Forum Ogrodnicze Oaza

Ku mojemu zdumieniu ta lilia nie ma jeszcze osobnego wątku tematycznego, a warta jest bliższego poznania .

Lilia Red Life mieszaniec azjatycki/ ze względu na swój wygląd często mylony , mylnie nazywany lilią tygrysią/ mylony także często z inną lilią ,,Red Velvet '' ,, Red Flavour '' a także z lilią z serii Pearl Lorraine.

Kolor : ciepły krwistoczerwony, taka krew blada , nie purpurowa, nie ciemna. Kwiat w formie turbanka, co prawda nie aż tak bardzo wywinięty jak w przypadku chociażby lilii martagon/ tudzież innych lilii botanicznych / czy też lilii azjatyckich / tutaj ewidentnie widać cechy lilii azjatyckich.Kwiat nakrapiany.
Wymagania : jak gatunek
Mrozoodporność : pełna.
Bardzo silna i odporna odmiana lilii . Pęd mocny sztywny, nie wymaga podporny, kwiat odporny na warunki atmosferyczne.

Lilia Red Life :

Dokładam do spisu. Lubię takie.

Aniu znajdź, kup, posadź, nie pożałujesz ! To co prawda zdjęcia z 2016 roku , ale warta polecenia. Sam jak natrafię kupię kilka.

Parafrazując cytat z ,,Misia '' S. Barei - ,,Ukradnij komuś i ty, ja ukradnę! Słuchaj, ukradli tobie paszport. Ukradnij komuś i ty, ja ukradnę!

Żeby jeszcze azjatki dobrze się czuły w mojej glinie...
Większość umiera młodo. Trudno.
A w górach mam słonecznego miejsca tyle, że można nakryć chusteczką higieniczną.

Urośnie w cieniu, bo jak pamiętam sadziłem kiedyś te lilie w cieniu wielkiego orzecha włoskiego.

Łatwa w uprawie, posadzona w dobrym podłożu i odpowiednio nawożona , słoneczne i lekko ocienione miejsce , wystarczająca ilość wody i dobrze drenująca gleba to wszystko jest potrzebne by lilia Red Life dobrze się rozwijała .

Polecana do ogrodów przydomowych , jak i do ogrodów botanicznych .

Jeśli zdecydujemy się na uprawę lilii Red Life w naszym ogrodzie, na pewno będziemy zadowoleni z jej pięknego i intensywnego koloru oraz z jej mocnego pędu i odporności na warunki atmosferyczne.

Azjatyckie nigdy nie będą czuły się dobrze w glinie.

To prawda. Dlatego rezygnuję z azjatyckich, albo traktuję jako jednoroczną (co najwyżej) ozdobę. Po dobrym zdrenowaniu dają radę 2-3 lata, aż w końcu i tak zanikają.
Piszę o miejskim ogrodzie, na wsi drenaż naturalny i świetny, ale za to słońce w homeopatycznych ilościach. Muszę coś wybrać.