Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu, dziękuję za fachowe wyjaśnienie sprawy. Na szczęście mam jeszcze jedno zdjęcia tego liliowca, myślę, ze to ta odmiana czyli Big Smile,

W spisie tego , którego szuka nie ma , Kasiu - Kiki zwracam się do Ciebie, czy kojarzy Ci się z jakąś odmianą ten tu nn? wysokość około 75 cm, czy może to być Regency Heights, taką podobna odmianę namierzyłam?



Dziękuję z góry za wszystkie sugestie

Dołączam z moim nn - co by to mogło być? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi

Paulino
To może być Regency Heights

Mój

Mandorla
Niestety, Tobie nie mogę nic podpowiedzieć

Szkoda, przyznam, że liczyłam na Twoje fachowe oko

Ja dziękuję serdecznie, na razie wszystkie ustalone.

Mandrola
Ja się wypowiadam tylko o tych liliowcach, które mam lub dobrze znam. Odmian mam trochę (do tej pory uzbierałam ok. 400) w większości starszych. Nowości są po prostu poza moim zasięgiem finansowym. A przecież zarejestrowanych odmian liliowców w ADS czyli American Daylily Society (dawniej AHS - American Hemerocallis Society) jest już prawie 100 tysięcy a jeszcze ile niezarejestrowanych . Również zdarza się, że nawet z różnych rodziców są prawie identyczne liliowce więc identyfikacja jest utrudniona lub nawet wprost niemożliwa. A i nie podałaś chociaż przybliżonej wysokości liliowca i średnicy kwiatu.

Twój liliowiec jest trochę podobny do Elizabeth Salter ale tylko trochę kolorystycznie bo jest trochę za bardzo wpadający w pomarańczowy i kształt płatków jest jednak trochę inny. I dodatkowo Elizabeth ma zmienną kolorystykę bardzo zależną od nasłonecznienia. W pełnym słońcu to kolor "trącony" pomarańczowym a bez słońca to bardziej różowy. Na Twoich zdjęciach jest jakby odwrotnie - kwiat w słońcu bardziej różowy a bez słońca prawie całkiem pomarańczowy.
To i tak Ty podejmiesz decyzję a może ktoś z forumowiczów jeszcze się wypowie.

Moja Elizabeth Salter

Kasiu, jestem pod wrażeniem 400 odmian, to już coś.
Ja, mam nadzieję dobić chociażby do 100. Dluga droga jeszcze przede mną.

Kiki, Kasiu, wdzięczna jestem za to ,że w ogóle się starasz rozpoznawac takie jakie możesz, liliowce to morze odmian, jak piszesz, ze miło jestem zaskoczona ze masz ich 400, to masa roslin. Wybacz tym którzy nie sa zaspokojeni w swych potrzebach, troche wysiłku tak jak ja , bo szukam sama nazw ile mogę.

Paulinko
Nie mam komu wybaczać bo nikt mnie nie obraził a że z natury jestem dociekliwa ale tylko w liliowcach .
Sama mam jeszcze ok. 50 bez identyfikacji bo to są albo "pomyłki" albo z czasów kiedy nie zapisywałam odmian i teraz trudno wrócić to tego co było np. 20 lat temu....

Kasiu-Kiki, nie zrozum mnie źle, przecież nie oczekuję od Ciebie bycia chodzącą encyklopedią i udzielania odpowiedzi na każde pytanie , po prostu uznaję Twoją wiedzę za imponującą, no i oko do porównań też masz niezrównane! Ja czasem nawet oczywistych różnic nie dostrzegam, dlatego wgapiam się w te liliowce na różnych stronach, wgapiam i niewiele z tego wychodzi. Nie mierzyłam jeszcze mojego nn, ale tak w porównaniu z rosnącymi obok jest niezbyt wysoki, za to kwiaty na spore. Pomierzę w tygodniu dokładniej.
Myślę, że jest to jakaś popularna, a przynajmniej stara odmiana: pochodzi z supermarketowego kapersa i miała być Darlą Anitą. Pomylili się ewidentnie, ale nie sądzę, żeby włożyli tam jakieś cudo-niewido
400 odmian, to też robi wrażenie! Ja pewnie nawet do setki nie dobiję z prozaicznego powodu braku miejsca... Podziwiam, naprawdę!

Czy to jest Canadian Border Patrol?

Cóż, sama rozpatrzyłam swoją wątpliwość niestety na niekorzyść. Na 99,9 % uważam, że to nie jest Canadian Border Patrol.

Może ktoś rozpoznaje tego jegomościa.
Bardzo wysoki, pędy kwiatowe 130 cm, kępa liści ok.75 cm. Kwiat ostro czerwony, na zdjęciach tego może nie widać, ale z nutą cynobrową. Średnica kwiatu 15 cm. Czas kwitnienia raczej późny.

Może ktoś rozpozna mojego; wysoki, potężny, wielkie kwiaty, z pewnością tetraploid. Łodygi kwiatowe dociągają prawie do metra wysokości, z daleka widoczny, płomień na rabacie. Zakupiony około 2004-5 roku jako Ave Sol ale szczerze wątpię, pytanie czy to nie "nazwa odręczna" sprzedającego. Chociaż jakiś Ave Sol się po necie pęta ale trudno go zobaczyć bo nie ma zdjęć. Kilka fotek z różnych lat:

















Jest wyższy od wszystkich innych na rabacie.

Od jakiegoś czasu przyglądam się zdjęciom tego nn. Nie mam pewności, co do jego nazwy ale najbardziej pasuje mi do kilku odmian wyhodowanych przez Stefana Franczaka. Jeśli pamiętasz miejsce nabycia- podaj na Priv, to może wyjaśni się, czy jest to możliwe.

Ten liliowiec Mirko jest piękny Ja sam od dwóch lat szukam i zbieram liliowce. Owszem wcześniej też miałem kilka sztuk, ale dopiero od dwóch lat przybrało to trochę inny kształt. W oko wpadły mi liliowce naszego polskiego hodowcy franciszkanina Brata Stefana Franczaka. I patrząc na Twój liliowiec to może/ ale nie musi / być Emilia Plater.
Sam posadziłem liliowca ,,Bogumił '' zakwitł piękniej niż w oczekiwaniach. Kwiat piękna żywa czerwień, ogromny. I tutaj taka zagwozdka. W internecie nie ma dobrych zdjęć stąd trudno z identyfikacją liliowców/ ale nie tylko lilii także to dotyczy. W ubiegłym roku zakwitło u mnie bardzo dużo liliowców i ku mojemu zdziwieniu dużo piękniej , barwniej niż w katalogach.