TEMAT: Nasze koty

Nasze koty 03 Mar 2019 09:44 #646125

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
Pisałam już, że Dekster wsysa truskawki i arbuz. Wypada dopisać, że winogronkiem też nie pogardzi

20190303_093038.jpg

A jak pani chciała zabrać to trzeba przytrzymać

20190303_093114.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Nasze koty 04 Mar 2019 13:58 #646370

pięknie wcina :)

U mnie Mia jest fanką rosołu i awokado, Fibi uwielbia popcorn i chipsy, a rodzeństwo jest wszystkożerne i ciekawe wszystkiego. Załączam zdjęcia przedstawiające co według kotów jest ciekawe...mongo, dynia, bo jak widać gruszka już nie :)
dynia1.jpg


mango2.jpg


mango1.jpg

gruszka1.jpg
Ostatnio zmieniany: 04 Mar 2019 13:59 przez ogrodwdoniczkach.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Marzenka, Adasiowa, Kaja, dana581958, patrycja, Basia Rozyczka, JaNina

Nasze koty 04 Mar 2019 22:10 #646536

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
Ależ smakosze z Waszych kociaków :happy3:


______

Taki meldunek dostałam przed chwilą od syna :

Sfinksbrothers pozdrawiają :devil1: :happy4:

53110477_272728060291220_6692157903048015872_n.jpg
Pozdrawiam - Ania
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Adasiowa, beatazg, dana581958, patrycja, lucysia, MARRY, Zielona, Basia Rozyczka, JaNina

Nasze koty 04 Mar 2019 23:15 #646558

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Dziewczyny, awokado i winogrona/rodzynki nie są dla kotów wskazane, mogą zaszkodzić.

P7210279.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa, beatazg, dana581958, patrycja, Basia Rozyczka, JaNina

Nasze koty 05 Mar 2019 10:59 #646608

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
O tych winogronach wiem już dawno :think:
Jako, że mam winorośle na ogrodzie i w okresie zbioru często leżą na ziemi, obawiałam się o nasze ogrodowe kotki.
Obserwacja wykazała jednak, że te żyjące dziko, nie są zainteresowane tymi owocami - widać życie nauczyło je co wolno jeść,
a czego nie.
Myślę, że właśnie bardziej trzeba uważać na kotełki domowe...

Cytat ze stronki -> www.koty.pl/produkty-spozywcze-toksyczne-dla-kotow/

"Lubiane przez niektóre koty winogrona, a także i rodzynki są szkodliwe dla zdrowia – powodują niewydolność nerek. Naukowcy nie są pewni, która z substancji zawartych w winogronach jest szkodliwą dla kociego zdrowia. Jednak wśród kocich amatorów tych owoców, zarówno surowych jak i suszonych, wzrasta ilość zachorowań na przewlekłą niewydolność nerek. Oczywiście kot nie zachoruje od razu po ich spożyciu, jednak te owoce powinno się trzymać z dala od kota."
Pozdrawiam - Ania
Ostatnio zmieniany: 05 Mar 2019 11:00 przez Amlos.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, patrycja, JaNina

Nasze koty 05 Mar 2019 11:20 #646613

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
Śpieszę uspokoić, że Dekster nie dostaje winogron do jedzenia, a tylko do 2 - 3 krotnego liźnięcia i to bardzo sporadycznie. Jeżeli dajemy mu całą kulkę, to jej nie je, a traktuje jak piłeczkę i goni po całym domu. :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa, patrycja

Nasze koty 05 Mar 2019 12:54 #646635

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Amlos/Aniu, dzikuny wiedzą co mogą skubać a co omijać, masz rację że najbardziej na zatrucia są narażone koty domowe, teraz na posiłki regeneracyjne przychodzi do mnie pięć ogonów ;)
Janinko, nie napisałam tego żeby Ci coś zarzucać, tylko z troski, przecież nikt nie wie wszystkiego i chyba ten wątek jest po to, by wymieniać się doświadczeniami a nie tylko oglądać fotki, jeśli poczułaś się urażona to przepraszam.

A ja nadal próbuję integrować Duszka ze stadem, ale wcale mi to nie wychodzi, to jest jednak kocik specjalnej troski. Na własny dom nie ma co liczyć, choć razem z wetką i karmicielką szukamy wciąż i nieustannie, ale... Duszek już potrafi wskoczyć na kolana, a nawet na parapet :) Prawem naturalnej selekcji już dawno by nie żył, a jednak żyje i człowieka kocha jak tylko kotełek kochać potrafi.

DSC_0551.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa, dana581958, patrycja, Basia Rozyczka

Nasze koty 05 Mar 2019 13:39 #646647

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
Spokojnie Iwonko, nie odebrałam Twojego wpisu jako zarzutu :) . Chciałam po prostu uspokoić miłośników kotów, że Deksterowi nic nie grozi. A takich informacji, jakie podałaś nigdy za wiele, wszak nie wszyscy o tym wiedzą i niechcący mogą zrobić kociakowi krzywdę :bye: Mój Dekster też prawem naturalnej selekcji powinien nie żyć. Pewnie dlatego zostawiła go kotka-mama. Poważne kłopoty z pęcherzem. Przez dwa lata często siusiał krwią i chodził z kranikiem, żebym mogła odpuszczać mocz. A potem stał się cud. Przeprowadziłam się do domu i mam podgrzewaną podłogę w łazience. Dekster właściwie całą zimę wyleguje się na tej podłodze i nie wiem czy to przypadek czy te wygrzewanie pomogło. Ale ma już 10 lat i jest zdrowy. Warto walczyć oj warto. :hearts:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa

Nasze koty 05 Mar 2019 13:56 #646650

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
O to super, dzielny koteł, głaski dla niego

u mnie też w łazience jest ogrzewanie podłogowe, niestety tej zimy nie było wylegiwania się na kafelkach, bo tam mieszka Duszek, reszcie towarzystwa musiało wystarczyć grzanie dupek na dywaniku przed kominkiem, lub na kaloryferach, co mnie zawsze zdumiewa, bo ja nie mogę utrzymać ręki zbyt długo a koty potrafią się na tych kaloryferach gotować po parę godzin.
Duszek nie miał przepony i wszystkie organy w klatce piersiowej, cudem udało się go uratować, więc tak łatwo się nie poddam z tą integracją w stado ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa, JaNina

Nasze koty 05 Mar 2019 20:31 #646744

Spokojnie ja też nie daję awokado ani chipsów czy popcornu :) moje jedzą tylko swoje mokre jedzenie :)
Jak sobie kroję awokado to jest koncert Mii, a kiedyś mi kawałek spadł na podłogę i niestety zjadła go szybciej niż mogłam po niego sięgnąć (w sumie od tego czasu zaczęła asystować mi w kuchni :) )
A Fibi czipsy i popcorn kradnie jak tylko może ;)
Ja mam świra na punkcie mojego kociego stada :hearts: Wszystkie rośliny w domu zostały sprawdzone i pod tym kątem są dobierane również kwiaty na balkon :)
ale dzięki za czujność! :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Nasze koty 24 Mar 2019 20:50 #649912

Moi Drodzy Kociarze :)

napisałam post specjalnie dla Was odnośnie roślin nietrujących dla kotów. Znajdziecie w nim parę przykładów roślin domowych bezpiecznych dla kotów, wedle ASPCA. Może kogoś zainteresuje :)

Zapraszam do lektury ale i zachęcam do komentowania :)

ogrodwdoniczkach.blogspot.com/2019/03/ko...iczkach-rosliny.html
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, JaNina

Nasze koty 24 Mar 2019 21:14 #649917

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
Ja nie hoduję doniczkowych prawie wcale :oops: Mam tylko Marantha leuconeura i bluszcz. Są niedostępne dla kotów. Od czasu jak Maja po nadgryzieniu Gwiazdy Betlejemskiej dostała ślinotoku, wszystkie kwiatki z parapetów zostały zlikwidowane. To było jeszcze jak mieszkałam w mieszkaniu w bloku. Teraz mam ogródek i nie mam potrzeby mieć więcej. Aha, jeszcze stoją storczyki, które czasem dostaję w prezencie. Mają prawo pobytu, dopóki nie wyzioną ducha :whistle: Mam na strychu rośliny zimujące, a w lecie ogród i to mi wystarcza. Kotom też :devil1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ogrodwdoniczkach

Nasze koty 24 Mar 2019 21:44 #649926

ja się muszę tymi doniczkami nacieszyć :) ale coraz częściej mnie ciągnie w kierunku domu i ogrodu :hearts:
Janina masz wspaniale :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Nasze koty 24 Mar 2019 22:02 #649931

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
To nie moje :hearts: , to moje koty są wspaniałe :hearts: :hearts:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ogrodwdoniczkach

Nasze koty 25 Mar 2019 22:44 #650108

  • Monia Piwonia
  • Monia Piwonia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 503
  • Otrzymane dziękuję: 509
Dziś było tak pięknie, że postanowiłam zjeść coś w ogrodzie....chwila nieuwagi i proszę

IMG_20190325_171320.jpg


IMG_20190325_171339.jpg


IMG_20190325_171351.jpg


Kapuśniak smakował :happy4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, Jan4, patrycja, lucysia, MARRY, JaNina

Nasze koty 03 Kwi 2019 21:24 #651504

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Moja Stefa, widząc chyba, że zabrałam aparat na ogródek, zaczęła zachowywać się dziś jak gwiazda filmowa;) Ciągle się popisywała, a wyjątkową przyjemność sprawiało jej masakrowanie mojego namiociku dla rzodkiewek (może pierwszy raz doczekam się takich bez mięsnego wkładu:P).

DSC_0497.jpg


DSC_0490.jpg


A to zdjęcie, na którym wygląda jak niedorozwinięta, wrzucam za karę :P Za ten namiocik;)

DSC_0540_2.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 21:26 przez patrycja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, MARRY, JaNina

Nasze koty 03 Kwi 2019 21:42 #651508

  • Pi Ef
  • Pi Ef's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 231
20190402_225331.jpg

20190403_193049.jpg

Moje stwory (połowa) zmęczone pracami ogrodowymi.
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 21:47 przez Pi Ef.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, Łatka, patrycja, MARRY, JaNina, ogrodwdoniczkach

Nasze koty 25 Kwi 2019 21:19 #654288

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8283
  • Otrzymane dziękuję: 54533
Po co jedna podusia, jak można na dwóch

20190419_174903.jpg

A cztery jeszcze lepsze

20190424_210621.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Adasiowa, Kaja, Łatka, patrycja, lucysia, MARRY, ogrodwdoniczkach, Pi Ef, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.737 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum