Forum Ogrodnicze Oaza

Jesteście prosumentami? 411 instalacji to sporo a Wasza chyba należy do tych mniejszych. Jakie napięcie w sieci jest w słoneczny dzień a jakie w nocy, tak z ciekawości pytam.

Tak, jesteśmy prosumentami. Jakie jest napięcie nie wiem, zapytam męża, czy kiedykolwiek to sprawdził.
Nasza instalacja została dopasowana do wielkości zużycia energii na podstawie rachunków z operatorem, ilości osób w gospodarstwie domowym i nie wiem czego jeszcze. Jest średniej mocy, są instalacje o większej mocy, ale gros z tych 411 ma moc mniejszą niż nasza

Moja instalacja produkuje Na liczniku (po odliczeniu dziennego poboru domowego) 162 KWh poszło do sieci. Z sieci wzięliśmy 76 KWh.
Czyli po odliczeniu 20% już jesteśmy na plusie 53,6 KWh. To produkcja w ciągu 11dni i to jeszcze nieciekawej pogody.

Daj Wam Boże wszystkim jak najwięcej kilowatogodzin. Zaznaczam tylko, że problem może pojawić się znienacka. Przy dużej ilości prosumentów i pięknej słonecznej pogodzie napięcie w sieci podnosi się a jego maksymalna dopuszczalna wartość to 253 V czyli +10% od nominalnej 230V. Przy takim napięciu inwertory ograniczają moc lub wyłączają się i nie można oddawać mocy do sieci. W takim wypadku potrzebny nam prąd pobieramy z sieci czyli z elektrowni i od innych prosumentów. Wisienką na torcie jest to, że przy zawyżonym napięciu odbiorniki pobierają też większą moc, circa 10% a co za tym idzie, więcej płacimy . Są już takie miejscowości w Polsce gdzie ludzie wydali pieniądze na wypasione panele , nie produkują i nie oddają energii z powodu zbyt dużego nasycenia fotowoltaiką i wzrostem napięcia w sieci i na dodatek płacą wyższe rachunki za prąd .

Słyszałam o tym. U nas wiocha zabita dechami, 100-tu mieszkańców i aż dwa domy mają fotowoltaikę, ale wiem, że sieć jest niewydolna. Na razie nikt ze znajomych z różnych miejscowości i stricte Gorzowa nie narzeka.
A takie problemy nie dotyczą falowników jednofazowych?

Rozumiem, że moc zainstalowana jest poniżej 3 kW?
Jednofazowy jest mniej ekonomiczny bo płacisz za prąd pobrany z 2 faz a te 2kW wróci do Ciebie pomniejszone o 20%.Jeżeli na tej jednej fazie napięcie wzrośnie do 253V falownik się wyłączy, napięcie spadnie, załączy się znów i tak w kółko

Przyznam się, że nie bardzo rozumiem niuansów elektrycznych. Nasza instalacja jest 5,1 KW i ma inwerter trójfazowej, bo w domu jest siła. Wszystko działa na razie bez zarzutów.

Trochę zwiodłaś mnie pytaniem o falownik 1 fazowy bo taki mają zwykle prosumenci w instalacjach o mocach do 3 kW, od 3 do 3,68 kW mogą wybierać i zainstalować falownik 1 lub 3 fazowy a dla mocy większej niż 3,68 kW obowiązkowo trójfazowy. Tak jest wg. obowiązujących przepisów.tak trzymać

Trafiłam dzisiaj na ciekawy temat:
www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne...czba-pozarow/beg7sr0

I tu:
Facet trochę się zacina ale ponoć sporo racji ma.
Przynajmniej z tym napięciem w gniazdku, sprawdziłam u sąsiada.

Nie obejrzałem do końca tego filmiku ale już z pierwszych zdań wynika że Pan nie wie o czym mówi.

Energi z paneli nie magazynuje się w akumulatorkach i nie ma możliwości ich odsprzedaży w ciągu roku do zakładu energetycznego.

Typowy materiał wprowadzający w błąd.


Może nie jestem "obiektywny" bo pracuję w tej branży ale fakty są takie że instalacja zawsze się zwraca jeśli jest dobrana pod nasze potrzeby. Czas zwrotu uzależniony jest od tego jakie dodacie uda się zdobyć, jak duża jest instalacja (im większa tym mniejsza cena za kW). Jednej osobie zwróci się po 3 latach a innej po 6. Gwarancja techniczna na panele wynosi 10-15 lat a na inwerter 10-25 lat. Jak widać nawet gdyby instalacja pracowała tylko 10 lat a ceny prądu w tym czasie nie wzrosły to zawsze ta inwestycja się zwróci.

Jeśli chodzi o napięcie w gniazdku to jak mierzyłem w bloku w którym mieszkam to też często było blisko 250 a przecież nie ma na nim żadnej instalacji.

Możesz podać o której godzinie robiłeś pomiar i czy słoneczko świeciło czy niebo było zachmurzone i padało? Twój blok nie jest zieloną wyspą i energię czerpie z ogólnej sieci, której parametry rozjeżdżają się min. z powodu działalności takich firm jak Twoja . Nie wierzysz?
Też mieszkam w bloku, jest 8:55 , dzień słoneczny, niebo częściowo pokryte chmurkami. Napięcie w gniazdku waha się między 237,1 V w pełnym słońcu i 232,5 V gdy przysłoni je chmurka. Ciekawe jakie napięcie będzie w godzinach południowych i po zachodzie słońca.

