Forum Ogrodnicze Oaza

Alu masz tez cudności w skrzydlatych ale mega Mamuniu ile zjadł Ci mię cha?

Nie było tak źle, przylatywał średnio co drugi dzień. Ale, ale, widzę że dzwońce "wyniosły" się do Ciebie. No te to potrafią człowieka z torbami puścić, nie nastarczyłam sypać i przy tym dużo marnują

Amlos , towarzystwo baaardzo głośne ale za to je kocham szkoda tylko, że nie można wgrywać filmików, mam takie śpiewne Od lat dokarmiam , nie może być inaczej
Bobka , u Ciebie wcale nie gorzej , doborowe masz towarzystwo dzwońce rozrabiają a u mnie kosy toczą boje reszta jakoś daje radę w zgodzie . Jedynie stado sójek trzeba okiełzywać , inaczej pochłania wszystko w locie.
Na krogulce trzeba uważać, setką zachrzaniają po ogrodzie, nie raz w ostatniej chwili uchyliłam głowę. Wcale się nie boją a w tym szaleńczym pędzie mogą zrobić krzywdę sobie i innym. W ubiegłą niedzielę dopadł stado gili, samiczka w ucieczce z całej siły stuknęła w okno , on poleciał dalej a ona Mam 3 koty, żaden nie złapał ptaka , za to krogulce ... Natura, nie poradzę ale patrzeć przykro.

Tija, ja też nie potrafię wgrać filmiku, ale Ania/Łatka często wgrywa i pewnie chętnie udzieli instruktażu
Zdjęcia super
A co do kotów, to już kilka razy przyniosły mi (w podziękowaniu za karmienie) mniejsze ptaszki...
Jedna kotka - szczególnie łowna - latem nawet podrzucała małe, nieopierzone pisklaczki - to jest przykre, ale cóż, natura rządzi się swoimi prawami

Spasiony domowy kot, który poluje na ptaki w ogrodzie z naturą nie ma nic wspólnego.

W takim razie errata -> to jest przykre, ale cóż, wolno żyjące ,niespasione koty rządzą się swoimi prawami

Tija przepiekne te foteczki z ptakami cudo ,jestem zachwycona
Praw natury się nie zmieni ,jak to że bardzo łagodny pies zagryzie właściciela brrr .To człowiek pozmieniał wszystko z niekorzyscią dla niej ,natury i poprawia cos co nie jest do poprawiania.

Amlos, dzięki za info i za miłe słowo postaram się wieczorem skrobnąć pw do Łatki z prośbą o doszkolenie
Bobka, cieszę się bardzo i bardzo mi miło, że zdjęcia się podobają . Dziękuję

Komórka w naprawie, filmika nie będzie póki co bo w niej obrabiam i z niej wysyłam za to będą ptaszki .
Może ktoś rozpozna co to za towarzystwo w karmniku ?

Pogoda beznadziejna, masa drobnicy dziennie, wór słonecznika na miękko wszamają
Różne przeróżne, znane i niekoniecznie . Siedzimy i się gapimy jak wiatr rzuca tymi okruszkami na wszystkie strony
Dzisiaj powrót zimy, kurzy i zawiewa

Dzwońce?

Wspaniale, aż miło patrzeć na te gromady u mnie karnik pełny, kule wiszą a zero ptaka, czy myślicie że z powodu kotów ?
W tamtym roku były, bo jedzenie znikało, co mogło je wystraszyć ?

Niestety nie wiem co za ptaszki.

MARRY też mam koty, a ptaszysków całe chmary (konflikt interesów). Koty już wiedzą, że nie maja tam prawa wstępu, bo jak zaczynają polować, to polewam je wodą. Niestety koty pamięć mają krótką i co rusz, któregoś trzeba przywoływać do porządku. Ale w tym roku więcej osób już mówiło, że nie mają w tym roku ptaków. Syn przywiózł zakupione pożywienie ptasie, bo u niego ptaków nie ma. Nie wiem co jest przyczyną, mam nadzieję, że nie kurcząca się populacja

Babcia Ala,dzięki za pomoc ale to nie dzwońce chyba
Moje koty mają nakazane, ptaszków ruszać nie wolno Siedzą na parapecie, grzeją dupska a drobnica rządzi w karmniku. Inne oglądają przez okno , ptaszki nie reagują.

Dzwońce na bank

Na bank nie
Łapki mocno czarne, czerwona czapeczka i podbrzusze
Kolejne zdjęcie

Może to samce Czeczotki?

ewakatarzyna, też je typowałam i śmieszne ale i makolągwę no ale...makolągwy fotki mam to na bank nie ona póki ktoś nie wpadnie na lepszy pomysł zostaniemy przy Czeczotce

Macie rację, Dziewczyny, i moim zdaniem czeczotka... na bank!