Forum Ogrodnicze Oaza

Petunie chyba zaczynają się krzewić
Lepiej późno niż wcale

Beatuś, aż oczy mi zalśniły
U moich, jeśli nie pojawią się rozkrzewienia, uszczknę wierzchołki i zobaczymy, czy cokolwiek to pomoże.

Aniu To wszystko zasługa Marysi-Komy
Bez jej cennych rad, byłoby dawno po petunich

Aniu,na uszcykiwanie jest za wcześnie.Ja swoje uszczykuję jak mają ok.10cm.Zrobiłam to wczoraj.Twoje petunie przesadziła bym do małych doniczek i to jak najszybciej.
Tak prezentują się dzisiaj.

Dobrze Marysiu, tak właśnie uczynię - dziękuję za podpowiedź
Przy okazji kontroli rozsad zauważyłam, że w kącikach listków pojawiły się "wilki", więc jest szansa, że przesadzenie przyspieszy rozkrzewianie.

To jest moja MISS Petunii.Myślę,że zasługuje na ten tytuł.

Jeszcze portret zbiorowy :

A tutaj po przeprowadzce do oddzielnych doniczek:

Niech sobie rosną na chwałę Natury

Dzisiaj przesadzanie petunii do trochę większych doniczek.Miałam już dosyć codziennego podlewania.Pierwsza roślinka do przesadzenia i już wiadomo czemu tak potrzebne było częste podlewanie.Korzonki zaczęły przerastać malutką doniczkę.




Wysiewam petunię chyba drugi,a może trzeci raz,ale nigdy nie miałam tak pięknie rozkrzewiających się roślinek.

Marysiu po tych zdjęciach chcesz czy nie zostałaś jednogłośnie Naszą Petuniową Mistrzynią

Nigdy w życiu nie widziałam tak dorodnych i zadbanych roślin
No masz kobitko zielone rączki jak nic!

Beatko bardzo dziękuję.Trafiły mi się chyba super nasionka.

Aktualizacja moich petuniowych poczynań

Zdążyłam je nawet dwa razy podsuszyć, aż listki zwiędły Mimo wszystko rosną i to szybko
Jak tak dalej pójdzie to chyba doczekam się kwiatów

Beatko,ślicznie zaczęły rosnąć.Na pewno doczekasz się pięknych kwiatów.
Mój termin wysiewu 23.01 okazał się w tym roku za wczesny.Zresztą wszystko rośnie za szybko.
Petunie już zaczynają kwitnąć.

Beatko i Marysiu piękne wasze petunie. Też zaktualizuję swoje poczynania dotyczące petunii. Moje mają już bardzo ciasno, muszę je przesadzić, ale czekam na cieplejsze dni. Podobno od jutra cieplej. Pozdrawiam, Krzysiek

Krzysiu bardzo ładne są Twoje petunie.Rzeczywiście musisz je jak najszybciej przesadzić.Czym je zasilasz?

Dokładnie, ciasno już mają. Na pewno będą wdzięczne za większe doniczki

Marysiu, koniecznie pokaż jak się otworzy To taki emocjonujący moment w uprawie od nasionka To prawię tak, jakby się działo u mnie na parapecie

Jeszcze nie były zasilane, ale rosną w podłożu do siewek. Jutro jak pogoda pozwoli dostaną nowe lokum. Nie chcę robić bałaganu w domu, a na dworze było na razie za zimno na przesadzanie. Zasilę pewnie za jakieś dwa tygodnie jak się zadomowią. Pozdrawiam, Krzysiek

Pierwszy kwiatuszek