To, że facet powiedział o "akumulatorkach" wcale nie podważa słuszności jego wypowiedzi bo dla prosumenta sieć energetyczna to właśnie taki "akumulator" mający sprawność 80% ale jest jeden warunek, aby to zadziałało musi być możliwość oddania do tejże sieci nadwyżki produkowanej energii a z tym jest coraz gorzej bo produkcja idzie pełną parą gdy energia nie jest potrzebna a ustaje kiedy każdy chciałby włączyć telewizor czy lampę. Jeżeli ktoś ma trochę kasy na kupce i nie wie w co zainwestować a nie chce trzymać w banku na złodziejsko niski procent i jeszcze w dodatku załapie się na dotację albo ulgę termomodernizacyjną to pewnie nie straci ale też nie zyska bo rachunki będą przychodziły bez względu na wszystko. Jeżeli o mnie chodzi to lepiej zainwestować w kolektory ciepłej wody aby wieczorem można się było wykąpać albo zmniejszyć koszt ogrzewania wstępnie podgrzewając wodę w CO.

Idą zmiany. Obejrzyj do końca.

Wszyscy tu jesteśmy wspaniałymi ludźmi więc trochę się dziwię jak wszyscy wybiórczo podają argumenty za swoją racją.

Nie wiem jak będzie za kilkanaście lat. Jeśli zakłady energetyczne nie będą modernizować linii przesyłowych to bez względy czy będzie coraz więcej czy nie instalacji fotowoltaicznych to będzie problem z jakością dostarczanego prądu.


Uczciwie piszę tu fakty związane z ta branżą bo nie mam interesu aby wprowadzać kogokolwiek w błąd. Moja rodzina ma założoną instalacje, ja jak tylko zbuduje dom też zakładam a gdyby spółdzielnie mi pozwoliła to bym założył też na mieszkanie w bloku.


Jeśli ktoś będzie w okolicach Włocławka to chętna pokaże jak naprawdę wygląda ta straszna "fotowoltaika"

Dla przykładu podaję filmiki od Pan Słoneczko. Nie zawsze się z nim zgadzam ale pokazuje on jak u niego działa fotowoltaika.



A tutaj coś na poparcie negatywnych opinii o fotowoltaice.



A tu odpowiedź innego Pana na filmik powyższy



Jak widać z powyższego zawsze w internecie znajdziemy coś na poparcie swojej tezy

" Moje jest mojsze niż Twojsze" . Na tym polega dyskusja i wymiana argumentów Pismo św. jest jedno a ile różnych interpretacji i religii opartych na tym samym zdarzeniu, którego podobno nawet nie było.

Ja nie szukam dziury w całym tylko szukam za i przeciw tej fotowoltaice.
Inną opcją dla mnie jest gaz lub pelet.
Ale, ... nie chciałabym na starość latać z workami z peletem do pieca albo uzależniać się od paliwa, którego Polska nie ma.

Tak jak napisałam wcześniej, dwóch moich sąsiadów posiada urządzenia fotowoltaiczne od prawie roku i ponad roku.
Jeden, zamożniejszy chwali, drugi rwie włosy z głowy ile mu pompa ciepła prądu zżarła.
Jeśli chodzi o napięcie w gniazdkach to nie jest ono w czasie doby takie samo.
Wtedy, gdy produkcja idzie szybciej niż odbiór, nadmiernie skacze.

Beata w zasadzie nie ma alternatywy, bo słoneczka w Polsce w zasadzie też nie ma.Jak już wszyscy będą mieli PV to wtedy wymyślą jakiś podatek, więcej niż pewne. Średnia moc promieniowania u nas to jakieś 1000 W/m2, dobra fotowoltaika weźmie z tego 20%, natomiast fibre kolektory odbiorą do 70%.

Wczoraj rozmawiałam z sąsiadami "wschodnimi"
Dom z lat 50tych ub wieku, kubatura i sposób budowy podobny do mojego.
Fotowoltaika tylko i wyłącznie do zużywanego prądu, CO i podgrzewanie wody z gazu.
Ci są zadowoleni.
Koszt instalacji gazowej ok 25 tys, koszt fotowoltaiki 22 tys.
Rachunki za gaz od 200 do 1000 za dwa miesiące, rachunki za prąd 1,50 do 10 zł.
Opisuję tu to co słyszę od użytkowników i nie wiem na ile są te dane prawdziwe.
Cały czas szukam czegoś dla siebie, czegoś co nie wpędzi mnie w kredyty a jadnocześnie pozwoli wygodnie spędzić jesień życia.

Ja mam takie podejście, dopóki nie będzie sensownego sposobu magazynowania uzyskanej energii to fotowoltaika ma sens jedynie wtedy gdy da się bezpośrednio wykorzystać wyprodukowany prąd, np. zasilanie klimatyzacji i urządzeń pracujących w dzień, przykładowo lady chłodnicze, witrynki z napojami, oświetlenie sklepu czy biura. Grzanie wody na wieczorną kąpiel jest całkowicie nieekonomiczne, pod tym względem kolektory słoneczne są o wiele wydajniejsze. Jak przyjdzie zima z obfitymi opadami śniegu to i tak doopa bo nikt nie będzie łaził po śliskim dachu i odśnieżał. Jedyna dobra alternatywa to spi...ać stąd gdzie jest ciepło, woda jest czysta a trawa zielona.