TEMAT: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu

Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 07:03 #30925

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Jako ze zawsze mialam zwierzeta w domu, a wiekszosc zycia spedzilam z dobermanami, zachcialo mi sie psa. Nudzilam wiec i meczylam meza dopoki sie nie zgodzil (z pol godziny chyba to zajelo ;) ). Znalazlam dobra hodowle w Oklahomie, wplacilam zaliczke i dostalam pierwsze zdjecia...



Chcialam suczke, urodzily sie cztery w miocie...trudny wybor. Zaczelam wiec meczyc Dave'a o drugiego. No bo jak pojde do pracy (kiedys) to jedna bedzie sie nudzila, a dwie nie (chociaz jak pomyslec dluzej, co moga wymyslec dwie znudzone psice to wlos sie jezy :hammer: ), a to same beda sie bawic i nie trzeba bedzie ciagle chodzic z nimi na spacery bo ladnie sie beda bawic na podworku ( :club2: )...a to gdyby cos to wlamywacz z dwoma psami sobie tak nie poradzi jak z jednym ( :club2: :club2: :club2: )... Duzo argumentow bylo. Jako ze krucho bylo z wieksza kasa, dal mi wybor: albo nowe drzwi suwane albo drugi pies.

No wiec jako rasowa kobieta, wybralam psa :lol:


A szczeniaczki rosly..


W koncu szczeniaki mialy juz po 8 tygodni, wiec trzeba bylo dokonac wyboru. MNie wpadla w oko suczka z fioletowa obroza, o masywnej budowie:


A mezowi drobna suczka z zolta obroza:

Rozbroila go tym zdjeciem :P

Musze powiedziec, ze takie przechylanie glowy kiedy sie do niej mowi, jej zostalo. Dzieki temu wyglada bardzo inteligentnie :silly:

Tatus, czempion z Argentyny, okazal sie wielka przylepa, lgnal do siatki w swoim wybiegu, aby go troche pomiziac.


A mamusia, z hodowli serbskiej, usilowala nas pozrec :sick:


Po szesciogodzinnej podrozy w klatce na tyle smaochodu, psice ochszczone Xena i Gaby poczuly sie w domu jak u siebie :P


Przywitaly radoscie nowgo przewodnika alfa :lol:

...by nastepnie ugryzc go w lydke :P


a takze pogryzc sie o zaszczyt lezenia panu na kolanach :P


Chociaz najlepiej lezy sia na jego klatce piersiowej :lol:


Zaczely sie tez pierwsze demolki :unsure:


Od poczatku usilowalismy uczyc je spac w klatce..


Nie przewidzielismy ze Aerwynn bedzie o nia zazdrosna :dry: . Podobnie ze trzeba bedzie pilnowac przed nia psiej miski :lol:


Uczylismy je wychodzic na dwor...gesiego :lol:


Gaby w calej swej nieduzej postaci:


Na szczescie spora czesc dnia po demolkach przesypialy w roznych miejscach i pozycjach:






Odkryly tez uroki sofy :angry:








...i poduszek




Kradly dziecku zabawki...


Xena z ukochanym skunksem


I rosly...




Pierwsze odpakowanie uszu na dluzej


stoja!


Czasem sie spi w klatce..


Wygralam!


Wiec mozna sie zdrzemnac..


W koncu zrobilo sie ciepej, wiec mozna spedzic wiecej czasu na dworze.Odkrylam, ze dobermany maja geny termitow i kretow..


i ze maly piesek moze wykopac duza dziure , jesli tylko wystarczajaco sie do tego przylozy :club2:




A siostra pomoze :unsure:


az obydwa z czarnych robily sie brazowoszare :pinch:


No ale zawsze mozna wytrzec sie z kurzu i odpoczac na sofie ;)


albo na ukradzionym kocyku :lol:


Pies strozujacy (Xena)


Zabawa na swiezym powietrzu


i po co zagrabiac zwir?


Czujna Gaby :P


Alarm!


Xena sie czai do skoku :lol:


i Gaby




Mozna sie bawic w chowanego :lol:


i wyskakiwac znienacka!






Zabawy w zagryzanie :lol: Gaby gora..








i pierwsze walki, kto bedzie dominowal w stadzie..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 07:41 #30932

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Urocze są. :) Poproszę o ciąg dalszy. Ja jestem wielbicielką dogów (miałam już trzy), ale obecnie z dużych ma DSPP.

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 07:47 #30933

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Diana, ja to wiem, że z dobermanem nie można się nudzić :rotfl1: . Cudne są te Wasze dziewczynki :woohoo: . Jak patrzyłam na niektóre zdjęcia z okresu szczenięcego, to jakbym Piorunka widziała :ohmy: . Te pozy do spania :rotfl1: . U nas Piorunek nie kopał, do tej pory nie kopie :woohoo: - no czasami w tej brzydszej części ogrodu... jak chłopaki mu karzą to wtedy jakieś kretowisko zdemoluje :rotfl1: , ale tylko poproszony przez dzieci... :rotfl1: . A powiedz mi jak Twoje dziewczynki znoszą upały? U nas Piorun bardzo kiepsko, ucieka przed słońcem do domu - widać, że strasznie szybko się męczy :blink: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 08:28 #30941

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Czasem mozna sie zdrzemnac na lozku wlascicieli, jak ktos nie domknie drzwi...



odpoczac po sprzataniu...


pomoc wyrzucic smieci..


czy z zakupami..


popilnowac piwa :P


czy domu :)


zrobic pranie..


podlac ogrod...


i pobawic sie z dzieckiem ;)




nawet jak wlazi nam do lozka w butach :lol:




Gaby polroczna


Xena


W miedzyczasie zrobilismy wybieg na tylnym podworku, przez co moglam odetchnac i zajac sie innymi sprawami, a psice byly bezpieczne


ale z sofy nie zrezygnowaly :angry:


Widac ile podrosly :lol:


Dave w ogole ma ciezkie zycie :lol: :lol:


Gaby uwielbia poduszki :P


Wspolny odpoczynek (Gaby)




mow mi Batman :P


doceniamy rozkosze lozka..




Jaszczurka w trawie!


Co sie przygladasz?


Pileczka!


podrap po brzuchu jak cie tak ladnie prosze...(Xena)


Xena i jej zajac :P




Gaby i jej zajac :P




Wspolny odpoczynek :)











Tak tez mozna spac..






Moj pomocnik, Xena, odpoczywa na stosie plyt cementowych do kuchni..


Gaby stala sie piekna panienka :)




Zajmuje sama cala sofe :P


i lubi pozowac :P




Kapiele sloneczne :P




Lubi spac jak kura ;)


obronca swego pana :P




czasem wygladaja groznie...

ale zwykle koncza sie opluciem przeciwnika

ale i tak spia razem


albo w trojke :lol:


siatka sie przydaje przy odwiedzinach obcych psow.


a pies przydaje sie, zeby oprzec lokiec :lol:


Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 18 Lut 2013 14:23 przez .

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 08:33 #30942

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dorciu, dzien zwykle przesypiaja w domu, no chyba ze sie wkurze, ze jest ladnie i nie za goraco i je z wyra wywale..wtedy polaza z 15 minut i juz zaczynaja poplakiwac i skrobac drzwi. Ozywiaja sie wieczorem, w nocy najchetniej by lataly po podworku, wtedy sie wkurzam i zamykam im drzwi.

Kopia namietnie i prouja wykopac zbiornik na nieczystosci:). Dlatego bede robic duze patio, zeby przykryc, bo wracaja zalezniei od pogody albo w kurzu albo jak gliniane balwany, jesli popadalo. Nie umiem powstrzymac ich od kopania....

A propos Piorunka, chce wiecej zdjec!!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 08:40 #30943

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Kokolidek-dzieki :). Ja tez kocham dogi, mialam krotko jednego, okazalo sie mial zwichniecie lopatki i nie mogl chodzic po schodach (mieszkalismy na pierwszym pietrze w bloku i niestety musielismy go zwrocic do hodowcy). Szkoda mi go bardzo bylo, ale tylko ojciec potrafil go podniesc, a trzeba przciez go bylo wyprowadzac..potem mielismy dobermany. Pierwszego zabil samochod jak wylecial na ulice-zerwal sie mamie ze smyczy, druga, suczke, mielismy 10 lat, zmarla na raka, jej corka miala raka w wieku 11 lat, zostala uspiona kilka lat temu. Byla moim najukochanszym psem. Zaden nie zaleczy tego bolu utraty, ale mimo to zdecydowalam, ze dom jest pusty bez psa. No i mam :))
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 08:44 #30944

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Te pozy synchroniczne to mają opanowane do perfekcji :lol: . Widzę po fotach, że są w świetnej komitywie z Waszą córcią :bravo: . Dobki to takie pieszczochy... ja często mówię, że Piorun powinien był urodzić się jakąś miniaturką, to by go pańcia ciągle w kieszeni nosiła :lol: - bo on straszna przylepa jest :hug: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 08:47 #30948

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
A prppos spania-niedawno wymienialam te poplamiona wykladzine w duzym pokoju (intensywnie podlewana byla) na deske warstwowa, najpierw kladac nowa podpodloge.

Xena wiernie dopingowala mnie z fotela :lol:










Xena jako poduszka :lol:








Gaby z kocykiem :lol:




cdn. Juz 1.30 w nocy, czas spac :lol: :bye:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2012 08:52 przez planta.

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 09:15 #30952

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Piękne te twoje dobki :) Także miałam kiedyś dobermankę Dorę. Była chora na raka :( Teraz mam BPP, ale nie chcę już więcej psów, ten obecny jest ostatni. Pies i ogród to nie jest dobre połączenie. Albo pies albo ogród...
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 10:23 #30966

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jak zwykle czytam Twoje opowieści z uśmiechem, bardzo ciekawie piszesz, a psiaki-słodziaki :hug:
Na fotce, jak dziewczyny patrzą w dal najlepiej widać, jak psy szybko rosną :whistle:

Odp: Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 29 Kwi 2012 14:35 #31005

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Mosewa-niekoniecznie. Moje maja wydzielony duzy ogrodzony wybieg ( mamy tam zamiar dosiac trawe), nie martwie sie wiec ze zniszcza mi rosliny. Dwa drzewa ktore tam posadzilam po sciciu do ziemi pierwszego roku, ogrodzilismy siatka. Wejdz prosze na moj watek o ogrodzie :)

Pamelko-dzieki:). Wiecej zdjec postaram sie wkleic wkrotce.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Zycie z dobermanami czyli nie miala baba klopotu 18 Lut 2013 14:26 #125679

  • 's Avatar
Diano-zapomniałaś o tak dobrze zapowiadającym się wątku? :think:


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.447 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum