TEMAT: Pszczoły murarki w ogrodzie (pszczoły dziko żyjące)

Pszczoły murarki w ogrodzie 19 Lut 2014 07:54 #225886

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Nie wiem czy ma to znaczenie :think: moje otworki jak to z trzciny jedne są na południe a więc drugie na północ i z obu stron są pozaklejane


Zielone okna z estimeble.pl

Pszczoły murarki w ogrodzie 19 Lut 2014 19:33 #226107

  • piotrek_ns
  • piotrek_ns's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1433
  • Otrzymane dziękuję: 1228
Podstawowa rzecz to dziurki nie mogą być przelotowe dlatego trzcinę nacina się przy kolankach a wiercąc otwory w drewnianym klocku zostawiamy ok 1cm drewna. Druga sprawa trzeba zabezpieczyć otworki przed ptakami, które bardzo lubią łatwą przekąskę. U mnie jednego roku dzięcioł wyczyścił cały domek :( Domek zabezpiecza się odpowiednio gęstą siatką kilka centymetrów od otworów wlotowych. Dzikich pszczół jest kilka rodzajów, jedne zaklejają dziurki gliną i inne masą zieloną wygryzioną z liści. Miałem jednego roku w moim domku właśnie takie dwa rodzaje pszczół ale te, które zalepiały liśćmi pojawiły się w lecie, w lipcu.
Jeśli chodzi o miejsce to chyba tylko odpada strona północna, tam u mnie murarek nie widziałem. Co do zasiedlania to potrafią wykorzystać każdą dziurę odpowiedniej średnicy jaką znajdą. U mnie znalazłem murarki w dziurach po uchwycie klamki w starych drzwiach, w pionowych otworach wywierconych w podpórkach do pomidorów, które rok wcześniej przedłużałem kawałkiem metalowego drutu a wiosną stały pod ścianą czekając na swój czas. Zadomowiły się też w cegle kratówce i dziurach w ścianie, które kiedyś ktoś powiercił.

Prócz pszczół zadomowiły się też u mnie trzmiele, wybrały sobie miejsce w ścianie, gdzie zamiast cegły jest fragment zrobiony z supremy i drewnianego szkieletu. Wlot do gniazda znajduje się ok 10cm nad ziemią pod zadaszeniem. Mam nadzieję, że w tym roku też będą :)
Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Piotrkowe działkowanie
Skalniak i kamienie
Za tę wiadomość podziękował(a): sylwia

Pszczoły murarki w ogrodzie 19 Lut 2014 20:39 #226175

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Roma wrote:
Alinko-przyprawiłaś mnie o szczyptę dobrego humoru :rotfl1: :rotfl1: tymi otworkami na zewnątrz :P Mi chodzi czy otworami na południe czy na wschód?

Romciu, od kiedy pogapiłam się na działkowe pszczolinki, pogadałam z p. Szeferem, przeczytałam książkę o murarkach, robię w okolicy działek za eksperta :) i widziałam gniazdo z trzciny kolankami na zewnątrz, a otwory były wewnątrz butelki :happy: dla bezpieczeństwa pszczół :happy: :happy:

Najprostsze gniazdo to grube łodygi trzciny przycięte mniej więcej do długości butli 5 l po mineralce (są takie fajne prostokątne). Wiąże się te łodygi w wiązki różnej grubości i trochę zróżnicowane, jeśli chodzi o długość.
Ciasno pakuje do butli. Kilka takich butelek można połączyć srebrną taśmą klejącą, postawić pod jakimś daszkiem, żeby woda nie zalewała wlotów.

Murarki wybierają słoneczne, mocno nagrzane miejsca. U nas jest to piaszczysty, mocno nagrzewający się pagórek, bez śladu cienia :)

Tutaj są obszerniejsze informacje, jak budować domki dla owadów:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...zoly?start=18#198737
Ostatnio zmieniany: 19 Lut 2014 20:47 przez Hiacynta.

Pszczoły murarki w ogrodzie 25 Lut 2014 17:47 #228377

  • Ruda2011
  • Ruda2011's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 270
  • Otrzymane dziękuję: 119
Ja, niejako na próbę, zrobiłam pęczki trzciny dla murarek. Nikt w nich nie zamieszkał :(
Jutro mam zamiar zrobić nowy domek i powiesić go na poł-wsch ścianie altanki. Może te moje pęczki za wysoko powiesiłam ? Chciałam, żeby było zacisznie i bezpiecznie ale może pszczółki nie dolatują tak wysoko, skoro zimują w przyziemnych rejonach.

IMG_3414.JPG
300m2 FRAJDY czyli w ogRODzie Rudej
JESZCZE NIE BYŁO, ŻEBY JAKOŚ NIE BYŁO - MARIOLA "R"

Pszczoły murarki w ogrodzie 25 Lut 2014 18:02 #228382

  • Roma
  • Roma's Avatar
Mariolu-a może ich po prostu u Ciebie nie ma? :think: kto wie czy nie trzeba zakupić kokonów

znalazłam w sieci tekst
W chowie murarki ogrodowej małe znaczenie odgrywa wysokość umieszczenia kokonów i materiałów gniazdowych, gdyż pszczoły te chętnie gnieżdżą się zarówno na wysokości 1 metra nad ziemią, jak i w gniazdach znajdujących się na wysokości trzeciego piętra. Istotną rolę ma natomiast dokładne osłonięcie przed deszczem i zachowanie właściwej wystawy. Murarki, podobnie, jak i inne pszczoły, są "dziećmi słońca". Kierunek ustawienia przygotowanych dla niej materiałów gniazdowych ma bezpośredni związek z oświetleniem kanałów wylotowych, dogrzaniem miejsca posadowienia gniazd i aktywnością pszczół zwłaszcza wcześnie rano i wieczorem. Z tego względu otwory wylotowe prowadzące do gniazd powinny być skierowane na południowy-wschód, południe lub południowy-zachód. Należy unikać wystawiania gniazd w miejscach chłodnych i zawilgoconych.

Pszczoły murarki w ogrodzie 09 Paź 2014 21:58 #304557

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
Przy opryskach ważne jest ścisłe dotrzymanie terminu. Albo w fazie pąka, albo po przekwitnięciu. Nigdy nie pryskałam w fazie kwitnienia.
Calypso jest nieszkodliwe dla pszczół, a i tak stosuję po przekwitnięciu.
Hotele dla pszczół służą murarkom. To bardzo pożyteczne pszczoły, które zapylają w ogrodzie, ale nie są miododajne.
Mam murarki w ogrodzie od kilku lat, ale domów dla nich nie mam, tylko wiązki pociętej trzciny pod dachem altany.
Pozdrawiam!
Miłka
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 10 Paź 2014 19:46 #304750

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Pszczele opowieści ...

Pszczoły jak chyba nigdy dotąd – znalazły się w tragicznej dla gatunku sytuacji – nie możemy zapobiec ogólnoświatowej tendencji wymierania całych rodów, ale postarajmy się im pomóc przeżyć w tych ekstremalnych warunkach. Wystarczy, że każdy z nas pozwoli zadomowić się we własnym ogrodzie kilku roślinom miododajnym, stworzy spokojny, cichy zakątek, w którym znajdzie się miejsce dla starego, spróchniałego pieńka, sterty gałęzi, chrustu czy kupki suchych liści
czy wreszcie własnoręcznie zbuduje domek, w którym te pożyteczne i piękne owady z sukcesem wyprowadzą potomstwo.

Kilka rozwiązań w jednym; to typowy hotel dla owadów, ale przypomina mi ludzkie blokowisko - zero intymności i prywatności; zamieściłam jednak ten obrazek, aby każdy z nas mógł wykorzystać do budowy jedno z rozwiązań: cegłę dziurawkę, wiązkę słomy, wiązkę rurek, klocek drewna z otworami....

domek.jpg



Domki, które wytropiłam w internecie – mam na myśli te gotowe, w sprzedaży wysyłkowej – odstraszają ceną ( 180-200 zł ), natomiast te tańsze ( 15-19 zł ) wzbudzają nieufność.
Musimy sobie po prostu uświadomić fakt, że model, który nam przypadł do gustu ze względów stricte estetycznych, może nie spodobać się pszczołom, dlatego w pierwszej kolejności należy wykorzystać materiały naturalne – trzcinę, rdestowca czy klocki drewna.
Aby nie nadużywać Waszej cierpliwości podam w skrócie kilka podstawowych warunków, jakie musi spełniać nasz „domek”, aby zamieszkały w nim pszczoły – najczęściej samotnice, np. murarki.


pszczola-murarka-ogrodowa-1m.jpg


Na domek rurkowy nadaje się niemal wyłącznie trzcina - ma bowiem wymaganą średnicę otworu.
1. rurki z trzciny powinny mieć średnicę otworu 6-10 mm ( rdestowiec jest węższy ) i długość około 20-25 cm
2. trzcinę tniemy tuż obok kolanka
3. całość konstrukcji musi być absolutnie sucha, stabilna, najlepiej, aby była przymocowana do drzewa lub budynku
4. mocujemy domek tak, aby wylot skierowany był w stronę północną
5. kilkanaście takich rurek wiążemy razem za pomocą mocnego spoiwa i montujemy daszek, aby do wnętrza konstrukcji nie dostawała się woda; pszczoły nie tolerują wilgoci i wszelkich zanieczyszczeń, dlatego obowiązkowo co roku przeprowadzamy "porządki wiosenne" :)

Akurat tutaj zastosowano rurki z bardzo grubej tektury, ale najistotniejszy jest sposób połączenia elementów.
1rurki.jpg



6. możemy wykorzystać także plaster ( klocek ) liściastego (!!! ) drewna, nawiercić w nim otwory wzdłuż słojów i opiłować wloty
Poniższy link pozwoli nam krok po kroku skonstruować odpowiednie i wygodne mieszkanie dla naszych murarek

www.portalpszczelarski.pl/artykul/173/ho...-osmia_rufa_l--.html

Jeszcze raz chciałabym podkreślić, że owadom nie zależy tak bardzo na estetyce, co na funkcjonalności :)

Nie zapominajmy także o trzmielach; zazwyczaj budują swoje norki w kopcach ziemi, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby i dla nich postawić „altankę” w zaciszu naszego ogrodu i zadbać o właściwy dobór roślin, które im najbardziej „smakują”.

Jak pomóc trzmielom podpowiadają dwa kolejne linki:

www.tbop.org.pl/programy/ochrona/trzmiele/budki.html

www.tbop.org.pl/programy/ochrona/trzmiele/projekt.html

Większość z nas uprawia w swoich ogrodach wiele miododajnych gatunków roślin, ale pozwolę sobie przypomnieć niektóre z nich, tak na wszelki wypadek: chabry, firletki, czosnki, ostróżki, czyśćce, naparstnice, ogóreczniki, dzwonki, floksy, smagliczki, goździki, gajowce i żywokost, o rozchodnikach i marcinkach nie wspominając, a z ziół lawenda, bazylia, macierzanka, hyzop.
Wczesną wiosną nasze wrzośćce przeżyją także prawdziwy nalot pszczół :)

Nie jest to takie trudne, prawda ? A może ocalić niejedno pszczele, małe i krótkie życie ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, piku, Amarant, viola

Pszczoły murarki w ogrodzie 10 Paź 2014 20:02 #304758

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
U mnie też się murarki.

Takie

IMG_0756_2014-10-10.JPG


IMG_0762_2014-10-10.JPG


i takie :devil1:

DSC_0028.JPG
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, takasobie, Amarant, Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 10 Paź 2014 20:44 #304787

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
Aniu dzięki wielkie za tak obszerny opis domków dla pszczółek :thanks: :bravo:
Ja również przyłączam się do tej akcji i zamierzam pomóc na ile mi się uda
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 10 Paź 2014 21:24 #304797

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Na życzenie :)

IMG_0669_2014-10-10.JPG


IMG_0670_2014-10-10.JPG


Oczywiście to nie ja taka zdolna, tylko M. mi zrobił taki "karmniko-ul" :wink4: W tym roku sporo nowych rurek dorobiłam, a zależało mi, by ze starych wszystkie się wygryzły. Zatem stare z pszczołami wyłożyłam do kosza, a nowe puste poukładałam w domku. Po wygryzieniu stare rurki położyłam na konarach w sadzie i tam już zostaną, bo pszczoły nadal z nich korzystają. "Ul" na zimę chowam pod wiatę, by na niego nie padało.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, viola, Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 10 Paź 2014 21:33 #304802

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
Bardzo ciekawy domek. Nawet nie myślałam ze pszczółki mieszkają w takich. Zawsze uważałam ze tylko w ulach. Agusia czy mogę ściągnąć twój pomysł i zrobić podobny domek?
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 10 Paź 2014 21:50 #304811

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Aguś :)
Dla mnie rewelacja!!!
Właśnie o takim domku cały czas myślę! Jednak marzenia się spełniają ....
Gdyby jeszcze tak słów kilka o zwyczajach murarek - kiedy zaczynają zasiedlać rurki? Kiedy najwcześniej powinniśmy zamontować takie domki ? Wygryzanie - domyślam się, że wygryzają się młode pszczoły, bo matka ginie?
Violiku :)
Poprosiłam Agę, aby pokazała swój "karmniko-ul" ( już chyba kiedyś gdzieś pisałam, że nasza Aga to złoty człowiek )i mam nadzieję, że odstąpi prawa autorskie :)
Takie projekty jak Agi należy rozpowszechniać, a my potraktujmy budowę domku jako nasz wkład w ochronę dzikich pszczół.
Violiku ... dziękuję za dołączenie do akcji :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): viola

Pszczoły murarki w ogrodzie 11 Paź 2014 21:18 #305015

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
Właśnie tak patrzę na domek Piotrka. Fajny, ładny, ale z czego jest? Czy go czymś konserwowałeś? Bo trzeba uważać z farbami i innymi takimi, bo chyba może zaszkodzić. No i przed ptakami trzeba zabezpieczać.
Ja nie zabezpieczam, ale u mnie wiązki trzcinek dyndają pod daszkiem altany. Zawsze jeden z nich jest rozrzucany przez ptaki, prawdopodobnie sikory, bo inne się nie utrzymają na tym niepewnym "gruncie" :-)

Pozdrawiam!
Miłka
Ostatnio zmieniany: 11 Paź 2014 21:20 przez takasobie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 11 Paź 2014 21:53 #305030

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Bardzo się cieszę, że w tym nowym miejscu jest taka fantastyczna kopalnia wiedzy! Po lekturze postów w tym wątku nie dość, że uzupełniłam braki w wiadomościach ( Hiacynto - wielkie dzięki! ), ale i nabrałam jeszcze większej chęci do natychmiastowego działania. Zbliża się koniec roku i myślę, że ta zimna pora ułatwi zbiór trzciny - musimy wybrać się nad stawy na trzcinowe żniwa. Potem pozostanie już najprzyjemniejsza część pracy, czyli budowa domku.
Czy rzeczywiście można "zaopatrzyć" się w murarki, które zapoczątkują "hodowlę" tych sympatycznych pszczół ?
Miłeczko, czytałam, że prawdopodobnie kukułki gustują w murarkach :(

Pozdrawiam cieplutko :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Pszczoły murarki w ogrodzie 11 Paź 2014 23:30 #305071

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
A taki fikuśny domek dla pszczółek powieszono w poznańskim OB :)


05.10.2014117.jpg
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Adasiowa

Pszczoły murarki w ogrodzie 12 Paź 2014 09:22 #305118

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Anusiu :)
Dziękuję za załączone zdjęcie; domki tego typu, jakkolwiek bardzo atrakcyjne i niewątpliwie fikuśne, powinny jednak być stabilne, tzn. przymocowane na stałe do drzewa czy budynku. W końcu my też nie bylibyśmy zachwyceni, gdyby nasze lokum dyndało przy porywistym wietrze ;-) Inna sprawa, że podczas zacinającego deszczu, krople wody mogą dostawać się przez otwory do wnętrza komórek, dlatego pomyślałam sobie, żeby jednak zabezpieczyć zestaw takich rurek większym daszkiem.
Dodatkowo każdy wywiercony w drewnianym klocku otwór musimy dokładnie oszlifować, aby pszczoła nie pokaleczyła się o ewentualne zadziory.
To jednak moje teoretyczne rozważania; jak wiemy, życie samo weryfikuje nasze założenia, a ostateczny wybór i tak należy do pszczółki :)
Pozdrawiam cieplutko.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

Pszczoły murarki w ogrodzie 12 Paź 2014 18:41 #305213

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Sam pomysł jest godny naśladowania - 2 w 1 :) My z kolei zrobimy ( już postanowione ) 2 lub 3 domki, każdy w innym typie, ale z wykorzystaniem wzorów podesłanych przez dziewczyny :) : jeden trzcinowy, drugi z klocka drewna i trzeci z użyciem cegły dziurawki.
Mnie osobiście najbardziej przypadł do "gustu" ten wykonany przez aguskac - taki naturalny, z uwzględnieniem średnicy rurek, z daszkiem i stabilny. Jak znam życie, Adam i tak wprowadzi w czyn jakieś własne przemyślenia.
Teraz najważniejszą kwestią pozostaje zdobycie materiału, czyli trzciny.
Romuś, pokażesz efekty działalności :)?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Pszczoły murarki w ogrodzie 12 Paź 2014 20:49 #305295

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
Aniu! Trzciny można naciąć bez wyrzutów sumienia. Można to zrobić na brzegach jezior i stawów, najlepiej zimą lub wczesną wiosną. Wycinanie trzciny w takim zakresie nie jest złodziejstwem ;) To tak jakbyś zbierała kwiaty. Trzcina w zbiornikach nie zawsze jest porządana, bo powoduje zarastanie zbiornika. Oczywiście nie tniemy w rezerwatach, parkach narodowych i tam gdzie stoją tabliczki: "wstęp wzbroniony". Ja ostatnio zebrałam trzcinę na podmokłym pastwisku. Była już skoszona jesienią, a w lutym było zamarznięte i można było ją zebrać, nie brnąć w błocie. Trzeba się rozejrzeć, w okolicy jezior jest tego mnóstwo.
Pozdrawiam!
Miłka
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.459 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum