Forum Ogrodnicze Oaza

Cóż, bardzo liczę na to, że kiedyś będę pozbywac się juki, a ona nadal będzie Póki co - niezmiennie pozbywam się jeżyny i niezmiennie rokrocznie mi wyłazi
Dziś byłam na działce - podsypałam śniegiem kopczyki, dorzuciłam śniegu na rhodki i - wstyd się przyznac - dopiero owinęłam włókniną morelę i gruszę azjatycką. Oby to nie była musztarda po obiedzie

Pozostaje Ci mieć nadzieję, że drzewka są wystarczająco odporne Dziś dużo cieplej.

Kasiu
Co tam słychac ???W jakiś sen zimowy zapadłas,nie odzywasz się
Siejesz już?? Kupujesz???
Na dworze zima mniejsza,fajniejsza i słoneczko fajniusie,suuper,aby do wiosny

Ewuś, no z taką właśnie nadzieją czekam do wiosny

Aniu, mikser kupowałam i to on prawdę mówiąc mnie od mego wątku odciągnął
O, taki:



A że to wątek ogrodniczy jest, to pokażę gruntową sałatę z początku stycznia:




Może jeszcze storczyki?

Jeszcze jeden:

Storczyki śliczne a robot cud miód orzeszki ech marzy mi sie ten robot

Joasiuasiu - ja też marzyłam i co - marzenie się spełniło. Trzymam kciuki by i Twoje się spełniło! Nie wybijaj sobie marzeń z głowy, warto marzyc. Trzeba marzyc!

A więc jednak go kupiłaś
Ja się właśnie tego obawiam, że posiadanie takiego cuda nie tylko odciągnie od wątku, ale może spowodować poważne problemy z utrzymaniem wagi

O, to, to Marto - właśnie siedzę (!!!) przed kompem, piję kawę i zajadam się ciastem. A d... rośnie

Jak Ci się znudzą, robot i ostatni storczyk, biorę
Piękne

Czy sałata już opielona z gwiazdnicy?

Siberko, to, że storczyk mi się znudzi to bardzo prawdopodobne, ale, że robot - nigdy!
Wiedziałam, wiedziałam, że ktoś tę gwiazdnicę mi wypomni...no co, musiałabym ją najpierw odśnieżyc, żeby opielic

A ja tam gwiazdnicy się nie dziwię! Sałata natomiast wprawia mnie w zdumienie! Jak to sałata w styczniu?
Storczyki.. cóż...Są ładniejsze!

Ano są, Martuś, są. Ale te u mnie stoją, zajmują cenne miejsce na parapecie i kwitną! Trzeba więc było im fotki pamiątkowe cyknąc i już
A cóż to sałacie się dziwisz? Rośnie tak sobie od jesieni, widocznie towarzystwo gwiazdnicy jej służy

Lilie mnie opętały, oglądam w Lilypolu, czytam liliowe wątki i ogarnia mnie przemożna chęc zakupów

Artamka kusiła Cie obuwiem ogrodowym

Kóżden jeden musi się na coś zrujnować

Otóż to właśnie! Czasy pozytywizmu minęły... Zamiast "Bogaćmy się" "Rujnujmy się!" Tak jak komu się słusznym wydaje! Lilie, miksery, obuwie!
Globalnie patrząc, to ktoś się dzięki temu bogaci...
A dziwię się, bo u mnie sałata nie rośnie, chyba, że o czymś nie wiem...
A co do gwiazdnicy... też mam wrażenie, że moim roślinom jej towarzystwo służy...
Siberko, może jakaś allelopatia? Nauczyłam się trudnego słowa!

Gwiazdnica, jako zadarniacz, zapobiega przesychaniu gleby

O! W takim razie gwiazdnicy nie wypielę!
Marta mnie swoimi obuwikami nie skusiła w swoim wątku, nie skusi mnie i w moim Póki co ze wszystkich obuwików lubię storczyki
Siberko, a czemuż ja mam się od razu rujnowac, kupię parę cebul i już. Kupię parę cebul. Kupię parę cebul. Kupię parę cebul...

Acha, Pani Siberio, a kiedyż to nowy wątek Pani otworzyc zamierza?

Miałam zamiar dzisiaj, ale mi się odechciało,kiedy słońce zaszło