TEMAT: Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 23 Kwi 2013 09:33 #148462

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Cebullko oby to światełko w tunelu to nie był pędzący pociąg. :wink4: :rotfl1: W niektórych gminach odpady ogrodowe odbierają za darmo, natomiast nie informują jakoś zaciekle że robią z nich kompost ( często produkują w oczyszczalniach ) i ludzie radośnie oddają surowiec bo po co im "smród i zgnilizna" i nadal nawożą co się da " z pudełka" . Jak pojawił się kompostowniczek to znaczy że albo sąsiedztwo Ci dojrzewa albo jeszcze gmina nie wpadła na pomysł że trzeba kompostować odbierając surowiec "za darmo". :wink4:

Gmina "gupia" nie jest i zbiera odpady ogrodowe, ale daje na to szpetne brązowe worki, które psują estetykę rezydencji. Nie zdziwiłoby mnie wcale, gdyby sasiedztwo zainstalowało w kompostowniku taki worek i w czasie zbierania odpadów wystawiało "smród i zgniliznę" do zabrania... Nic to, dałam sąsiedztwu wiaderko mojego kompostu na dobry start, obiecałam kilka kalifornijek, jak je wreszcie kupie i zobaczymy... Sąsiad- miłośnik R. pieli teraz z wieczora dzień w dzień i nawet się zwierzył, że go to odstresowuje :happy4: Więc może to nie będzie jednak pędzący pociag...
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2013 16:05 przez . Powód: poprawiono cytat
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, waldek727


Zielone okna z estimeble.pl

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 03 Maj 2013 16:37 #152207

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Przez miesiąc bardzo ciekawy wątek założony przez Danielę pt.,,Co o tym myślisz?-podejście do ogrodu i do środowiska ", niczym lawa rozpłynął się po wszystkich zakątkach Polski, zamiast tkwić w naszych ogrodach i przypominać zastygający krater.
Zastygający w rozumieniu, że nadszedł już kres wszelkich zniszczeń jakich dokonał. Nadeszła pora abyśmy poprzez swoje mądre i rozsądne myślenie przywrócili swoim ogrodom należne im biologiczne życie.

Temat przez jednych uważany jako piękny i potrzebny a przez drugich niezrozumiały i omijany z daleka. Musimy zdać sobie z tego sprawę, że nie jesteśmy sami w swoich zagrodach. W Polsce posiadamy razem setki tysięcy ogrodów, działek i terenów rekreacyjnych. Całość obejmuje parę mln hektarów gruntów stanowiących bardzo łakomy kąsek dla producentów materiałów przeznaczonych dla ogrodnictwa. Wśród tych produktów znaczną część stanowią sztuczne nawozy mineralne oraz chemiczne tzw środki ochrony roślin. W pierwotnym zamierzeniu laboratoriów chemicznych należących do potężnych koncernów oraz zakładów produkujących nawozy sztuczne było przejęcie kapitału ulokowanego w bankach przez rolników, sadowników i plantatorów.

Utrzymująca się przez lata dobra koniunktura w branży chemicznej rozwinęła swoje skrzydła pod strzechy gospodarstw z ogrodami przydomowymi oraz na działkowiczów. Wykorzystując nikłą wiedzę posiadaczy ogrodów i działek na temat stosowania sztucznych nawozów oraz środków ochrony roślin, podpierając się zmasowaną reklamą owych produktów czy zmniejszając dawki w opakowaniach, rynek detaliczny doprowadził do dalszej degradacji przez nas środowiska. To co w pierwotnych założeniach powinno służyć do odpoczynku i relaksu, ewentualnie ,,zdrowego" podbudowania domowego budżetu, przeistoczyło się w środowisko zagrażające bezpośrednio naszemu zdrowiu i życiu.

