Forum Ogrodnicze Oaza

Przedstawiam Wam moje ukochane hibiskusy (hibiscus rosa sinensis) inaczej nazywane chińskimi różami, które kwitły w ubiegłym roku:







A tu są róże chińskie wysiane z nasion sprowadzonych z Brazylii. Ciekawe, jak zakwitną?



Swoje róże chińskie trzymam na parapecie od strony wschodniej, a latem część z nich jest na balkonie (też od wschodu - słońce świeci do godz.11). Podlewam, gdy ziemia wyschnie, nawożę (azotan potasu, siarczan żelazawy, trochę nawozu wieloskładnikowego), kilka razy w tygodniu zamgławiam. Kwitną jak najęte.Róże chińskie nie lubią być przelewane. Nadmiar wody po podlewaniu musi wylecieć, a doniczka nie powinna stać w wodzie. Ja mam na to sposób, doniczkę z dużymi otworami i drenażem na dnie stawiam w osłonce na lekkim podwyższeniu z paru kamyków, korków, keramzytu, jak popadnie. Woda sobie ścieknie, nie zalega w korzeniach, a nadwyżka może sobie wyparować podwyższając wilgotność otoczenia. Zauważyłam też, że kwiaty te lepiej rosną w ziemi, którą przynoszę z działki, a jest ona okrutnie piaszczysta (tę piaszczystą ziemię ogrodową mieszam z kompostem i ziemią ogrodniczą).

Zgodnie z moimi obserwacjami hibiskusy lubią dużo światła, postawione koło okna, ale za firanką nie zakwitły, dopiero likwidacja firanki pomogła. Dodatkowo muszą być mocno nawożone, więcej niż inne rośliny, ale spalić też można, czyli trzeba dawkować codziennie - z wyczuciem (ok. 1/4 dzalecanej dawki nawozu, ale co drugie podlewanie, w okresie intensywnego kwtnienia codziennie).
Kwitnące rośliny potrzebują dużo potasu, zawiązywaniu pąków sprzyja fosfor. Ale na jakiejś stronie amerykańskich hodowców hibiskusów wyczytałam, że hibiskusy nie lubią nawozów zawierających fosfor, a potrzebują bardzo dużo potasu i żelaza trochę więcej, niż inne doniczkowce, do doniczek na balkonie dorzucam więc czasem skórkę banana Chyba to lubią

Wiosną liście róż chińskich, a zwłaszcza ich pąki kwiatowe, często są atakowane przez mszyce. Aby je zwalczać można potraktować je środkiem owadobójczym, wypraktykowałam jednak, że gdy opryska się rośliny kilka razy mocnym wywarem z pokrzyw (solidna garść na 1/2 l - gotowanie ok. godziny), mszyce znikają. Dodatkowo rośliny podlewane taką pokrzywową zupką stają się silniejsze, odporniejsze na choroby.


Moja druga fascynacja to hipeastum, potocznie zwane amarylisem.

Dancing Queen


Green Goddess

Ja dostałam od sąsiadki takiego

jeszcze niedawno miał kwiaty.

Piękne te Wasze hibiskusy.Mam jednego ale po przeniesieniu z ogrodu do domu ,opadły mu wszystkie liście.Od pewnego czasu widzę, że listki zaczynają wypuszczać od nowa, czy jest szansa, że odżyje?

Jest piękny, szkoda, że ja nie mam takich sąsiadek;) Ale z kolei dostałam bardzo dużo nasion hibiskusów syryjskich, a gdy będą ciąć, odłożą dla mnie gałązki.

To prawie duże drzewo:) Jej już się nie mieścił w domu. Jak byś chciała kawałek to chętnie Ci wyślę zaszczepkę

Bardzo będę wdzięczna;) Mam nadzieję, że będę mogła się dzielić swoją plantacją trawy cytrynowej, parę nasionek zamówiłam w Indiach;)

Roma, na pewno odżyje, hibiskusy tak reagują na zmiany warunków i są żarłoczne;)

O rany jakie kolorki Ja mam na razie jednego hibiskusa ale nawet nie ma porownania do waszych. Na razie jest caly w pakach wiec mam nadzieje ze lada moment rozkwitnie, bo kwiaty po przyniesieniu ze sklepu niestety opadly

wspaniałe każdy ma to coś

Nie wiedziałam, że hibiskusy mają takie cudowne kolorki ...ale chwilowo jestem odporna
Za to amarylisy...WOW...tu mnie masz! Ten żółty w realu też taki???? Chyba na zawał padnę...

Piękne hibiskusy, czemu u mnie tak pięknie nie kwitną.
Pierwsze hipeastum najbardziej przypadło mi do gustu

Kremowozielone hipeastrum to Green Goddess. Długo fotografowałam, aby uzyskać kolor zgodny z rzeczywistością, bo płatki jego sa takie jedwabiście połyskliwe i odbijają światło, ale to przejście biały-kremowy-zielony było warte zachodu.
Mam z tego hipeastrum trochę nasion, zapylałam wszystkim - czerwonym, różowym, jeszcze jednym białym półpełnym Jewel. Ciekawa jestem, co z nich wyrośnie.

Hiacynto, ja niedługo będę zbierała nasionka z mojego czerwonego cybistra...w tym czasie kwitł mi tylko biały z lekkim czerwonym wzorkiem (pachnący)ale ich nie zapylałam własnoręcznie więc nie wiem co z tego mezaliansu będzie...
Jesteś może zainteresowana jakąś małą wymianką nasionek?

Hiacynto - będę podglądać Twoje amarylisy - moja mama od wielu lat ma u siebie kilka doniczek i zawsze pięknie jej kwitną. Nie wiem jakie to odmiany - część kwitnie na czerwono, a część na biało.

Jak najbardziej jestem za wymianą nasion Może dochowamy się nowej odmiany ??

Dorcia, wrzuć pytanie ze zdjęciami do działu identyfikacja, tyle tu maniaków, że na pewno ktoś Ci odpowie.

Hiacynta wrote:
Taaaa....dowiemy się za kilka lat, jak zakwitną ( ta cierpliwość ogrodnicza mnie czasem przerasta )
Dam Ci znać na PW jak nasienniki już będą gotowe

Piękne kolekcje:zwłaszcza Hippeastrów
Dziewczyny, ja również mam nasiona z kilkunastu krzyżówek moich hippeastrów, chętnie część nasion wydam zainteresowanym..

Jeśli ktoś chce wymienić ze mną nasiona hipeastrum, proszę PW - adres i takie tam dane

Mój kolejny cebulkowiec Spider Lily

Ale cudenko. Takiego jeszcze nie widzialam. Piekne