Forum Ogrodnicze Oaza

KaLo

Cały czas piszesz o sprzedaży energii a nie ma takiej możliwości w obecnym prawie. Piszesz o jakiś podatkach w przyszłości ale przecież podatki te płacimy już od zużywanej energii wystarczy spojrzeć na fakturę za prąd. Sprawdź o ile wzrosły certyfikaty na CO2, w ostatnich miesiącach podrożały około 40% a że w Polsce dużą większość energii mamy z węgla to niestety wcześniej czy później odbije się to na cenie która my mali zapłacimy.

Tak samo w cenie paliwa na stacji 80% to podatki które kasuje państwo a nie realny koszt wytworzenia.

Masz rację też że technologia idzie mocno do przodu. 20 lat temu były komórki były wielkości cegłówki i nikt nie myślał że obecnie komórka będzie centrum multimedialnym w jednej ręce. Obecnie jak mam użyć starego modelu na przyciski to nie wiem jak skorzystać z takiego zabytku

Moc falownika powinna być mniejsza o 20-25% od mocy paneli, wtedy pracuje najekonomiczniej. www.solartime.pl/porady-eksperta/item/28...ak-najwiecej-energii

Pawle ja się nt. szczegółów technicznych nie wypowiem, bo mam inny zawód. Mój osobisty pogląd na moje podwórko - nie będziemy tego robić, bo:
1/. mam wyremontowany dach 4 lata, dach jest prawie płaski, od godziny około 14 lub 15 dach jest zacieniony przez 16 m wysokości orzech, a podobno zacienienie b. szkodzi panelom, orzecha nie wytnę, bo się upieczemy żywcem w chałupie lub przed przy upalnym lecie i obawiam się o panele przy huraganowych wiatrach, trudno znaleźć solidnych wykonawców, takich żebym w wichurę spokojnie spała, a nie truchlała, że panele odlecą
2/. 3 lata temu remontowaliśmy elewację, teraz trzeba by ciągnąć po niej kabel-znowu bajzel
3/. gruntowa instalacja jest możliwa w odległości ok. 50 m, znowu kabel 50m, bliżej się nie zgodzę, bo mam tam warzywnik, w którym poprawiam glebę od iluś lat zapieprzając z furą gnoju na taczkach i wykonując inne prace, ten warzywnik ma być źródłem mojego pożywienia na emeryturze, bo obawiam się, że po zapłaceniu mediów i kolejnych podatków co rusz na nas nakładanych, na jedzenie już mi nie starczy
a najważniejsze, jest takie parcie na zielone źródła energii, że postęp technologiczny będzie prawdopodobnie tak szybki, że po okresie spłaty moja instalacja będzie przestarzała.
O aspektach podatkowych dotacji i termomodernizacji już się w tym wątku wypowiedziałam, ostrzegając przed ewentualnymi niespodziankami. Ja sobie poczekam na rozwój wydarzeń, zaznaczam to jest mój punkt widzenia, a w tym poście chciałam przedstawić tylko możliwe, inne podejście do sprawy.

brodus wrote:
Pisząc o sprzedaży używam skrótu myślowego, przepraszam za ew. wprowadzenie w błąd. .
Oprócz telefonu macanego mam też starego Samsunga na klawisze i nie mam kłopotu z jego obsługą . Potrafię też wybrać numer na telefonie z dziurkami w tarczy i nadal umiem odczytać godziny i minuty na zegarze ze wskazówkami. Taki ze mne staruch.

Alicjo

Masz całkowitą rację. Jeśli coś zacienia dach to nie warto montować instalacji bo nie będzie działać tak jak powinna a sam osobiście też wybrałbym orzecha
Niestety jakoś trzeba instalacje wpiąć więc coś za coś.
Jeśli chodzi o postęp technologii to nigdy nie nadążymy za jej postępem. Mi nie przeszkadza że mój telewizor nie ma 4K czy 8K itp bo obraz w Ful HD mi wystarcza i nie będę wymieniał telewizora na nowsza technologię. Tak samo jest z panelami fotowoltaicznymi skoro mają gwarantowaną sprawność na poziomie 20-30 lat to tyle bez problemu mogą być na dachu.

KaLo
Z wykształcenia jestem chemikiem, nie elektrykiem dlatego swoją opinię o doborze falowników opieram na tym co przekazuje mi projektant który się specjalizuje w tej dziedzinie i on projektując instalacje dopuszcza +-20% choć zawsze podkreśla że najlepiej jeśli będzie to +-10%. Duże znaczenie ma też odległość falownika od paneli (max 10m) oraz liczba paneli na jednej sliku a nawet przekrój kabla.
Jest dużo parametrów które wydają się mało istotne a wpływają potem na efektywność instalacji.

Żaden staruch. Czym młodsze pokolenie tym bardziej leniwe

Choć jestem rocznik 77 a córka z 2009 roku to nie może Ona uwierzyć że kiedyś były tylko 3 kanały telewizyjne a i obraz czarnobiały.

Tak samo żona wychowana na warzywach ze sklepu nie mogła uwierzyć że ze swojego warzywnika mogą być aż o tyle smaczniejsze niż te kupne.

A mleko jest od krowy a nie z biedronki, mięso , cukier i czekolada były na kartki, pomarańcze kubańskie na święta a artykuły miały etykiety zastępcze. Ech łza się w oku kręci bo człowiek młody wtedy był. .W 77 byłem studentem pierwszego roku na wydziale elektrycznym politechniki w Lublinie . Sam wcześniej napisałeś, że im mniejsza moc falownika to niższa cena, dlatego dają droższe bo zwykle projektant i wykonawca to ta sama osoba a na droższym osprzęcie można więcej zarobić. Typowe tłumaczenie: "damy trochę większy, bo jak zechcecie państwo w przyszłości dołożyć kilka paneli to będzie jak znalazł" i ludzie to kupują.
Cytat z innego artykułu:www.kolektory.com/porady-i-wiedza-panele...fotowoltaicznej.html

Problem w tym, że taki laik jak ja musi kogoś słuchać - a kogo jak nie fachowca z firmy, która się tym zajmuje?
Ja mam ten komfort co i Paweł - dom nawet nie jest zaprojektowany, a działka tak usytuowana, że dłuższa połać dachu siłą rzeczy będzie skierowana na południe. Więc jak tego dożyję, to budowa ruszy za kilka lat, a wtedy faktycznie może już akumulatory będą porządniejsze. No i ja oczywiście prócz folii grzewczych planuję alternatywne ogrzewanie - kominek z dystrybucją ciepłego powietrza na przykład.
I chciałam zauważyć, ze wcześniej były tylko dwa programy i na dodatek nie nadawały przez cały dzień... A dziecko mnie spytało, skąd wiedzieliśmy jakiego co było koloru, skoro telewizja była czarno-biała... Były różne odcienie synku, a my mieliśmy wyobraźnię...

Nawet i wyobraźnia nie była aż tak bardzo potrzebna bo każdy wiedział, że woda i niebo są niebieskie, piasek żółty a trawa i drzewa zielone. .

Jak zacząłem myśleć o budowie domu to zabrałem się za to od końca. Najpierw znalazłem projekt który mi pasował, potem poczytałem o technologiach budowy i wybrałem jak ten dom będzie budowany i ogrzewany a dopiero wtedy zacząłem szukać działki na której ten dom postawie (tak aby jedna połać dachu była skierowana na południe). Na koniec życie a właściwie wypadek zweryfikował/opóźnił realizację planów.


Obecnie budowane domy energooszczędne i pasywne tak naprawdę nie potrzebują systemów grzewczych wystarczy dodatkowa grzałka do podgrzania powietrza w rekuperatorze. Nawet kominek będzie dawał dla takiego domu za dużo ciepła

Zazdroszczę nowego domu, my niestety mamy stary i największe koszty to ogrzewanie. Tu niestety fotowoltaika nie da rady, ale prąd to też duży koszt a jak jest możliwość zejścia z kosztów to czemu nie.
Dziś weszli fachowcy i położyli kabel (jutro panele)
Zobaczymy co to "cudo" wyprodukuje. My też zdecydowaliśmy się rozmawiając ze znajomymi, którzy mają takie instalacje.
Obserwuję jak temat się w Polsce rozwija i chyba jednak się rozwija i to mocno.
U nas we wsi stawiają nowe trakcje elektryczne, szukają ziemi pod przyszłe duże farmy. Widać, że sprawa zdecydowanie idzie do przodu.
Patrząc perspektywicznie; widzę większe zagrożenie w uwolnieniu cen prądu niż w nieopłacalności produkcji własnego.
Oczywiście niczego nie można w 100% przewidzieć, ale to nie znaczy, że nie należy obserwować

Toż ja obserwuję.
Przyglądam szczególnie rachunkom za prąd i gaz u sąsiadów, bo i takie źródło energii mam w ulicy.
Na razie są dwie opcje fotowoltaiczni entuzjaści i malkontenci.
Malkontenci to z reguły Ci, którzu wzięli kredyt bo " ten pan mówił, że to co mam płacić za prąd to zapłacę ratę "
A teraz wyszło, że trzeba płacić i za prąd i ratę.
Miejsce na panele mam idealne ponad 100 metrów stale oświetlonego przez słońce płaskiego dachu na budynkach gospodarczych.
Niestety dachy te pokryte są papą a to ponoć przeszkoda.
Tak więc decyzję założenia takich paneli odkładam na później.
Gdy mnie stać będzie na remont tych dachów.

Papa nie jest przeszkodą. ważne co jest pod papą i jaki kąt ma dach.
Inną kwestią jest w jakim stanie jest ta papa i po ilu latach trzeba będzie ją odnowić.

Pod papą jest OSB, kąt nachylenia niewielki, tyle coby woda spływała do rynny.
Pod tym OSB jest płaski, lany stropodach.

W takim wypadku można założyć instalacje na systemie balastowym o kącie 25*. W systemie balastowym panele montowane sa na specjalnej konstrukcji obciążanej betonowymi bloczkami dzięki czemu nie trzeba robić dziur w papie a w przypadku konieczności naprawy papy można samemu zdjąć bloczki, podnieść panele i naprawić papę.

Ile to wszystko będzie ważyć, można policzyć, bo ja nie wiem czy fundamenty to wytrzymają (żeby te obciążniki utrzymały te wielkie połacie paneli podczas huraganowego wiatru, to chyba muszą sporo ważyć).

I śnieg w czasie zimy.

Alu, tak sobie pomyślałam, nie wiem czy u Ciebie to zda egzamin, orzecha można przyciąć, robiłam to kiedyś kilkakrotnie. Do przycinania niektórych ustawialiśmy rusztowania Trochę odbijały w sezonie ale sukcesywnie je podcinaliśmy i robiły się niższe, nadal owocują wystarczająco i cień dają ławeczką pod nimi.