Tłumaczenie w stylu, że przyczyną tego stanu rzeczy jest pęd za wzmożoną konsumpcją powodujący brak czasu na prawidłowe i przyjazne zaopiekowanie się swoim ogrodem jest dla mnie tak samo niezrozumiałe jak powtarzanie regułki, że w swoim ogrodzie każdy może robić to co mu się żywnie podoba. Ja w swoim ogródku staram się postępować tak, aby moje działania nikomu nie przeszkadzały, nie narażały kogokolwiek na straty mienia ogrodowego i zdrowia, oraz nie odbierały możliwości komfortowego korzystania ze swoich dóbr.
Myślę, że w tej sytuacji mam prawo wymagać od innych sąsiadów tego, aby postępowali w swoich ogrodach podobnie jak ja i cała reszta osób przestrzegająca nie tylko prawa polskiego, ale także mająca poszanowanie dla prawidłowych relacji międzyludzkich, a co za tym idzie i do dbałości o wspólne środowisko.

...,,Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą dbać o środowisko,
Mój maleńki kolego.



Mój 3,5 letni wnusio Sebastian z wysegregowanymi
osobiście odpadkami kuchennymi zmierza do kompostownika.
Zdjcie07841.jpg


W tym przypadku Sebastian też wie, że liście mają
powędrować do kompostownika, a nie służyć jako
rozpałka ognia w ognisku.
Zdjcie0977.jpg
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2013 16:48 przez waldek727.

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 30 Cze 2013 18:28 #174317

  • Poll
  • Poll's Avatar
Waldku, Twoje wnuki maja takie przyzwyczajenia, jak moje...I o to chyba własnie chodzi. Od najmłodszych lat uczmy dzieciaki,że tez maja wpływ na świat, ktory je otacza i w którym żyją...Oby jak najzdrowiej.

Ja z kolei przygotowałam 2 fotki z tzw. nowego hostowiska... Dopiero je zakładam, więc musiałam przygotować glebę na - dosłownie - piaszczystym ugorze. Nic niemal tam nie rosło, procz perzu. Jaki chwast nie wysiałby się, dorastał do 2 cm i ani milimetra wyżej. Skorzystałam z rady Waldka i kupiłam Rosahumus. Nie jest tak strasznie drogi, więc zdecydowałam sie na ten eksperyment.

Dwie fotki z mojego 'ugoru'.Na dole, miejsce celowo nie spryskane Rosahumusem, drugie, spryskane.Jest różnica?

Ostatnio zmieniany: 30 Cze 2013 18:28 przez Poll.

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 19 Sty 2014 08:53 #216226

  • sfilipek
  • sfilipek's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
  • Otrzymane dziękuję: 2

Part of the message is hidden for the guests. Please log in or register to see it.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, waldek727

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 02 Mar 2014 20:51 #230274

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Niedawno w jednym z wątków ogrodowych przeczytałem piękne i mądre słowa. Uważam, że do tematu rozmowy którą zapoczątkowała Daniela warto powracać, dlatego pozwolę sobie zacytować tutaj te słowa z myślą i nadzieją kontynuacji wątku na podstawie tych oto zdań:

MagdaLena napisała:
Pogody ducha szuka w ogrodach chyba większość z nas. I otrzymujemy ją wówczas, gdy to my dostrajamy się do miejsca , szanując panujące w nim zasady.

Jeśli jednak zagonimy się w swoim egocentryzmie i przepełnieni pychą z powodu własnej megalomanii zaczniemy forsować swoje pomysły, na które Natura nie daje nam zezwolenia próżno czekać na radość , spokój i ukojenie.

Nawet gdy początkowo będzie się nam wydawało ,że widzimy efekty naszych bezkompromisowych posunięć , że jednak dzierżymy palmę zwycięstwa , to wkrótce okaże się jak bardzo jest ono wątpliwe. Wnet poczujemy gorycz porażki.
Ile już odebrałam takich lekcji !...

