Forum Ogrodnicze Oaza

Niektóre już wcześniej poczuły wiosnę i kiełkują, jak widać:



swoją drogą - nie wiem, co ja tu posadziłam!!

a to kwitnąca turzyca Morrowa:

Jaka niespodzianka, lepimy bałwanka?
Piękny okaz ripsalisa, koteczkowi też się podoba!
Wygląda, że tulipany tu posadziłaś

sure wrote:
Cześć Agatko Nawet ja- wyłączająca co roku ogrzewanie najpóźniej 20 marca,
wczoraj ...ponownie je włączyłam Wkurzona jestem ,ale tak było zimno w domu...

O paczce jeszcze cicho ,może to i dobrze ,bo spotkanie będzie przynajmniej
w cieplejszych okolicznościach pogody

Marto, kotki, a szczególnie czekoladka, bardzo sobie tę roślinkę upodobały. Fajnie się ją obgryza!
Tulipany, mówisz? Nie pamiętam, żebym tam sadziła tulipany.. może to w jakimś amoku?

Magdo, na razie nie spieszy mi się do sadzenia, dwie różyczki jeszcze czekają... swoją drogą, czy te bez doniczek posadzić przejściowo w jakiejś doniczce? Listki mają...

dziś odkryłam, że zaczynają kwitnąć szafirki (??)

nie za wcześnie na nie??

Agatko, u Ciebie śnieg?? Jejciu, a ja narzekam na chłodek i wiatr
mam nadzieję, że to ostatnie podrygi zimy i już czeka nas tylko cieplutka wiosna

Jeśli mowa o różach -ja posadziłam trzy (ale te wykopane ze starej działki)
w dużych wiadrach. Mam je w domu ,liście mają już takie normalne -duże.
Tylko teraz przetrzymam je już do cieplejszych dni ,żeby te liście im nie zmarzły.

U mnie szafirki w takim samym stanie i magnolie już pękają mam nadzieję, że im to ochłodzenie nie zaszkodzi

Kasiu, z tą pogodą jakieś kompletne poplątanie, niby w kwietniu to nic dziwnego, ze sypie śnieg, ale tym razem pogoda trochę przesadziła...

Magdo, też w końcu posadziłam różyczki do doniczek, bo obawiałam się szczególnie o te z gołym korzeniem. Mam wątpliwości, że ta doniczkowa, to tez the Fairy, odkryłam, że ma dwie dodatkowe plakietki, z czego jedna to chyba White Foam. Ale nie szkodzi, najwyżej pójdzie na białą rabatę!

Iwa, szafirki schowały mi się pod śniegiem, nie wiem, co z nimi. Magnolie też miały pąki, ale jeszcze nie pękające, może nie przemarzły?

Hm! Ktoś tu zamawiał "białe święta"??

Zamawialiśmy, a jakże cztery miesiące temu, ale żeby teraz
U mnie wszystkie nowe różyczki w donicach, nic się nie martw

Ja tylko jedną posadziłam przy tym ociepleniu, ale ostatnio zdążyłam zrobić jej kopczyk, może ocaleje...

Ja za to dzisiaj rozgarnęłam kopce

Agatko, możesz mi podać przepis na tą sałatkę z porami i ryżem, co do mnie zrobiłaś? Czy tam był tuńczyk?

Agatko - przypomnij mi w jakim ty rejonie Polski mieszkasz - u mnie śniegu nie ma i jakby ciut cieplej

Dorotko, z porem i ryżem teraz nie kojarzę, pamiętasz inne składniki?

robię na pewno taką z selerem ze słoiczka (też jest por), ale nie jestem pewna, czy do Ciebie taką robiłam?


Seler i ananas
Puszka kukurydzy
Puszka ananasów
200 ml majonezu (ja daję mniej)
Słoiczek selera konserwowego
20 dkg sera żółtego
4 jajka
biała część dużego pora

kukurydzę ananasa i selera odsączyć z zalewy
Ananasa pokroić w cienkie paseczki.
Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Jajka ugotować na twardo i pokroić w drobną kosteczkę.
Pora pokroić w półplasterki.
Wszystko wrzucić do miski, dodać majonez i wymieszać (delikatnie).
Sałatka jest najsmaczniejsza na drugi dzień - zdąży się "przegryźć" i przejść smakiem, a nie zdąży zepsuć
Smacznego.

Iwo, mieszkam na północy, a dokładnie w Gdańsku. Dzisiaj nadal śnieg, ale jest słonecznie, mam nadzieję, ze stopnieje do końca, bo kwiatków nie widać!

...a prostsza wersja sałatki z selera jest taka:

1 p. kukurydzy
1 p. ananasa
1 p. czerwonej fasoli
1 słoik selera
20-30 dag szynki konserwowej
Sos: majonez, sok z ananasa, sól, pieprz

O, dzięki. Własnie chyba to była ta pierwsza. Coś mi ten tuńczyk chodził po głowie, ale chyba go nie było

Agatko, a mogę te przepisy zamieścić w watku z sałatkami, który sama zdesperowana brakiem nowych przepisów załozyłam?

Już nawet wpadłam na to, żeby zamieścić. A Ty możesz wstawić tę z suszonymi pomidorami?

Agatko, dzięki za fajne przepisy na sałatki Może uda mi się jakiś wykorzystać na święta...
U mnie jednak deczko cieplej niż na północy - wczoraj było 18 stopni i udało mi się posadzić kilka cebul lilii i rozgarnąć kopczyki różom Dzisiaj zdecydowanie chłodniej, ale mocno na plusie