Forum Ogrodnicze Oaza

Elenko, Twoje wyglądają według mnie jak petunie.
Moje też nie powalają wielkością.
Do roślin Marysi komy nie ma co porównywać. U niej wszystko rośnie jak na drożdżach. Jej rozsady są cudne

Eleni to Koma i Ninia mają wypasione te petunie Ja nie wiem, może jakieś środki dopingowe stosują?

Zaraz będzie więcej słońca i u Was petunie ruszą.To ,że moje rozsady szybko rosną,to nie jest moja zasługa,a warunków jakie mają.Jestem szczęściarą,że mam duże okno od południa i w lutym dużo słonecznych dni.

Te okno to właśnie forma dopingu

Okno od strony południowej to na pewno duży doping ale najważniejsze żeby było słońce. Ja mam podwójne okno balkonowe od południa, niestety słońca miałem ostatnio niestety mniej i moje petunie są też mikre jak Wasze. A z drugiej strony to jednak petunie się wolniej zbierają do wzrostu od innych kwiatów. Dla porównania zamieszczę zdjęcia petunii i pelargonii sianych w tym samym czasie. Petunie już tak mają, że na początku wolno rosną, ale później doganiają i nie ma się co martwić, w poprzednich latach też tak było. Pozdrawiam, Krzysiek

Moje oprócz okna mają solarium dodatkowe i nic z tego nie robią

Eleni nie ma się co martwić, ponad 2 i pół miesiąca do 15 maja. Do tego czasu będziemy mieć jeszcze z nich nie złe krzaczory.

Kochani, spieszę ze słowem pocieszenia i otuchy
Mamy dopiero koniec lutego. Do wyniesienia roślinek na zewnątrz zostało naprawdę sporo czasu, a w międzyczasie czeka nas pikowanie do osobnych pojemników - po tym zabiegu rozsady powinny nabrać ciałka, a jeśli dodatkowo będzie sprzyjająca pogoda, to miejmy nadzieję, że doczekamy się ładnych petunii.
Zauważyłam, że np. pelargonie po przeprowadzce do pojedynczych kubków wyraźnie przyspieszyły rozwój.
W Poznaniu dopiero od 2-3 dni mamy słońce ( od początku stycznia było ich zaledwie kilka-kilkanaście ), dzień stał się dłuższy ...

No właśnie, nie martwmy się, przecież z jakiegoś powodu się sieje petunie tak wcześnie. Gdyby były takie "rakietowe", wystarczyłoby posiać w kwietniu

czarna2066 wrote:
Minęły 4 dni i kubeczki zaczynają się zagęszczać

Kubeczek nr.1


Kubeczek nr.2

Adasiowa wrote:
Dzisiaj ( z opóźnieniem ) wysiałam wreszcie coś, co ma być lobelią; nasionka faktycznie są tak mikroskopijne, że jako podłoża użyłam torfu, bo w perlicie o grubszej frakcji zginęłyby na amen. Tutaj będę - o ile coś drgnie - opisywać zmagania z lobelią

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...nus?start=126#750135

Pozdrawiam cieplutko

Moje - zdjęcia dzisiejsze




Doniczki mają 7x7cm i myślałam, że wystarczą do 15 maja, ale jak tak dalej pójdzie, to chyba będę musiała je za jakiś czas wsadzić do większych. Na razie nawozu jeszcze nie daję im. Właściwie to nigdy nie dawałam nawozu żadnym siewkom - dopiero jak wysadzałam je do gruntu lub donic w maju, ale teraz się zastanawiam, bo wszyscy podlewają już wcześniej. A Wy kiedy zaczynacie dokarmiać swoje siewki?

Ja też się pochwalę , że wysiałam petunie - może coś ciekawego wyrośnie

Ninia, ale piękne i dorodne petusie
Ja dzisiaj pikowałam moją drobnicę



Mam nadzieję, że teraz przyspieszą ze wzrostem.
W przyszłym roku tylko szczyptę nasion wysieję. Potrzebuję tylko 20-30 roślin. Teraz wysiałam całe opakowanie i nie mam serca wyrzucić tych, ktore zostały po pikowaniu. Zostawię, może do maja podrosną, upchnę je gdzieś na rabatach.

Dzisiaj moje petunie,które po pikowaniu zamiast ruszyć ze wzrostem,"stały w miejscu"dostały nowe lokum.Były wcześniej pikowane do kubeczków 200ml,gdzie dałam 1/3 podłoża.To był błąd.Trafiłam dzisiaj na fajne mini doniczki z podstawką/za 12 szt.4zł/Żałuję,że nie kupiłam więcej.Już są przesadzone i mam nadzieję,że żadnej nie uszkodziłam.

Marysiu też używam tych samych doniczek
Nawet ostre papryczki są z nich zadowolone

Dziewczyny, gdzie kupujecie takie fajne doniczki?

U mnie są dostępne w Brico i większych sklepach ogrodniczych
Są jeszcze dostępne czarne podstawki z kolorowymi doniczkami, ale są droższe