TEMAT: Nasze koty

Nasze koty 01 Sie 2019 20:58 #670180

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
anaka wrote:
[...]Mówimy na nią Lala,Kicia.Ma białe stringi i krawacik,reszta czarna.Zielonooka

Krawacik widać, ale białe stringi! :eek3: A może uda Ci się sfocić i pokazać nam te stringi? :happy:
Takiej kotki chyba jeszcze nie widziałam :woohoo:
Pozdrawiam - Ania
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Nasze koty 07 Sie 2019 22:07 #670976

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
lucysia wrote:
Jesteśmy szczęśliwe. Młoda aż piszczy do nich, starsza odpływa jak kot pod jej reką a ja uśmiecham się na samą myśl o nich.
Mąż dziś sprawdził ile kosztują takie koty i zadał fundamentalne pytanie:chyba tyle za nie nie dałaś??!! :jeez:
A co :devil1:
Mam nadzieje, że mąż się w nich zakocha na zabój ! Mój sam osobiście płacił za wszystkie. Stresa miałam jak zakochałam się w kociątku za tyle, ile razem kosztowały nasze poprzednie dwa (rasowe z hodowli uznawanych na wystawach) i jeszcze więcej. Ale udało się i Xenia jest z nami (pers szynszylowy srebrny). I wtedy o mało co też nie kupiliśmy jej brata z miotu (szynszyla złota)-ale koszt zakupu dwóch był ponad nasze możliwości , no i cztery koty w domu ???? Obecnie uważam, że persy są tak niekłopotliwą rasą kotów, ze nie czuję , że mam aż trzy.
Wspaniale zrobiłaś, że zdecydowałaś się od razu na dwa kocięta-są szczęśliwsze w dwupaku a i obserwowanie jak rozrabiają, okazują sobie czułość daje o wiele więcej radości. Kot w pojedynkę zostawiony na długie godziny sam gnuśnieje i cierpi, to zwierzę społeczne.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lucysia, Nimfa, anaka

Nasze koty 07 Sie 2019 23:45 #670990

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Amlos jak przyjdzie jutro to spróbuję zrobić lepsze zdjęcie, na razie mam takie
DSC_0498.jpg

DSC_0493.jpg

Jest coraz bardziej ufna, towarzyska i rozmowna. Patroluje ogród z groźną miną. Jest nieduża, ale
potrafi postraszyc..


DSC_0491.jpg

Pisze z telefonu i coś obraca zdjęcia, sorki.
Załączniki:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 07 Sie 2019 23:50 przez anaka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Jan4, patrycja, lucysia, Nimfa

Nasze koty 08 Sie 2019 08:51 #671012

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
:hug: Dzięki - faktycznie część stringów widać. Śmieszne takie umaszczenie :happy:

Pozdrawiam - Ania
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Nasze koty 08 Sie 2019 10:09 #671024

  • marusmk
  • marusmk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 189
  • Otrzymane dziękuję: 143
Jednego z piątki- mojego ulubieńca (ten na kolanach) musiałem dwa dni temu pożegnać :(

Odszedł z powodu wirusowego zapalenia otrzewnej (FIP).


Koty-2.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danuta, Amlos, patrycja, lucysia, Nimfa, JaNina, anaka

Nasze koty 08 Sie 2019 20:01 #671074

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Dzisiaj Lala miała nastrój do miziania
DSC_0592.jpg

więc udało się ze stringami :laugh1:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, patrycja, Nimfa, JaNina

Nasze koty 08 Sie 2019 21:43 #671090

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1571
  • Otrzymane dziękuję: 12017
A ja mam takiego gościa, ale tylko na wakacjach. Przyjechał razem z wnukami "ich kotek". Mam psinę, która wprost nienawidzi kotów, a tego o dziwo toleruje, nawet zaczepia go do zabawy. Znają się jednak od dawna, bo kotek ma 15 lat i przyjeżdża dość często. Lubi wychodzić na ogród, ale zawołany, zawsze przybiega.

IMG_20190808_210352.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, patrycja, JaNina, anaka

Nasze koty 09 Sie 2019 07:49 #671122

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 21353
Nadzór techniczny:
P8072936.jpg


Przywitanie po powrocie
P8082957.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, patrycja, Zielona, JaNina, anaka

Nasze koty 09 Sie 2019 19:16 #671235

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Selinka tak właśnie chciałam żeby maluchy były od małego razem. Żeby się bawiły, rozrabiały i nie nudziły. Ja nie pracuję zawodowo, ale i tak uważam że zwierzak powinien mieć drugiego z gatunku koło siebie. Żeby się pobawić, pokłócić i porozrabiać. Kot niewychodzący byłby sam smutny, a tak są dwa rozrabiaki.
Easy lubi się pobawić, ale to typ lenica. Freja za to każdy chałas bierze za hasło do zabawy. Bystra i bardziej jak dachowiec.
Tutaj rozrabiają jak dwa pijane zające. Radzę wyciszyć na maxa bo Julka bardzo piszczy.

A dziś Easy całkowicie się rozprężył
20190809_183136.jpg


A Freja rano pozowała jak dama
20190809_072517.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 09 Sie 2019 19:19 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Selinka, patrycja, Zielona, JaNina, anaka

Nasze koty 12 Sie 2019 19:41 #671656

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Śliczne są twoje kociaczki Lucysiu. Ale to chyba nie twoje, to twoich dziewczyn. Cudo. :)
Zaczął się chyba czas wyrzucania zwierzaków. Moją Nitkę pogryzły jakieś czarne kocury. Syn uratował, ale wyślizgnęła się i nie było jej 3 dni. Myślałam, że nie wróci, ale jest, tylko ucho z krwią i na razie nie daje się pogłaskać.
Jak można wyrzucać zwierzaka? :mad2: Koszmar, szukałam tych obcych - niestety nie ma. Może za jakiś czas przyjdą. :placze:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Nasze koty 12 Sie 2019 22:10 #671714

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Oj to podłe ludziska. :mad2: A nasze zwierzaki cierpią.
U nas też wiecznie zwierzaki wyrzucają i nasze strasznie się wściekają. A kocur poharatany. Dobrze że ogrodzenie jest.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Nasze koty 12 Sie 2019 22:38 #671719

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Mam pewien problem,wygląda tak
DSC_0448.jpg

To jest kotka ,którą sąsiedzi przywieżli ok 20 kwietnia.Oni wzięli ją na przechowanie od znajomej,która pojechała w swoje rodzinne strony na Ukrainę.Chyba nie mogli sobie dać z nią rady w bloku i przywieżli ją na działkę.Problem w tym,że oni są za rzadko i często jest głodna.Zaczęła walczyć o teren z naszą kotką,która jest mniejsza i starsza,podkrada jej jedzenie i ją szarpie.Przeganiam,ale wraca,bo koty są cierpliwe.Opiekunka słyszała jak dorwałam tą kotkę na łóżku córki w pokoju i to nie raz,poradziła mi walnąć ją kilka razy w łeb :hammer: :crazy: .
Dodam ,że kiedyś mój mąż został oskarżony o to ,że zabił im psa :crazy: Wiadomo,sąsiedzi są różni,nasi wyjątkowi.Chciałabym tą kotkę jakoś zniechęcić,ale bardziej humanitarnie,bo boję się ,że nasza staruszka w końcu się podda. :think:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Nasze koty 13 Sie 2019 18:30 #671852

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
marusmk wrote:
Jednego z piątki- mojego ulubieńca (ten na kolanach) musiałem dwa dni temu pożegnać :( Odszedł z powodu wirusowego zapalenia otrzewnej (FIP).
Bardzo, bardzo mi przykro. Za trzy tygodnie minie rok od kiedy FIP zabrał mi najcudowniejszego z charakteru kota, jakiego kiedykolwiek miałam okazję poznać, Piksela. Z FIPem (postać wysiękowa) walczyliśmy bardzo długo, bo w granicach dwóch miesięcy. Próbowaliśmy wszystkiego, łącznie z inerferonem. Każdego dnia czułam, że go tracę, poświęcałam mu każdą godzinę, praktycznie do ostatnich chwil wychodził na ogród i leżał w cieniu swojego ulubionego świerka. To przeokropnie paskudna choroba, która odbiera każdą, nawet najmniejszą nadzieję. Po prostu wiesz, że za kilka dni, w najlepszym wypadku tygodni, będziecie musieli się pożegnać, bo twojego ukochanego zwierzaka nie uratują żadne pieniądze i żadna opieka. Z kocią białaczką FeLV można żyć, z FIV też, a przynajmniej, dbając o koteczka, są jakieś szanse... FIP to największy koszmar i bardzo Ci współczuję, że również musiałeś przez to przechodzić.

Żeby nie było tak strasznie smutno pozwolę sobie wrzucić zdjęcie rozanielonej Stefy.

stefa.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Jan4, lucysia, anaka

Nasze koty 13 Sie 2019 18:35 #671855

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Jest prześliczna,ucałuj :hearts:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Nasze koty 31 Sie 2019 11:18 #674204

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 21353
Obelix nadzoruje:
P8305276.jpg


Obelix jest kotem "bardziej domowym"
P8295271.jpg



Jak jest na zewnątrz, nie jest specjalnie zadowolony:
P8274680.jpg

Jak go nie wpuszczę na dzień, to dostaję "martwe prezenty z prośbą".

Felix się wyprowadził, po tym jak wyjechałam do pracy na kilka dni i zostawiłam go w domu. Wróci jak zaczną się jesienne słoty - tak jest od 2 lat.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Jan4, patrycja, MARRY

Nasze koty 01 Wrz 2019 15:37 #674317

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Anaka:na sąsiadów nic nie poradzisz. Na kotkę proponuję....dokarmiać z dala od Twojej własnej kotki-wtedy przestanie jej podkradać i ją "szarpać". Ja wiem, ze nie jesteśmy odpowiedzialni za cudze koty, ale jeśli wiemy, że chodzą głodne i zaniedbane a sąsiedzi są "dziwni", czyli, że nie wskóramy nic rozmową-to tylko tyle.Jeśli kotce działaby się większa krzywda (wychudzona, poraniona, marznąca w zimie) to należy zgłosić sąsiadów za znęcanie/poważne zaniedbanie zwierzęcia.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Ostatnio zmieniany: 01 Wrz 2019 15:38 przez Selinka.
Temat został zablokowany.

Nasze koty 01 Wrz 2019 16:38 #674319

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Anaka-nie mogę przestać myśleć nad tą kotką, bardzo mi jej żal. Straciła (czasowo?) opiekunkę -a kot nie wie, ze to może być tymczasowe, została "wyeksmitowana" z domu, a najwyraźniej jest kotkiem domowym, musi radzić sobie na własną kocią łapę, chodzi głodna a jeszcze jest przepędzana i niemile widziana nawet gdy lgnie do ludzi by choć spokojnie poleżeć na łóżku.Jest lato, nie ma większej krzywdy, ale co dalej? Ja bym na Twoim miejscu podpytała sąsiadkę, kiedy i czy na pewno jej opiekunka wraca. Uświadomiłabym jej też, że kotka chodzi głodna i stąd "problemy" jakie z tego wynikają.

Zaproponowałabym, że jeśli ci sąsiedzi nie mają możliwości być co dzień na działce-a w roku szkolnym w brzydką pogodę zwłaszcza, może być z tym coraz gorzej-niech kupią dla kotki zapas jedzenia typu puszki czy suchą karmę-policzone np na tydzień-i Ty będziesz je stworzeniu podawać (bo rozumiem, ze jesteś na miejscu?). Właściwie to faktycznie-dlaczego masz ponosić finansowe konsekwencje czyjejś nieodpowiedzialności/wygodnictwa/faktycznej obiektywnej niemożności dojeżdżania ? Inna sprawa-jeśli wiedzieli, że kłopot może być za duży, czemu zgodzili się zaopiekować kotką? Nie wywiązują się z tej opieki. Niestety osoba, która jest świadoma sytuacji ma moralny obowiązek pomóc zwierzęciu w potrzebie, zareagować, obserwować i działać.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.

Nasze koty 01 Wrz 2019 22:00 #674363

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
Od wczoraj mamy nowego lokatora ( chyba lokatorkę) Ktoś nam go podrzucił:
IMG_20190901_093721.jpg


IMG_20190901_093728.jpg


IMG_20190901_092118.jpg
Pozdrawiam
Dorota
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.690 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum