Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, rozumiem Twoją miłość do niebieskich kwiatów, ale - jak dla mnie - żaden z pokazanych na Twoich fotkach nie jest czysto niebieski. Każdy ma naleciałości brudnego różu, limonkowej zieleni, albo odcieni szarości. No, ale prawdopodobnie odbiór kolorów jest bardzo subiektywny. Co nie zmienia faktu, że wszystkie hortensje są urokliwe, chociaż ostatnio chyba zbyt "trendy". Na Facebooku wypisałam się ostatnio z grupy miłośników hortensji, bo byłam już przytłoczona i nieco znudzona milionami postów o tych ładnych skądinąd kwiatach. I to jeszcze wszyscy sadzą je w szpalerach w połączeniu z trawami, tak jak kiedyś Polska długa i szeroka większość ogrodów było obsadzonych dookoła tujami. Pozdrawiam miłośników hortensji

Hortensja pełnokwiatowa Starburst:

Z powodu suszy i generalnie wysokich temperatur moim ogrodowym hortensjom nie wiedzie się najlepiej. W tej sytuacji zdecydowałam się poobcinać większość kruszących się i po prostu brzydkich kwiatostanów. Mam nadzieję, że na pędach, które do tej pory nie kwitły, jeszcze coś się pojawi.
Dokonałam też istotnego przycięcia mojej najstarszej serraty, która rozpanoszyła się do tego stopnia, że zajmowała większość tak zwanej "górki" na granicy posesji - i silnie zdominowała ostatni rododendron, jaki tam pozostał. Uwolnioną przestrzeń zagospodaruję wiosennymi cebulami - jak zwykle .
Coś tam próbuje kwitnąć...You&Me Together

Moje bukietówki

No cóż, ponieważ zostałam poniekąd zmuszona do osobistego zajmowania się ogródkiem, zaczęłam od Hortensja ogrodowa (Hydrangea) Revolution

Alu, piękny początek. Okryj ją trochę na zimę, ostatnio nie nawiedzały nas duże mrozy - ale jeszcze nas do lepszej strefy klimatycznej nie przeniesiono.

Dzięki Aniu, poczytam na temat okrywania, bo chyba nie polarem

Ano nie, Alu.
Trochę z musu dostałam lekkiego hortensjowego fisia, szczęściem ograniczonego do ogrodówek - i robię tak, że jak stracą liście, staram się dość ciasno związać krzak drucikiem ogrodowym i wsadzam w worek z agrowłókniny - albo omotuję płatem . Maluchy okrywam dodatkowo świerkowymi gałęźmi.
Mówię o takich wrażliwych, odmianowych panienkach, jak Twoja ze zdjęcia.

Nowe nasadzenia w otoczeniu lawendy - zobaczymy w przyszłym roku co mi wyszło

A skoro mówimy o aranżacjach

Alu - mam pewne obawy, że hortensje będą wnet wyższe od lawendy. Czy tak ma być?
Poza tym - lawenda lubi zasadowo, hortensje - raczej kwaśno...A już na pewno nie będą niebieskie , jak sypniesz lawendzie np. dolomitu.

Ale co nie będzie niebieskie? Hortensja? Bo z myślą o Tobie wsadziłam (tak sobie pomyślałam, że skoro Ty tak lubisz niebieskie, to będzie pewnie ładnie wyglądała.



Pewnie i tak będę musiała osłaniać je od słońca, bo mocno nasłonecznione od południa.
Lawenda to tak jako odstraszacz owadów, a później do garderoby. Hortensje są niskie, do 1 metra. Wiem, że trochę zasłonią lawendę, ale zapach zostanie. Ja tak bardziej wybieram rośliny, żeby były bezobsługowe. Zobaczymy, najwyżej przesadzę. Wiesz, że na ogrodach to ja się nie znam. Zaczynam eksperymentować. Póki co udało mi się ogarnąć trawnik, bo był w tragicznym stanie.

Widzę nawet, że masz hiperpomocnika do trawnika .
Tak, Alu - hortensje, żeby kwitły na niebiesko, muszą mieć po pierwsze glebę o wyraźnie kwaśnym odczynie, po drugie - jony glinu. Szkodzi im nie tyle słońce, co susza, choć bardzo ostre przypala trochę.
Gdybym urządzała rabatę od nowa, posadziłabym lawendę przed hortensjami - i przycinała nisko. Early Blue to świetna odmiana. Moją pokazuję stronę wcześniej.

Też miałam koncepcję, żeby posadzić przed, ale przed jest pełno cebulek tulipanów, więc jak przekwitną w przyszłym roku to wykopię i może przesadzę lawendę, póki co musiałam ją gdzieś umieścić.
Zobaczymy, jak przezimujemy .

Aniu, jest tak, jak napisałaś. O odcieniach niebieskich decyduje kwasowość gleby i jony glinu. Pozwolę sobie to zjawisko trochę opisać. Może miłośników hortensji zainteresuje.
W kwiatach hortensji są związki chemiczne, które zmieniają ich barwę na niebieską, ale pod warunkiem, że gleba, w której rosną jest kwaśna i zawiera związki glinu.
W wyniku połączenia, kwiaty zmieniają barwę na niebieską w różnych odcieniach. Od blado niebieskiej aż do bardzo ciemnej, nawet z odcieniem fioletu. Ale też nie wszystkie odmiany hortensji są podatne na niebieskie przebarwienia. Np kwiaty białej hortensji nie przebarwią się ponieważ jej kwiaty są pozbawione tych związków chemicznych.
Jeżeli chcemy odnieść sukcesy w przebarwianiu kwiatów hortensji na niebiesko, to oprócz opisanych warunków "glebowych", musimy podlewać wodą pozbawioną wapnia. Idealna jest deszczówka.

Ale niektórzy miłośnicy niebieskich hortensji mają szczęście mieszkać na terenach z kwaśną glebą i jonami glinu. Do tego mają sprzyjający mikroklimat z dużą wilgotnością i brakiem ekstremalnych upałów. Jest to Bretania we Francji. U nich wszędzie, w każdej, czy prawie każdej miejscowości królują HORTENSJE.

U mnie dzięki osobom mieszkającym na parterze mamy takie widoki.Aparat w komórce nie pokazuje właściwie kolorów,bo są bardziej bordowe.

Nad naszym polskim morzem ostatnio też widziałam dużo hortensji ogrodowych.
A u mnie bukietowe Sweter Summer i Diamant Rouge. Za nimi róże kanadyjskie Praire Joy (prawie bezobsługowe )
Pod samym domem białe lilie.

Hortensja Limelight z białymi floksami i "misz maszem"