Forum Ogrodnicze Oaza

Lałam w dziury gnojówkę z wrotyczu, na razie szkód nie widzę

u mnie sprawdził sie sonic solarny. taka lampa imitująca dzwięki, któe odstraszaja krety.
Polecam tez sadzenie cebul cesarskiej korony (szachownica cesarska), jej zapach i obecność w glebie tez odstrasza krety i gryzonie

konewka88 wrote:
Też mam ale melodyjka pewnie im pasuje i tańce sobie urządzają
konewka88 wrote:
Moge kupić wsadzić ale pewnie będa miały dodatkowa stołówkę bo zeżerą ta szachowicę

Haloooooo.......,jak tam walka (czyt.wymiana ciosów)z kretami.U mnie po mozolnej, acz nieustępliwej walce z mojej strony po 4 latach - jakby mniej atakują naszą działkę.Tak naprawdę sprawdziły się tylko łapki-pułapki(rurki PCV i kleszcze).

U mnie Pawle, księżycowy obraz Krety i nornice urządziły sobie plac zabaw chyba

Ja mam 2 solarne odstraszacze kretów (aluminiowy bolec - długości ok. 40cm) i z kretami mam spokój od kilku lat. Odstraszacze z bolcem dł. ok 28 cm są mało skuteczne.

A ja ostatnio czytałam, że w pobliżu elektrowni wiatrowej nie ma kretów:) pozostały tylko puściutkie dziury w ziemi. No i w związku z tym chytrze pomyślałam sobie, ze taki wiatraczek na działce sobie fundnę, to i prąd na kawkę będzie darmowy
Ale później był akapit o dżdżownicach, że też się wyniosły, a tego bym nie chciała

Podejrzewam, że krety elektrownię to... takie niedomówienie. Tyle że jak żarcie poszło, to i one

kazik wrote:
Zauważyłem że odstrasza myszony i nornice, a krety hmhm.... ryją przy solarach....

Zastanawiam się nad założeniem siatki przeciwko kretom,czy ma ktoś z tym doświadczenie?

Roma, widocznie na Forum nikt siatki nie zakładał-chyba szkoda kasy(chyba że zakładasz angielski trawnik )

dobrze że ziemia jeszcze nie zmarzła bo mogę postawić pułapki, średnio na 3 tygodnie pojawia się u mnie kret-daję mu poszaleć by pędraki nie zeżarły mi roślin i jak nie wyprowadzi się w porę z ogrodu w końcu zaliczy pułapkę.

hahaha u mnie angielski trawnik,dobre sobie ale i tak muszę wiosną zerwać te resztki niby trawnika bo już jest tak poryty, że nic z niego nie zostanie

Najlepszy sposób na krety , nornice : do korytarza wsypac karbit zalać wodą chwileczkę poczekać i podpalić . Njlepiej to robić na jesieni działka będzie skopana . A tak na serio walka trudna i mozolna . Ja mam powbijane pręty metalowe i pozawieszane puszki po spożytym piwka . I tak sobie dyndają na sznurkach i przy każdym podmuchu wiatru dzwonią o paliki .I na razie spokój .

A ja zauważyłam sporej wielkości dziury w ziemi. I to w wielu miejscach! Nornica chyba jest mała?
Czy to może być karczownik?
No i widzę, że przy płocie graniczącym z polem ziemia jest cała poryta. Zapadam się momentami.
Ratunku! Boję się sypać trutkę, bo moja psica jest z polujących i jedzących upolowaną zwierzynę.

możecie podpowiedzieć co niszczy mój ogródek? Są tunele płytko kopane, nad tunelem jest ziemia spulchniona, gdzieniegdzie są kopce, ale sa też dziury, to wszystko jest ze sobą połączone. Mąż twierdzi, że kret, ale jakoś mało tych kopczyków na kreta. Większość szkód jest na rabatach, tam gdzie miękka ziemia, na trawniku tylko jedna. Co to może być i czy jest szansa, że kot pomoże???

To kret - ja mam tak samo - w pulchnej ziemi nie powstają kopce a tylko dziury i korytarze.

U mnie takie same ślady zostawia nornica , kot czasem pomaga, chociaż mój woli polować na ptaki

Obstawiam, że to jednak nornice,mam takich kanałów niezliczoną ilość.Wydaje m się,że krety nie lubią przemieszczać się pod powierzchnią ziemi.Swoje korytarze kopią nieco niżej niż nornice.Chyba znalazłam na te upierdliwe zwierzątka sposób,do dzir wlewam nierozcieńczoną gnojówkę z pokrzyw.Ostatnio przez miesiąc ich nie widziałam.Dwa dni temu pierwsze kopczyki i gnojóweczka znowu poszła w ruch