Najłatwiej stworzyć ogród zgodny z Naturą, ale najtrudniej dojść własnymi ścieżkami do tej powszechnej mądrości.
Jest to jednak droga pełna przygód, otwierająca nowe horyzonty, przenosząca w inne światy i szczęśliwy ten, komu dane jest ją przeżywać. :flower2:

Może po tym co napisała Magda odnajdując chwilę spokoju jaki można odnaleźć w ciszy zastanówmy się co dla nas znaczy słowo ,,ogród". Czy w sposób właściwy odbieramy piękno własnego ogrodu i jakie jest do niego nasze podejście.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 02 Mar 2014 20:53 przez waldek727.
Za tę wiadomość podziękował(a): Firletka

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 02 Mar 2014 21:53 #230335

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Wypowiedzi Firletki uwielbiam, płynie z nich mądrość będąca wynikiem długiej i krętej drogi....szczęsliwi ci, którym ta mądrość jest dana na początku drogi,ja do nich nie należę. Mój ogród.....kiedys oznaczał zieleń wkoło domu, po prostu. Sposób nawożenia, dobór roslinności, obecność ptaków i innej fauny ogrodowej.......cóż chyba nie do końca łączyło sie to w sensowną układankę. Ot, posadziło się iglaki,była trawa zadbana......było zielono.Nawozów niewiele ale sztuczne.....wygoda.Powielana bez końca historia. Cos jednak ta układanka zaczęła szwankować, ptaków mało, motyli coraz mniej, chwasty na trawniku raziły więc trzeba prysnąć, listek na ziemi, gałązka? nieeeeeee Wszystko wysprzątane :evil: ,cos to przypomina pokój nie ogród :whistle: Zaraz,zaraz, czegoś takiego w przyrodzie nie ma,tak więc pojawiły sie byliny.......coraz więcej bo ładne ,bo coraz nowsze w sprzedaży....i tak lata całe.Znów jednak okazało się,że i tu cos szwankuje,takie piekne kwiatki a motyli,pszczół dalej nie widać, to co nam się wydaje szczytem urody dla nich nie stanowi pozytku.Przyszło wreszcie otrzeźwienie........chcesz ptaki posadź gąszcz krzewów,które będą schronieniem i pozywieniem jednoczesnie,chcesz motyle,pszczoły posadź te rosliny z których zbierają pyłki,nektary.......wprowadzaj systematycznie materię polepszajaca glebę,nawet gdy oznacza to taplanie się w g...ch, paradowanie w gumiakach z widłami......ale ten błysk w oczach mówi wszystko. Zioła?,wprowadź na swoje grzędy bo są piękne i o dziwo różom tez w nich do twarzy, nazywane pogardliwie chwastami i tępione bezlitosnie,a jednak nie są na ziemi bez potrzeby,to tylko nasza ignorancja.Dobrze,że grono tak postrzegajacych ogród jako harmonijny układ rosnie,długą przeszłam drogę aby zmienic swoje postrzeganie ogrodu.....ale widzę,że to przynosi efekt, wolniuteńko to prawda ale w przyrodzie wszystko ma swój czas.......Teraz mogę się cieszyć mnogoscią fauny ogrodowej i chełpliwie twierdzę,że jest tu i moja maleńka zasługa,z każdym rokiem wzbogace glebę, wciąz i wciąż, nie kierując się moja wygodą a tym co służy ziemi.Znajomi patrza na mnie podejrzliwie, czy ogród może dać szczęście? może i daje, i juz nie coraz to nowe rosliny ale to jak o nie dbam i to,że ta układanka zaczyna się zazębiać.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, , Zielona Ania, dala, katja, Gosia, futrzasta, Ingrid, waldek727, Firletka, Tereska

Co o tym myślisz? - podejście do ogrodu i do środowiska 03 Mar 2014 07:48 #230425

  • leszek0921
  • leszek0921's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1027
  • Otrzymane dziękuję: 4942
Dobrze prawisz i tak trzymać . :teach: :bravo:
Ostatnio zmieniany: 03 Mar 2014 09:39 przez . Powód: wykasowano cytat


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.402 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum