomnienia, uśmiech czy łzy. Każdy tak ma, może się nie przyznawać, ale tak właśnie jest. Ludzie wstydzą się wrażliwości, okazywania i pokazywania uczuć, słabości. Zachwytu. Takich czasów dożyliśmy....

Dosadziłam moich ulubionych "księżyców", i dobrze, bo w tym roku nie widzę w żadnej ofercie. Tak kwitły ostatniego lata.
Z ostróżką Moonlight





Te same z daleka - po prawej Orange Planet.

i.imgur.com/wLu7iKt.jpg[/img]



Tu w innym miejscu, malutkie, z wyprzedażowych cebulek

W tym roku różnie, niektóre się wzmocniły, inne rozczarowały; zwłaszcza nowe cebule (co prawda z totalnej przeceny) mocno zawiodły, nawet nie wiem, czy to RM.

Te wysokie i urodziwe.



Prawie dwumetrowa



Z Saltarello, sięgającymi mi do pasa



Te niższe i bardziej wiotkie, sadzone wiosną '22



I te wątpliwe...