Forum Ogrodnicze Oaza

Też bym tak miała Niestety....ale, trzeba z tym żyć

Opowiem Wam o moim zamarzeniu...i o tym, jak upór prowadzi do celu ...
Lat temu dwa, może trzy...przeglądając internet (wtedy jeszcze nie miałam obecnego problemu z oczami i namiętnie grzebałam w ukochanych stronach skrętnikowych), wyczaiłam odmiany, które poraziły mnie swoim pięknem
To były Rondulus'y (zdjęcia z netu)

Rondulus Karoline

Rondulus Karianne

Rondulus Kartina

Rondulus Kristin

Natrafiłam na informację, że wiele z tych odmian możn uzyskać z krzyżówki odmian: Franken Daindy Lady i Franken Borderline...no i ...zapaliła mi się żarówka....
Po żmudnych poszukiwaniach wyczaiłam, że mogę te odmiany pozyskać z Czech....
Pozyskałam...odchowałam i dzisiaj, po latach moje emocje zaczynają sięgać zenitu...
Mamusia właśnie otwiera pierwszy pączek ( w tle czający się tatuś)





I już za chwilkę będzie akcja planowanej ciąży

Niesamowita jesteś, Tolciu!! Ja poluję na Rondulus pierwszy, trzeci i czwarty.

Zobaczymy co się wykluje Będę zapylać każdy kwiat
Na efekty i tak trzeba będzie poczekać do przyszłego roku

Bez względu na to ile by człek czekać musiał, to i tak powtórzę niezaprzeczalne i sprawdzone: JESTEŚ NIESAMOWITA!!

Myślisz, Krysiu?
Ja tylko wiem, że jak kocham to do bólu...

A teraz piękny Edmund, czyli Edzio

Jak zwał, tak zwał, bo czy idzie czy chodzi, na jedno wychodzi. I tak jest piękny!!

Toleńko,pokazałaś cudne Rondulusy. Mój apetyt na nie jeszcze bardziej wzrósł. Z całego serca życzę CI powodzenia przy zapylaniu Frankena.Dopilnuj tylko aby Mamusia nie popełniła jakiegoś mezaliansu

Postaram się Ewciu...chociaż w nocy wszystkie koty są czarne...........



A tu można zobaczyć całą plejadę Rondulus'ów

www.streptocarpus-info.com/tabler.html

Tola zapylasz zapylasz i żebyś sama się nie zapyliła.....


Ja z rondulusów to tylko mam Rondul's Merle zobaczymy jak będzie kwitł. Kiedyś miałam jeszcze Mishkę ale niestety musiałam się z nią pożegnać.

Tola pomocna ręko zapodaj dawkę na kohinora ile tego mam dać na 10litrów.

kiwi422 wrote:
Kiwi...już mi to nie grozi...

Rondulus'a Merle też mam




Rybko, co ty będziesz podlewać, że zużyjesz aż 10 litrów wody?
0,8 ml/1l czyli, 8 ml/ 10l

Tak wygląda dzisiaj Mamusia
Pewnie jutro, pojutrze będzie wykazywać największą aktywność do figlowania

Tola ja skrętniki będę podlewać i akurat tyle wody mi starcza może litr zostanie. Ale lipa mam tylko jedno opakowanie ale będę oszczędnie podlewać. Piękny ten rondulusek. Muszę zrobić troszkę miejsca na nowe skrętaski, powoli zaczyna mi brakować miejsca.

O jacież....to ja zużywam litr a maksymalnie 1,5 litra....
Chciałabym zobaczyć ten Twój gąszcz....

Z tego Twojego Toleńko Edzia , to prawdziwy przystojniak.Mój Franuś zamierza iść w jego ślady.
Przed Twoim Rondulusem Merle biję pokłony No i przed ;Mamusią;
Toleńko,ale radość - zakwitła mi Seniorita pierwszym kwiatuszkiem.Ależ z niej urodziwa dama.

Ewcia, pochwal się Senioritką
A Franuś jest bardzo podobny do Edka

Na razie rewelacji nie ma. Dużo mam listków ukorzenionych, małych sadzonek tez sporo a starszych też będzie troszkę. Lada moment przyjedzie przesyłka z Czech i będę musiała zrobić miejsce na kolejne listkowe nasadzenia no i jeszcze muszę zapłacić za kolejne skrętaski z Anglii i Polski. No i tak to mniej więcej wygląda przed upchnięciem chociaż nie wszystko widać bo jeszcze die skrzyni stoją obok komputera.